Jak już jesteśmy przy temacie pacynek i innych kukiełek to artykuł o ich mistrzu budzi moje wątpliwości:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Master_of_Puppets
"W tym okresie Metallice udało się osiągnąć trashowy Olimp." - no dobra, trudno się nie zgodzić ;) , ale to chyba niezgodne z neutralnym punktem widzenia. Czy tego typu artykuły mamy bezwzględnie NPOVizować, czy też taka subiektywność ma prawo pozostać??
Tylko proszę, nie zaczynajcie dyskusji długości 100 postów na tą listę. Chodzi mi o krótką jednoznaczną odpowiedź. Pytam tutaj, bo chodzi mi o ogólne zalecenie.
Pozdrawiam, Pitazboras
On Wed, 15 Jun 2005, Pitazboras wrote:
Jak już jesteśmy przy temacie pacynek i innych kukiełek to artykuł o ich mistrzu budzi moje wątpliwości:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Master_of_Puppets
"W tym okresie Metallice udało się osiągnąć trashowy Olimp." - no dobra, trudno się nie zgodzić ;) , ale to chyba niezgodne z neutralnym punktem widzenia. Czy tego typu artykuły mamy bezwzględnie NPOVizować, czy też taka subiektywność ma prawo pozostać??
takiej subiektywności nie powinno być w artykule wikipedii... nie są to informacje encyklopedyczne, a jedynie recenzja twórzczości tego zespołu...
ale można np. umieścić takie zdanie "utwór ten przez wielu uznawany jest za jedno z najlepszych dzieł trash-metalu"... albo coś w ten deseń...
pozdrawiam, blueshade.
Jak już jesteśmy przy temacie pacynek i innych kukiełek to artykuł o ich mistrzu budzi moje wątpliwości:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Master_of_Puppets
"W tym okresie Metallice udało się osiągnąć trashowy Olimp." - no dobra, trudno się nie zgodzić ;) , ale to chyba niezgodne z neutralnym punktem widzenia. Czy tego typu artykuły mamy bezwzględnie NPOVizować, czy też taka subiektywność ma prawo pozostać??
takiej subiektywności nie powinno być w artykule wikipedii... nie są to informacje encyklopedyczne, a jedynie recenzja twórzczości tego zespołu...
ale można np. umieścić takie zdanie "utwór ten przez wielu uznawany jest za jedno z najlepszych dzieł trash-metalu"... albo coś w ten deseń...
Dzięki, takiej odpowiedzi mi było trzeba.
pozdrawiam, blueshade.
Pozdrawiam, Pitazboras
Pitazboras napisał:
Jak już jesteśmy przy temacie pacynek i innych kukiełek to artykuł o ich mistrzu budzi moje wątpliwości:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Master_of_Puppets
"W tym okresie Metallice udało się osiągnąć trashowy Olimp." - no dobra, trudno się nie zgodzić ;) , ale to chyba niezgodne z neutralnym punktem widzenia. Czy tego typu artykuły mamy bezwzględnie NPOVizować, czy też taka subiektywność ma prawo pozostać??
Tylko proszę, nie zaczynajcie dyskusji długości 100 postów na tą listę. Chodzi mi o krótką jednoznaczną odpowiedź. Pytam tutaj, bo chodzi mi o ogólne zalecenie.
Pozdrawiam, Pitazboras
No jesli chodzi o jasna i oczywista odpowiedz, to chyba jest jasne i oczywiste ze z neutralnego punktu widzenia to Metallica w Master of Puppets nie tylko osiagnela Olimp ale nawet Mount Everest, wiec najwyzaj w ten sposob mozna to zmienic :) I ewentualnie jeszce mozna dodac ze sa poprostu masterami :) Aha i to powinno byc ogolnym zaleceniem! Pozdrawiam
Tylko proszę, nie zaczynajcie dyskusji długości 100 postów na tą listę. Chodzi mi o krótką jednoznaczną odpowiedź. Pytam tutaj, bo chodzi mi o ogólne zalecenie.
Pozdrawiam, Pitazboras
No jesli chodzi o jasna i oczywista odpowiedz, to chyba jest jasne i oczywiste ze z neutralnego punktu widzenia to Metallica w Master of Puppets nie tylko osiagnela Olimp ale nawet Mount Everest, wiec najwyzaj w ten sposob mozna to zmienic :) I ewentualnie jeszce mozna dodac ze sa poprostu masterami :) Aha i to powinno byc ogolnym zaleceniem! Pozdrawiam
Dajcie raz pośmiecić... To rzeczywiście była boska płyta. A solówka gitar w tytułowym utworze od wieeelu lat niezmiennie u mnie gęsią skórkę wywołuje.
