Animowane to może za duże słowo, ale stworzyłem na szybko kilka "obrazkowanych" gifów, które chciałbym poddać pod dyskusję - celem ich ewentualnego użycia do przyciągnięcia nowych wikipedystów.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikiprojekt:Nowicjusz#Banery_o_edytowaniu
Wrzuciłem je do galerii, żeby w danej chwili tyko jeden był wyświetlany - w przeciwnym razie można dostać oczopląsu.
Szczególnie chciałbym poprosić nasze Panie o jakieś komentarze na temat banera nr. 2.
Nr 4 moim zdaniem dość dobrze wypadł (na tle innych). Reszta jest taka sobie, ale chodziło mi tylko o pokazanie pomysłu i ewentualne wybranie linii tematycznych nad którymi można by się pobawić głębiej. Czy oprócz GIF mamy jeszcze jakieś inne fajne medium? Z tego co wiem to Flash całkowicie odpada, a OGG jest jakoś dziwnie osadzany i chyba nie nadaje się na banery reklamowe.
W tych prototypowych wersjach podałem obecny adres OTRS, ale nie widzę przeszkód żeby zrobić dedykowany adres, którym mogłbym się nawet osobiście zająć.
Pozdrawiam
Zureks
Stan Zurek pisze:
Animowane to może za duże słowo, ale stworzyłem na szybko kilka "obrazkowanych" gifów, które chciałbym poddać pod dyskusję - celem ich ewentualnego użycia do przyciągnięcia nowych wikipedystów.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikiprojekt:Nowicjusz#Banery_o_edytowaniu
Wrzuciłem je do galerii, żeby w danej chwili tyko jeden był wyświetlany - w przeciwnym razie można dostać oczopląsu.
Szczególnie chciałbym poprosić nasze Panie o jakieś komentarze na temat banera nr. 2.
Nr 4 moim zdaniem dość dobrze wypadł (na tle innych). Reszta jest taka sobie, ale chodziło mi tylko o pokazanie pomysłu i ewentualne wybranie linii tematycznych nad którymi można by się pobawić głębiej. Czy oprócz GIF mamy jeszcze jakieś inne fajne medium? Z tego co wiem to Flash całkowicie odpada, a OGG jest jakoś dziwnie osadzany i chyba nie nadaje się na banery reklamowe.
W tych prototypowych wersjach podałem obecny adres OTRS, ale nie widzę przeszkód żeby zrobić dedykowany adres, którym mogłbym się nawet osobiście zająć.
Pozdrawiam
Zureks
Dyskutujemy tutaj, czy na stronach Wikiprojektu?
Pozdrawiam Wyksztalcioch
Stan Zurek pisze:
Dyskutujemy tutaj, czy na stronach Wikiprojektu?
Lepiej na stronach Wikiprojektu oczywiście.
Przepraszam zapomniałem dodać.
Zureks
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dyskusja_Wikiprojektu:Nowicjusz/Banery_o_edytow... zrobiłem osobną podstronkę na dyskusję, bo czuję, że będzie gorąco :>
Pozdrawiam Wyksztalcioch
Witam,
Dnia 19 października 2008 Stan Zurek napisał:
Animowane to może za duże słowo, ale stworzyłem na szybko kilka "obrazkowanych" gifów, które chciałbym poddać pod dyskusję - celem ich ewentualnego użycia do przyciągnięcia nowych wikipedystów.
Nie rozumiem jednej rzeczy.
Dlaczego bannery zachęcają do wysyłania e-maila na adres polskiej wikipedii? Kto na nie będzie odpowiadał i w jaki sposób (inny niż skierowanie do pomocy czy poradnika nowicjusza)?
BOK-u się jeszcze nie dorobiliśmy, chyba że Stowarzyszenie na taki przeznaczyło swój budżet :-) więc im mniej odwoływania do (zapracowanych) wikipedystów, tym chyba lepiej.
Pozdrawiam, Robert
Dlaczego bannery zachęcają do wysyłania e-maila na adres polskiej wikipedii? Kto na nie będzie odpowiadał i w jaki sposób (inny niż skierowanie do pomocy czy poradnika nowicjusza)?
2 przyczyny: Ci co nie mają zielonego pojęcia od czego zacząć, na pewno wiedzą jak wysłać emaila. Obniżamy więc w ten sposób próg dostępu.
