On 29 Feb 2004 at 2:22, Gemma wrote:
----- Original Message -----
Wszechswiat jest jeden
(przynajmniej nie mamy zadnych dowodow na to, ze tak nie jest).
A zatem wyrozniony.
jestem przeciw, bo:
*twój dowód przeczy logice, gdy nie mo na wyró ni czegokolwiek ze zbioru
jednoelementowego
Ech... widze, ze wypada moja mysl uscislic:
sposrod wszystkich mozliwych modeli wszechswiata
wyrozniony jest ten model, ktory opisuje wszechswiat rzeczywisty,
czyli ten, w ktorym zyjemy, czyli Wszechswiat.
Zatem jest to wyroznienie ze zbioru o nieskonczonej liczbie elementow.
*piszemy ma liter wiat, wszechocean, kosmos itp.
*PWN pisze, e s owo pisane czasem wielk liter , a PWN leksykon z 1998
wielk liter ,
*jednak s ownik PWN poprawnej polszczyzny 2002 ma , PWN ortograficzny 2003
ma
Opinia Beno - nie widz powodu, aby zmienia stare przyzwyczajenia, tym
bardziej, e nic si nie zmieni o a i nie ma w tym pomy le (kapitalizowania)
konsekwencji w innych terminach. Wszech wiat jaki jest, ka dy widzi, i nie
ma sensu nagle robi z niego jaki cyrk i wuróznia spo ród innych podobnych
bytów. Odnosz wra enie, e naukowcom i popularyzatorom nauki nudzi si (co
wida spadkiem formy w publikacjach) i wydziwiaj . Odnosz rónie wra enie,
e to jaka epidemia, które IMHO na szcz ciej wygasa.
B d jeszcze interweniowa w poradni UW (i niech mi spróbuj powiedzie co
innego!).
A e PWN to teraz syf, to inna sprawa, nawet sekstans zmasakrowali (mia by
sekstant).
Beno pod amany upadkiem wokó
Pokazalem sposob w jaki radza sobie fizycy i astronomowie w swoich publikacjach
i jak ten sposob przesiakl do literatury popularnonaukowej
(przez owych ludzi tworzonej)
Napisalem tez, ze reszta swiata moze miec/miewa inne zwyczaje (lub punkty widzenia).
A sprawe istniena bytow wyroznionych przedstawilem z punktu widzenia
fizykow/astronomow. Reszta swiata moze miec oczywiscie inne punkty widzenia
na temat tych bytow.
Nic innego nie zasugerowalem.
Pozdrawiam
Youandme