Dawno temu pracowa³em przez kilka lat w oddziale gromadzenia zbiorów BUW i mieli¶my tam na wikcie i opierunku kilka zaprzyjaŒnionych kotów, którymi opiekowa³a siê kole¿anka. Jeden by³ wyj±tkowo wredny, bo biega³ wokó³ trzech wystawionych misek i odpêdza³ resztê. To bieganie wokó³ kilku miseczek przypomnia³o mi siê, jak zaobserwowa³em poczynania wielu aktywnych wikipedystów. Siedzi tutaj spora gar¶æ ludzi wykszta³conych, o du¿ych zainteresowaniach, którzy z przyjemno¶ci± skacz± po ró¿nych tematach - tu napisaæ, tam uzupe³niæ, gdzie indziej zwikizowaæ czy dodaæ kategoriê. Ca³o¶æ posuwa siê do przodu w sposób zupe³nie spontaniczny, bez jakiego¶ g³êbszego planu - to tylko konstatacja, a nie zarzut.
Nie mamy szans na pobicie profesjonalnych encyklopedii, bo mimo pewnego zakresu kompetencji, jakim dysponujemy jako grupa, zawsze bêdziemy z ty³u w stosunku do p³atnego zespo³u profesorów. Lepsi bêdziemy tylko w wybranych dziedzinach, jak np. najszerzej rozumiana informatyka. Podoba mi siê za to podej¶cie Berasategui, który pracowicie rzeŒbi ¿yciorysy i chce zrobiæ z Wikipedii najlepszy s³ownik biograficzny na ¶wiecie - to trafna idea, bo mo¿emy tu zmie¶ciæ dziesi±tki, a w perspektywie setki tysiêcy wartych uwiecznienia ludzi, którzy nigdy nie trafi± do encyklopedii - któ¿ zamie¶ci np. listê najlepszych przedstawicieli hip hopu czy jakiego¶ innego gatunku muzyki, za którym szalej± miliony ma³olatów, a którym g³êboko gardz± powa¿ne encyklopedie. Sami co¶ wiemy, mamy obszerne Œród³a w innych Wikipediach. Pewnie w ¿adnej encyklopedi nie znajdzie siê has³o Richard Sainct, a przecie¿ o ¶mierci tego motocyklisty mówi³y wczoraj wszystkie telewizje. U nas to ju¿ jest.
Zmierzam do tego, ¿e Wikipedia mo¿e byæ niezrównanym Œród³em informacji w wybranych ga³êziach wiedzy, natomiast nie powinna siê ¶cigaæ z zawodowcami w tematach powa¿nych, bardziej przekrojowych, wymagaj±cych wiedzy, bo tutaj zawsze bêdziemy nieudolnie ¶wieciæ ¶wiat³em odbitym. I oczywi¶cie szeroka faktografia, któr± mo¿na spokojnie spisywaæ z innych Œróde³ - daty, listy miast, liczba ludno¶ci, klasyfikacje biologiczne itd., itp. To da nam pozycjê "lekarza pierwszego kontaktu", który zawsze wyprzedza specjalistê.
Wielkim awanta¿em s± kategoryzacja i listy Podstawowych zagadnieñ z... i trzeba to intensywnie rozwijaæ. Przypisujê te¿ Wikipedii pewn± rolê kulturotwórcz±, jak choæby podsuwanie wiedzy jêzykowej - my¶lê tutaj o zapocz±tkowanym s³owniku greckich i ³aciñskich cz±stek wyrazowych, który pozwoli czytelnikowi zrozumieæ, ¿e "arysto_kracja" to "w³adza najlepszych", a "mon_archa" to "jedyno_w³adca", i z czego to wynika.
Oczywi¶cie, Wikipedia z definicji jest wolna i spontaniczna, wiêc trudno mniej czy bardziej anonimowym autorom narzucaæ jakiekolwiek rygory tego typu - to raczej oczekiwanie w stosunku do naszej encyklopedii, ocena tego, co by³oby sensowne, a co sensowne IMHO nie jest. Pewnymi procesami nie mo¿emy sterowaæ, a mo¿emy je jedynie obserwowaæ i kontrolowaæ. Nad innymi mamy jak±¶ tam w³adzê i warto nad nimi panowaæ. I ca³y czas dumaæ, co warto jeszcze ulepszyæ.