Z drugiej strony, ci co się zdobędą na wysłanie takiego emaila, to na pewno osoby, które wykażą jakieś konkretne zainteresowanie w tym kierunku.
Tak jak mówię, jeśli chodzi o nowicjuszy, to nie ma problemu, żebym się tym zajął osobiście. W pierwszym emailu można ich odesłać do odpowiednich stron pomocy i niech sobie dalej czytają. Jak będą za dużo czytać to im zarzucę mój poradnik i będzie spokój na kilka dni pewnie :-)
Ale tak na poważnie - jak przyciągnąć tych co się "nie znają na komputerach", nie korzystają z forum ani bloga, a pomimo tego mają ogromną wiedzę (np. ktoś emerytowany)?
Zureks
Witam,
Dnia 19 października 2008 Stan Zurek napisał:
2 przyczyny: Ci co nie mają zielonego pojęcia od czego zacząć, na pewno wiedzą jak wysłać emaila. Obniżamy więc w ten sposób próg dostępu.
Jedna z podstawowych zasad projektowania - sam system powinien dostarczać odpowiedni kontekst wystarczający do rozpoczęcia pracy. E-maile czy inna komunikacja może tylko i wyłącznie motywować i dostarczać *dodatkową* pomoc. Powiemy jak zacząć, człowiek usiądzie przed Wikipedią, ujrzy wikikod i będzie tak samo mądry jak wcześniej?
Rzeczywiście kluczowe jest pytanie "od czego zacząć".
Czy mamy np. 3 "idealne" scenariusze rozpoczęcia pracy z Wikipedią przez całkowitego nowicjusza?
Z drugiej strony, ci co się zdobędą na wysłanie takiego emaila, to na pewno osoby, które wykażą jakieś konkretne zainteresowanie w tym kierunku.
Jeśli wykazali zainteresowanie, to czy wystarczy im lektura stron pomocy, do których link ktoś e-mailowo podeśle? (btw. może poradnik w formacie PDF, wiele osób woli sobie wsyzstko ładnie wydrukować).
Obawiam się tego, że wiele osób zgłaszających się po pierwsze będzie bardziej chciało pogadać, po drugie - będą oczekiwali prowadzenia za rękę. To drugie nie jest czymś złym, od tego są zresztą Przewodnicy - ale czy jest sens obciążać tą korespondencją te kilka osób które obsługują OTRS?
(Szczerze mówiac nie mam pojęcia jakie jest obłożenie tego adresu - ale zgaduję, że trafiają tam sprawy nietrywialne, a odpowiadający są i tak zajęci swoją aktywnością na wiki).
Tak jak mówię, jeśli chodzi o nowicjuszy, to nie ma problemu, żebym się tym zajął osobiście. W pierwszym emailu można ich odesłać do odpowiednich stron pomocy i niech sobie dalej czytają. Jak będą za dużo czytać to im zarzucę mój poradnik i będzie spokój na kilka dni pewnie :-)
Hmm, to może pomyśleć o jakiejś formie autorespondera? Są jakieś darmowe narzędzia tego typu np. freebot.pl (choć raczej trzebaby coś kupić - ukłony do Stowarzyszenia, aby uniknąć np. reklam).
Można by wtedy to co chcemy pokazać nowicjuszom podzielić na "lekcje" które byłyby wysyłane np. co 3 dni.
Ale tak na poważnie - jak przyciągnąć tych co się "nie znają na komputerach", nie korzystają z forum ani bloga, a pomimo tego mają ogromną wiedzę (np. ktoś emerytowany)?
Tacy ludzie nie chcą po prostu edytować. Chcą coś znaczyć, siedząc na przykład na tej emeryturze, albo nudząc się po pracy. Problem w tym, że Wikipedia nie zapewni automatycznie sławy, wręcz przeciwnie - satysfakcja z edycji nie będzie generowana przez jakieś zewnętrzne wyróżnienia.
Pomysły.
1. Uderzyć do normalnej prasy. Znaleźć casus prawdziwego emeryta, który z powodzeniem edytuje i podrzucić temat redakcji. Raczej mniejsze dzienniki, może lokalne?
2. Fora na których piszą ludzie starsi istnieją, tylko jak tam pisać? Nie można przecież spamować.
Pozdrawiam, Robert
Pomysły.