BTW - to co z tą "recenzją Wikipedii"? Sporo artykułów o płytach ma już taką sekcję. Albo dać zalecenie że NIE, albo dać spokój... Bo czy to takie szkodliwe jakby było?
Selena
selena napisała:
Tylko proszę, nie zaczynajcie dyskusji długości 100 postów na tą listę. Chodzi mi o krótką jednoznaczną odpowiedź. Pytam tutaj, bo chodzi mi o ogólne zalecenie.
Pozdrawiam, Pitazboras
No jesli chodzi o jasna i oczywista odpowiedz, to chyba jest jasne i oczywiste ze z neutralnego punktu widzenia to Metallica w Master of Puppets nie tylko osiagnela Olimp ale nawet Mount Everest, wiec najwyzaj w ten sposob mozna to zmienic :) I ewentualnie jeszce mozna dodac ze sa poprostu masterami :) Aha i to powinno byc ogolnym zaleceniem! Pozdrawiam
Dajcie raz pośmiecić... To rzeczywiście była boska płyta. A solówka gitar w tytułowym utworze od wieeelu lat niezmiennie u mnie gęsią skórkę wywołuje.
BTW - to co z tą "recenzją Wikipedii"? Sporo artykułów o płytach ma już taką sekcję. Albo dać zalecenie że NIE, albo dać spokój... Bo czy to takie szkodliwe jakby było?
Selena
Wiec wlasnie "obey your master" i neich tak zostanie :) "Master, master..."
On Wed, 15 Jun 2005, P A L L A D I N U S wrote:
selena napisała:
BTW - to co z tą "recenzją Wikipedii"? Sporo artykułów o płytach ma już taką sekcję. Albo dać zalecenie że NIE, albo dać spokój... Bo czy to takie szkodliwe jakby było?
nie wiem, czy szkodliwe, ale to po prostu nie są informacje encyklopedyczne... nie da się nawet określić, czy są prawdziwe, czy nie, bo są to _opinie_, a nie fakty...
a jeśli sporo artykułów płytach ma taką sekcję to tym gorzej...
zalecenie już jest - "zachowaj NPOV"... ale może faktycznie przydałoby się coś wycelowanego szczególnie w recenzje...
pozdrawiam, blueshade.
On Wed, Jun 15, 2005 at 06:55:18PM +0200, selena wrote:
BTW - to co z tą "recenzją Wikipedii"? Sporo artykułów o płytach ma już taką sekcję. Albo dać zalecenie że NIE, albo dać spokój... Bo czy to takie szkodliwe jakby było?
Moim zdaniem zmienic na ''Omowienie plyty'' i POV z nazwy sekcji zniknie. To, czy sama tresc jest NPOV, to inna para kaloszy.
Nawiasem mowiac ''Master of Puppets'' to ,,Wladca marionetek'', a nie pacynek. BTW, moze zmienic kalke, jaka jest slowo ,,pacynka'', na lepiej osadzona w polskiej tradycji w tego typu kontekstach ,,marionetke''?
Pozdrawiam, Alx
PS. Dobrze, ze przypomnieliscie, sobie poslucham tego MoP.
Moim zdaniem zmienic na ''Omowienie plyty'' i POV z nazwy sekcji zniknie. To, czy sama tresc jest NPOV, to inna para kaloszy.
Nawiasem mowiac ''Master of Puppets'' to ,,Wladca marionetek'', a nie pacynek. BTW, moze zmienic kalke, jaka jest slowo ,,pacynka'', na lepiej osadzona w polskiej tradycji w tego typu kontekstach ,,marionetke''?
Pozdrawiam, Alx
PS. Dobrze, ze przypomnieliscie, sobie poslucham tego MoP.
Jasne że "marionetka" w "Master of Puppets". Chociaż "sock puppet" to już nie marionetka, a pacynka. Nie masz sznureczków do pociągania, tylko łapą w środku manipulujesz...
Co do "omówienia" neutralnego płyt - nie wyobrażam sobie (BTW tytuł sekcji i zawartość nie powinny się raczej kłócić). Takie rzeczy wrzucają tu fani i fanatycy. Oni nie będą neutralni nigdy.