- Uderzyć do normalnej prasy. Znaleźć casus prawdziwego emeryta,
który z powodzeniem edytuje i podrzucić temat redakcji. Raczej mniejsze dzienniki, może lokalne?
- Fora na których piszą ludzie starsi istnieją, tylko jak tam pisać?
Nie można przecież spamować.
Pozdrawiam, Robert
/me zaprasza do realizacji wyżej wymienionych pomysłów w ramach Wikiprojektu Nowicjusz. Co do prasy to przykuta i szwedzki mają się zająć tym: http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikiprojekt:Nowicjusz#Wikipediowy przewodnik. Chciałbym przypomnieć również, że dyskusję o banerach toczymy na stronach dyskusyjnych Wiki, nie tutaj. Później się pogubimy i będzie myk, jak będziemy rozmawiać przez kilka kanałów komunikacji.
Pozdrawiam Wyksztalcioch
Ale tak na poważnie - jak przyciągnąć tych co się "nie znają na komputerach", nie korzystają z forum ani bloga, a pomimo tego mają ogromną wiedzę (np. ktoś emerytowany)?
Tacy ludzie nie chcą po prostu edytować. Chcą coś znaczyć, siedząc na przykład na tej emeryturze, albo nudząc się po pracy. Problem w tym, że Wikipedia nie zapewni automatycznie sławy, wręcz przeciwnie - satysfakcja z edycji nie będzie generowana przez jakieś zewnętrzne wyróżnienia.
Jakiej tam znowu sławy, jakie wyróżnienia? W Niemczech robi się regularne wikiwarsztaty dla osób w wieku emerytalnym. W Polsce emeryci się garną drzwiami i oknami na Uniwersytety Trzeciego Wieku, które nie wszystkich mogą przyjąć.
przykuta
Ale tak na poważnie - jak przyciągnąć tych co się "nie znają na komputerach", nie korzystają z forum ani bloga, a pomimo tego mają ogromną wiedzę (np. ktoś emerytowany)?
Tacy ludzie nie chcą po prostu edytować. Chcą coś znaczyć, siedząc na przykład na tej emeryturze, albo nudząc się po pracy. Problem w tym, że Wikipedia nie zapewni automatycznie sławy, wręcz przeciwnie - satysfakcja z edycji nie będzie generowana przez jakieś zewnętrzne wyróżnienia.
Jakiej tam znowu sławy, jakie wyróżnienia? W Niemczech robi się regularne wikiwarsztaty dla osób w wieku emerytalnym. W Polsce emeryci się garną drzwiami i oknami na Uniwersytety Trzeciego Wieku, które nie wszystkich mogą przyjąć.
przykuta
a tu coś, co przed chwila znalazłem
W następnym roku dobrze by było, gdyby ktoś z nas wziął udział w tej konferencji
przykuta
2008/10/19 Stan Zurek zureks@gmail.com:
Ale tak na poważnie - jak przyciągnąć tych co się "nie znają na komputerach", nie korzystają z forum ani bloga, a pomimo tego mają ogromną wiedzę (np. ktoś emerytowany)?
Dać możliwość podstłania **treści** w formacie .doc. Nie na wiki bezpośrednio, rzecz jasna, ale do jakiejs poczekalni, z której wyjadacze (znaczy się Wy) będą mogli przeklejać do gotowych artykułów.
BTW, ja nadal, pomimo szczerej chęci, nie mogę się zabrać do edytowania. I jak czytam poradniki, w których w rozdziale "absolutne podstawy" jest kilka stron nt. różnych rodzajów licencji i praw autorskich, to wcale nie poprawia sytuacji.
Mówiąc prosto - z mojego punktu widzenia, na podstawie materiałów, które widziałem - edycja Wikipedii NIE JEST prosta i nie wydaje mi się, aby mogło się to zmienić.
A przykładowo: - Po co user ma znać tajniki Creative Commons, z pamięci cytować licencję GFDL i na oko rozpoznawać, czy grafika jest w PD czy raczej nie. Nie wystarczy, że ją wstawi z podaniem źródła? Jeśli będzie naruszała prawa autorskie, to ktoś ją skasuje. Albo poprawi opis, aby był zgodny z licencją. Albo wymieni na inną.
Nie wystarczy, że ją wstawi z podaniem
źródła? Jeśli będzie naruszała prawa autorskie, to ktoś ją skasuje. Albo poprawi opis, aby był zgodny z licencją. Albo wymieni na inną.
Jeśli zagwarantujesz, że bedziesz przy tym siedział 24h na dobe, to nie ma sprawy. Nie tak łatwo jest wykryć, czy grafika jest skądś skopiowana. Ale proste edytowanie nie wymaga wstawiania grafik.
przykuta
2008/10/20 Przykuta przykuta@o2.pl:
źródła? Jeśli będzie naruszała prawa autorskie, to ktoś ją skasuje. Albo poprawi opis, aby był zgodny z licencją. Albo wymieni na inną.
Jeśli zagwarantujesz, że bedziesz przy tym siedział 24h na dobe, to nie ma sprawy. Nie tak łatwo jest wykryć, czy grafika jest skądś skopiowana. Ale proste edytowanie nie wymaga wstawiania grafik.
I tak trzeba nad tym siedzieć przecież. Myślisz, że istnienie poradnika dla początkujących bez opisu licencji itd, zmieni jakoś sytuacje na gorsze? Jak dla mnie to jedynie obniży barierę wejścia.
Owszem, jest ryzyko, że w przypadku wysokiej popularności takiego poradnika będą promowane "złe" nawyki. W tym wypadku brak informacji o dość istotnym aspekcie Wikipedii faktycznie może być negatywne, ale przecież wystarczy zamiast tych kilku stron wstawić jedno zdanie, informujące o konieczności przestrzegania praw autorskich wraz z linkiem do szczegółów.
Nie piszę tego, żeby krytykować lub robić przewrót. Chcę po prostu zasugerować, co przyda się początkującym. Jednocześnie uważam, że narzędzie uniwersalne się nie sprawdzi – skuteczny poradnik będzie miał swoje minusy (jak np. niedostateczne informowanie o wszystkich licencjach).
Z drugiej strony, więcej początkujących to i tak więcej poprawiania i pilnowania. Z tym, że ma to szansę się opłacić (więcej artykułów, a z czasem, więcej rąk do poprawiania)..
20.10.08 m.lebkowski@gmail.com napisał:
I tak trzeba nad tym siedzieć przecież. Myślisz, że istnienie poradnika dla początkujących bez opisu licencji itd, zmieni jakoś sytuacje na gorsze? Jak dla mnie to jedynie obniży barierę wejścia.
Raczej trzeba napisać poradnik, który bardzo przystępnie opisze problem licencji - jednym zdaniem o każdej licencji oraz linkiem do pełniejszego opisu.
Zresztą ja ładując na commons nigdy nie miałem problemu z licencjami, wybierałem GFDL + CC-BY-SA, bo pojawiła się jako pierwsza wśród sugerowanych jako najlepszy wybór i mnie zadowalała (wymaganie podania autorstwa). Jako przeciętnego człowieka nie interesują mnie licencyjne detale, po prostu zrobiłem fotę i chcę ją wrzucić na wiki.
Ja się kilka razy spotkałam z sytuacją, że ludzie pytali się o forum dyskusyjne wiki. Takie miejsce gdzie się można spytać żywej osoby jak coś zrobić i dostać screena krok po kroku. Takie miejsce gdzie widać że są też inni którzy też szukają pomocy (więc jest mi raźniej) i mogę sobie przejrzeć wątki, może ktoś się pytał o coś ciekawego, to się przy okazji dowiem - a może ktoś już miał podobny problem - to nie będe pisać tylko poczytam... Myślę, że takie forum mogło by być nie koniecznie na stronach meta (żeby nie trzeba było za każdym razem określać licencji grafiki np screenu), ale to już technicy niech się wypowiedzą....
Topiki tylko dla początkujących - "zgłoś błąd" czy inne sprawy -> tylko odnośnik do wiki
Beax
Beata X napisała:
Ja się kilka razy spotkałam z sytuacją, że ludzie pytali się o forum dyskusyjne wiki. [...]
Istnieje w usenecie grupa alt.pl.wikipedia, ale po pierwsze usenet nie jest obecnie zbyt znany (i popularny), po drugie przewijały się tam napastliwe typy, które mogłyby tylko odstraszać (nie było moderacji). Może po prostu postawić gdzieś PhpBB by przemo czy coś podobnego?
w.