Selena
(czas zapuścić płytę)
On Wed, Jun 15, 2005 at 07:15:38PM +0200, selena wrote:
Co do "omówienia" neutralnego płyt - nie wyobrażam sobie (BTW tytuł sekcji i zawartość nie powinny się raczej kłócić). Takie rzeczy wrzucają tu fani i fanatycy. Oni nie będą neutralni nigdy.
Nie beda.
ZNPWizowalem wlasnie [[Metallica (album)]] (MoP bym sie nie podjal, bo za dlugie). Da sie? Ocencie.
BTW ostatnio byla taka dyskusja o wpisywaniu recenzji filmow i zdaje sie stanelo na tym, ze maja byc NPW.
Mozna byloby we wszystkich tych artach wpisac {{doPracowania}} i moze z czasem sie zNPWizuja.
Pozdrawiam, Alx
BTW ostatnio byla taka dyskusja o wpisywaniu recenzji filmow i zdaje sie stanelo na tym, ze maja byc NPW. Pozdrawiam, Alx
Na pewno nie powinno byc recenzji, bo jesli cos jest NPOV to juz recenzja nie jest. Zmiencie to po prostu na "Charakterystyka albumu" czy cos.
BTW ostatnio byla taka dyskusja o wpisywaniu recenzji filmow i zdaje sie stanelo na tym, ze maja byc NPW. Pozdrawiam, Alx
Na pewno nie powinno byc recenzji, bo jesli cos jest NPOV to juz recenzja nie jest. Zmiencie to po prostu na "Charakterystyka albumu" czy cos.
Może dałoby się to zmienić botem??
BTW przydałby się przy okazji bot zmieniający recenzje na NPOV ;)
Pozdrawiam, Pitazboras
On Wed, 15 Jun 2005, selena wrote:
Moim zdaniem zmienic na ''Omowienie plyty'' i POV z nazwy sekcji zniknie. To, czy sama tresc jest NPOV, to inna para kaloszy.
Co do "omówienia" neutralnego płyt - nie wyobrażam sobie (BTW tytuł sekcji i zawartość nie powinny się raczej kłócić). Takie rzeczy wrzucają tu fani i fanatycy. Oni nie będą neutralni nigdy.
co nie znaczy, że tych fanów i fanatyków nie trzeba naprowadzać na prawidłową drogę... co do "nie wyobrażam sobie", to oczywiście zgoda - opis NPOV nie będzie dobrą _recenzją_ ... ale być nie musi - w encyklopedii ważniejsze jest by był NPOV niż żeby był dobrą recenzją...
a co do sugestii zmiany nazwy (z innych postów), to oczywiście tak, ale treścią tych sekcji również by trzeba się zająć...
pozdrawiam, blueshade.
co nie znaczy, że tych fanów i fanatyków nie trzeba naprowadzać na prawidłową drogę... co do "nie wyobrażam sobie", to oczywiście
zgoda -
opis NPOV nie będzie dobrą _recenzją_ ... ale być nie musi - w encyklopedii ważniejsze jest by był NPOV niż żeby był dobrą
recenzją...
Problem chyba się wziął z tego, że nie ma dobrych wzorców haseł muzycznych czy filmowych etc. w leksykonach i encyklopediach. Tzn. w zwykłych ogólnych encyklopediach opis jest NPOV ale stubowy, a w leksykonach typu Encyklopedia Rocka przeważnie jest POV.
Przykuta
co nie znaczy, że tych fanów i fanatyków nie trzeba naprowadzać na prawidłową drogę... co do "nie wyobrażam sobie", to oczywiście
zgoda -
opis NPOV nie będzie dobrą _recenzją_ ... ale być nie musi - w encyklopedii ważniejsze jest by był NPOV niż żeby był dobrą
recenzją...
Problem chyba się wziął z tego, że nie ma dobrych wzorców haseł muzycznych czy filmowych etc. w leksykonach i encyklopediach. Tzn. w zwykłych ogólnych encyklopediach opis jest NPOV ale stubowy, a w leksykonach typu Encyklopedia Rocka przeważnie jest POV.
W zwykłych encyklopediach w ogóle nie ma haseł płytowych. Ze sprawdzanych przeze mnie niedawno przy innej okazji haseł dotyczących zepołów nie było ani "Metallica" ani "Led Zeppelin" ani "Pink Floyd" (jeszcze sprawdzałem kilka ale już nie pamiętam). Znalazłem tylko "The Beatles". Płyt nie sprawdzałem ale na 100% nie ma. (6-ciotomowa encyklopedia PWN)
Z całym szacunkiem/oddaniem/kultem dla MoP, ja byłbym jednak za NPOVizacją z zaleceniem bodajże Ausira (jeśli pomyliłem to przepraszam), aby zamieniać w razie konieczności na "przez wielu jest uważany za ..." To już nie opinia a fakt (tak mi się wydaje).