Beata X napisała:
Ja się kilka razy spotkałam z sytuacją, że ludzie pytali się o forum dyskusyjne wiki. [...]
Istnieje w usenecie grupa alt.pl.wikipedia, ale po pierwsze usenet nie jest obecnie zbyt znany (i popularny), po drugie przewijały się tam napastliwe typy, które mogłyby tylko odstraszać (nie było moderacji). Może po prostu postawić gdzieś PhpBB by przemo czy coś podobnego?
w.
forum też było, ale po kilku wątkach zamarło
przykuta
W dniu 20 października 2008 16:36 użytkownik Adam Wysocki gophi@chmurka.net napisał:
20.10.08 m.lebkowski@gmail.com napisał:
I tak trzeba nad tym siedzieć przecież. Myślisz, że istnienie poradnika dla początkujących bez opisu licencji itd, zmieni jakoś sytuacje na gorsze? Jak dla mnie to jedynie obniży barierę wejścia.
Raczej trzeba napisać poradnik, który bardzo przystępnie opisze problem licencji - jednym zdaniem o każdej licencji oraz linkiem do pełniejszego opisu.
Jedno zdanie to za mało, żeby wyjaśnić choćby podstawowe różnice między różnymi licencjami. Takie coś co sugerujesz spłodziłem jakiś czas temu i często używam jako podstawowy link do odpowiedzi w tych tematach przy odpowiadania na maile z OTRS:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pomoc:Kopiowanie_z_Wikipedii
Z doświadczenia wiem, że osoba która pierwszy raz się styka z wolnymi licencjami przede wszystkim nie rozumie ich idei i czym to się różni od prostej rezygnacji z majątkowych praw autorskich. Stąd najpierw trzeba wyjaśnić o co ogólnie chodzi z tymi licencjami a potem krótko opisać różnice między nimi.
Trochę z innej beczki, ale tylko trochę. Ponieważ dla nowicjusza bajery, które ma znający dobrze wiki użytkownik, a które właśnie powinny być skierowane do nowicjusza, są prawie niedostepne - zrobiłem tyci kroczek, by pokazać światu narzędzia. Jak zwykle przez wykop - jesli będą krytyczne uwagi co do zrozumiałosci opisu, to tylko pozwoli nam je lepiej zredagować:
http://www.wykop.pl/link/104160/kilka-prostych-narzedzi
przykuta
W dniu 20 października 2008 23:04 użytkownik Przykuta przykuta@o2.pl napisał:
Trochę z innej beczki, ale tylko trochę. Ponieważ dla nowicjusza bajery, które ma znający dobrze wiki użytkownik, a które właśnie powinny być skierowane do nowicjusza, są prawie niedostepne - zrobiłem tyci kroczek, by pokazać światu narzędzia. Jak zwykle przez wykop - jesli będą krytyczne uwagi co do zrozumiałosci opisu, to tylko pozwoli nam je lepiej zredagować:
http://www.wykop.pl/link/104160/kilka-prostych-narzedzi
przykuta
Racja, pokażmy co mamy, a ewentualne krytyczne uwagii wykorzystamy do poprawy, tak aby w przyszłości to było bardziej przyjazne.
Karol007
W dniu 20 października 2008 11:09 użytkownik Maciej Łebkowski m.lebkowski@gmail.com napisał:
2008/10/19 Stan Zurek zureks@gmail.com:
Ale tak na poważnie - jak przyciągnąć tych co się "nie znają na komputerach", nie korzystają z forum ani bloga, a pomimo tego mają ogromną wiedzę (np. ktoś emerytowany)?
Dać możliwość podstłania **treści** w formacie .doc. Nie na wiki bezpośrednio, rzecz jasna, ale do jakiejs poczekalni, z której wyjadacze (znaczy się Wy) będą mogli przeklejać do gotowych artykułów.
Już raz pisałem, że już teraz ludzie nadsyłają różne teksty na OTRS i niestety prawie wszystkie się do niczego nie nadają, to znaczy wkład pracy w zrobienie z tego hasła encyklopedycznego jest taki sam a nawet większy jakby dane hasło napisać od początku w oparciu o ogólnie dostępne źródła. Czasem wykorzystuję tylko nadesłane biografie - gdy prośba dotyczy już istniejącej, która zawiera błędy. Ale nawet w takich przypadkach trzeba wyrywkowo przynajmniej sprawdzić w takiej nadesłanej mailem biografii fakty w oparciu o wiarygodne źródła.
Podobnie pomysł żeby prowadzić początkujących za pomocą wyjaśniania im wszystkiego w mailach jest strasznie czaso- i pracochłonny - coś jak próba korespondencyjnej nauki gry w szachy :-) Jedyne co jest sens robić przez mail to wysłać sensowny tekst z linkami wyjaśniający skrótowo podstawowe rzeczy - coś w rodzaju "witaja" - tylko bardziej rozbudowany.
Fajniejszy byłby już helpdesk w postaci czatu - tylko ktoś by musiał na tym czacie dyżurować. Kiedyś była próba kanału do początkujących na irc - ale nie wypaliła z braku chętnych do odpowiadania.
Dnia 19-10-2008 o godz. 23:09 Stan Zurek napisał(a):
Animowane to może za duże słowo, ale stworzyłem na szybko kilka "obrazkowanych" gifów, które chciałbym poddać pod dyskusję - celem ich ewentualnego użycia do przyciągnięcia nowych wikipedystów.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikiprojekt:Nowicjusz#Banery_o_edytowaniu
Wrzuciłem je do galerii, żeby w danej chwili tyko jeden był wyświetlany - w przeciwnym razie można dostać oczopląsu.
Szczególnie chciałbym poprosić nasze Panie o jakieś komentarze na temat banera nr. 2.
Nr 4 moim zdaniem dość dobrze wypadł (na tle innych). Reszta jest taka sobie, ale chodziło mi tylko o pokazanie pomysłu i ewentualne wybranie linii tematycznych nad którymi można by się pobawić głębiej. Czy oprócz GIF mamy jeszcze jakieś inne fajne medium? Z tego co wiem to Flash całkowicie odpada, a OGG jest jakoś dziwnie osadzany i chyba nie nadaje się na banery reklamowe.
W tych prototypowych wersjach podałem obecny adres OTRS, ale nie widzę przeszkód żeby zrobić dedykowany adres, którym mogłbym się nawet osobiście zająć.
Cytuję
"Żadnych reklam na Wiki! Damy zgodę na jedną zasypią nas następnymi"
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedia:Strony_do_usuni%C4%99cia/Poczekalnia/...
Jak byś zrobił takie jak ja chciałem to byłbym wdzięczny.
A moim zdaniem to od Pimke to masz w dziób :). Za zrobienie z niego Dominatora :).
PMG
---------------------------------------------------- Casting: 'Wyginaj Śmiało Ciało', a Twój głos znajdzie się w filmie 'MADAGASKAR 2' Klik: http://klik.wp.pl/?adr=www.madagaskar2.wp.pl&sid=520
W dniu 19 października 2008 23:09 użytkownik Stan Zurek zureks@gmail.com napisał:
Animowane to może za duże słowo, ale stworzyłem na szybko kilka "obrazkowanych" gifów, które chciałbym poddać pod dyskusję - celem ich ewentualnego użycia do przyciągnięcia nowych wikipedystów.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikiprojekt:Nowicjusz#Banery_o_edytowaniu
Wrzuciłem je do galerii, żeby w danej chwili tyko jeden był wyświetlany - w przeciwnym razie można dostać oczopląsu.
Szczególnie chciałbym poprosić nasze Panie o jakieś komentarze na temat banera nr. 2.
Nr 4 moim zdaniem dość dobrze wypadł (na tle innych). Reszta jest taka sobie, ale chodziło mi tylko o pokazanie pomysłu i ewentualne wybranie linii tematycznych nad którymi można by się pobawić głębiej. Czy oprócz GIF mamy jeszcze jakieś inne fajne medium? Z tego co wiem to Flash całkowicie odpada, a OGG jest jakoś dziwnie osadzany i chyba nie nadaje się na banery reklamowe.
W tych prototypowych wersjach podałem obecny adres OTRS, ale nie widzę przeszkód żeby zrobić dedykowany adres, którym mogłbym się nawet osobiście zająć.