Zresztą zauważyłem, że sprawa NPW ma się jeszcze gorzej w hasłach o Iron Maiden ([[Killers]] bodajże był najgorszy pod tym względem).
Przykuta
Pozdrawiam, Pitazboras
PS. Tak odnośnie pogorszenia sytuacji na Wiki, o którym mówił Beno skojarzył mi się znany skąd inąd urywek: "Master, master (hmmm... Jimbo? ;) Where's the dreams that I've been after?" :p
Pitazboras napisał(a):
W zwykłych encyklopediach w ogóle nie ma haseł płytowych. Ze
Ale jest np. "Encyklopedia rocka", no i wpisy na innych wikipediach (standardowo en:, ale mozliwe ze i inne), i na tym mozna sie wzorowac.
Mysle, ze przy sztuce nie przeszkadza, jesli zrobi sie troche subiektywniej, bo inaczej cos waznego nam umknie z sensu dziela. Chodzi tylko o to, zeby nie przesadzac, a na pewno neutralizowac zbyt emocjonalne wyrazenia.
Nawiasem mowiac ''Master of Puppets'' to ,,Wladca marionetek'', a nie pacynek. BTW, moze zmienic kalke, jaka jest slowo ,,pacynka'', na lepiej osadzona w polskiej tradycji w tego typu kontekstach ,,marionetke''?
Wiem, wiem, ale odnośnie pacynek mi się skojarzyło, bo angielski odpowiednik to chyba sock puppet... Proponuję więc zmianę nomenklatury z "pacynka" na "marionetka", a Kwietnia obwieścić oficjalnym "Masterem" ;)
Pozdrawiam, Pitazboras
Wiem, wiem, ale odnośnie pacynek mi się skojarzyło, bo angielski odpowiednik to chyba sock puppet... Proponuję więc zmianę nomenklatury z "pacynka" na "marionetka", a
Kwietnia
obwieścić oficjalnym "Masterem" ;)
Cóż pewne skojarzenia sa narzucające się - nie pisałem gdzies o tym wczoraj? - tzn. o masterze.
From: "P A L L A D I N U S" palladinus@o2.pl
No jesli chodzi o jasna i oczywista odpowiedz, to chyba jest jasne i oczywiste ze z neutralnego punktu widzenia to Metallica w Master of Puppets nie tylko osiagnela Olimp ale nawet Mount Everest.
Mało słucham tej hałaśliwej muzyki, ale miałem w swojej kolekcji zgraną jedną płytę Slyera, gdzie na końcu ost. utworu zaczyna się burza z piorunami, i te wasze całe master cośtam to pikuś, bo przy Slyerach wyrywało mi głośniki ze sprzętu. Potem szukałem coś podobnego, o Metalice sporo słyszałem więc ją przeskanowałem, ale to bladzizna i nic podobnego do Slera nie zrobili niestety.
Tak więc NPOV jest zasadne i żaden to Olmp tylko górka na sanki.
Beno/GEMMA
Mało słucham tej hałaśliwej muzyki, ale miałem w swojej kolekcji zgraną jedną płytę Slyera, gdzie na końcu ost. utworu zaczyna się burza z piorunami, i te wasze całe master cośtam to pikuś, bo przy Slyerach wyrywało mi głośniki ze sprzętu. Potem szukałem coś podobnego, o Metalice sporo słyszałem więc ją przeskanowałem, ale to bladzizna i nic podobnego do Slera nie zrobili niestety.
Wielkość MoP polega nie na ciężarze, tylko kunszcie i klimacie.
Tak więc NPOV jest zasadne i żaden to Olmp tylko górka na sanki.
No i właśnie o to chodzi. Niektórzy (w tym ja) powiedzą, że to najlepsza płyta metalowa wszech czasów, a niektórzy (jak Beno), że nie jest za dużo warta. I nie da się racjonalnie ocenić kto jest bliżej prawdy czy obiektywizmu. Jestem za NPOV z pozostawieniem lekkiej subiektywności (wiem, brzmi sprzecznie).
Pozdrawiam, Pitazboras