Pozdrawiam
Zureks
łłłaaa! Nie jestem naukowcem...jeszcze:p... jestem studentem...tylko i aż:)
Karol007
Dnia 20-10-2008 o godz. 12:39 Tomasz Ganicz napisał(a): <ciach>
Fajniejszy byłby już helpdesk w postaci czatu - tylko ktoś by musiał na tym czacie dyżurować. Kiedyś była próba kanału do początkujących na irc - ale nie wypaliła z braku chętnych do odpowiadania.
-- Tomek "Polimerek" Ganicz
</ciach>
Mnożenie dodatkowych kanałów, jak miało to miejsce w postaci #wikipedia-newbies który zszedł z wikiświata śmiercią naturalną, nie dlatego że ludzie nie chcieli pomocy, tylko dlatego, że dostęp do IRCa jest utrudniony. Pojedynczy admini odpowiadający za pomocą GG i maili może i się sprawdzają, ale jak dla mnie "zaproszenie" do nas rozszerzenia Chat (półśrodek - znowu kolejny kanał komunikacji) albo Mibbita pod MediaWiki ograniczonego do kanału #wikipedia-pl by zadziałało. Jest to jakoś już usankcjonowany kanał komunikacji wikipedystów, nie prywatna inicjatywa albo osobisty chatroom, tylko dać ludziom łatwiejszy doń dostęp.
Wojtek
---------------------------------------------------- Dołącz do Wirtualnych! Ja już mam swój profil. Kliknij -> http://klik.wp.pl/?adr=http%3A%2F%2Fcorto.www.wp.pl%2Fas%2Finfo.html&sid...
W dniu 20 października 2008 12:47 użytkownik Wojciech Pędzich wpedzich@wp.pl napisał:
Dnia 20-10-2008 o godz. 12:39 Tomasz Ganicz napisał(a):
<ciach> > > Fajniejszy byłby już helpdesk w postaci czatu - tylko ktoś by musiał > na tym czacie dyżurować. Kiedyś była próba kanału do początkujących na > irc - ale nie wypaliła z braku chętnych do odpowiadania. > > > > > -- > Tomek "Polimerek" Ganicz </ciach>
Mnożenie dodatkowych kanałów, jak miało to miejsce w postaci #wikipedia-newbies który zszedł z wikiświata śmiercią naturalną, nie dlatego że ludzie nie chcieli pomocy, tylko dlatego, że dostęp do IRCa jest utrudniony. Pojedynczy admini odpowiadający za pomocą GG i maili może i się sprawdzają, ale jak dla mnie "zaproszenie" do nas rozszerzenia Chat (półśrodek - znowu kolejny kanał komunikacji) albo Mibbita pod MediaWiki ograniczonego do kanału #wikipedia-pl by zadziałało. Jest to jakoś już usankcjonowany kanał komunikacji wikipedystów, nie prywatna inicjatywa albo osobisty chatroom, tylko dać ludziom łatwiejszy doń dostęp.
Wojtek
Po raz kolejny popieram słowa Wojtka, a za przykład, że newbie mają z tym problem mogę podać siebie. Może wstyd się przyznawać, ale gdy na moim pierwszym zlocie w Chorzowie rozmawiałem ze Szczepanem (nie wiedząc wtedy, że to on:-) dowiedziałem się że coś takiego jest, to prosiłem go aby podał link do ściągnięcia odpowiedniego klienta. Link dostałem w grudniu, a po odpowiedniej edukacji i przebiciu się przez utrudnienia techniczne, na IRCu pojawiłem się dopiero około marca następnego roku:p
PS. Podobną gehennę przeżywałem w kilku innych kwestiach i doskonale rozumiem młodych edytorów. Edycja prosta jak budowa cepa tak, ale myślę, że w niektórych sytuacjach nie możemy cofnąć pewnych udogodnień dla bardziej zaawansowanych użytkowników - szablonów:)
PS.2 Trochę zboczyliśmy z pierwotnego tematu, i to częściowo moja wina:) proponuję powrócić do banerów, a wątek z IRC'em (może najlepiej na stronie specjalnej z niezwykle łatwym dostępem, przenieść na listę wikirobotów:)
Karol007
Przeniosłem większość wypowiedzi emailowych tutaj:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikiprojekt:Nowicjusz/Banery_o_edytowaniu#Komen...
Proszę o dalszą dyskusję TYLKO na stronie projektu wiki.
Zureks