Pawe³
U¿ytkownik "Pawel Wimmer" wimmer@onet.pl napisa³ w wiadomo¶ci news:cjgnf2$29j$1@sea.gmane.org...
Przypisujê te¿ Wikipedii pewn± rolê kulturotwórcz±, jak choæby podsuwanie wiedzy jêzykowej - my¶lê tutaj o zapocz±tkowanym s³owniku greckich i ³aciñskich cz±stek wyrazowych, który pozwoli czytelnikowi zrozumieæ, ¿e "arysto_kracja" to "w³adza
najlepszych",
a "mon_archa" to "jedyno_w³adca", i z czego to wynika.
I jeszcze jedna wa¿na rzecz - warto moim zdaniem mocno poci±gn±æ wszystko, co jest zwi±zane z religiami, bo staro¿ytne wierzenia, chrze¶cijañstwo, judaizm, buddyzm, islam to przecie¿ nie zawsze dostrzegany, a przenikaj±cy wszystko fundament dawnej i wspó³czesnej kultury i obyczajowo¶ci. Ludzie na ogó³ maj± w g³owach sieczkê, a choæby skrótowe wyja¶nienie rozmaitych pojêæ, szczególnie nazw w³asnych, by³oby ogromnym wzbogaceniem Wikipedii. W koñcu warto odró¿niaæ Torê od Talmudu, cadyka od chasyda, mazdaizm od mazgajstwa, a kantyczkê od kantu :-) Pawe³
Użytkownik "Pawel Wimmer" wimmer@onet.pl napisał w wiadomości news:cjgor7$5na$1@sea.gmane.org...
I jeszcze jedna ważna rzecz - warto moim zdaniem mocno pociągnąć
wszystko,...
O, o, o... w tym miejscu powinno kończyć się zdanie. Nie rozpędzaj się, bo się spalisz. Piszę życzliwie, żebyś nie wpadł na rafy nadmiernego zaangażowania. Upadek z wysokich planów bardziej boli niż z realnych. Wszelkie dyskusje, co powinno być, w najlepszym razie kończą się awanturą, bo zaraz jakiś DU napisze Ci czym Wikpedia (w jego niemaniu) jest, albo nie jest. Widzę z przerażeniem, że za bardzo się wciągasz emocjonalnie w naszą pracę, co niechybnie kończy się kryzysem, a szkoda by takiego nabytku.
Beno (który, jak każdy stary Wikipedysta, z nie swojej winy pisze mało nowych artykuów)/GEMMA
U¿ytkownik "Gemma" studio@gemma.edu.pl napisa³ w wiadomo¶ci news:00df01c4a6dd$b83cebc0$0200000a@lan...
Upadek z wysokich planów bardziej boli ni¿ z realnych.
Ale¿ mój pocz±tkowy posting w³a¶nie o tym mówi³. Koncentracja na celowo dobranych kierunkach mo¿e poprawiæ jako¶æ Wikipedii, a nadmierny rozrzut to te trzy miseczki. Pawe³
Użytkownik "Pawel Wimmer" wimmer@onet.pl napisał w wiadomości news:cjgnf2$29j$1@sea.gmane.org...
Siedzi tutaj spora garść ludzi wykształconych, o dużych zainteresowaniach, którzy z przyjemnością skaczą po różnych tematach.
A kto Ci powiedział, że skaczą z przyjemnością? Z powodu poglądów niektóych osób, żeby nie kasować zbyt pochopnie (najlepiej nic nie kasować), reszta siedzi tu i poprawia nie swoje tematy w ogóle.
I jest to IMHO najważniejszy powód, że encyklopedia idzie z 50% możliwości wydajności. Tak niektórzy są przesiąknięci ideą "społeczności Wikiedii", że jak ktoś coś wrzuci i nigdy więcej tu nie zajrzy, to reszta i tak musi się bawić w różne NPA i sratata, zamaiast wypierd... śmieci od razu. A PRZECIEŻ NAPISANE JEST NAD OKNEM EDYCYJNYM CO TRZEBA ZROBIĆ.
Nie mamy szans na pobicie profesjonalnych encyklopedii, bo mimo pewnego zakresu kompetencji, jakim dysponujemy jako grupa, zawsze będziemy z tyłu
w
stosunku do płatnego zespołu profesorów.
Nie tylko profesorowie piszą encyklopedie, bo nie tylko profesorskie są encyklopedie. Ja lansuję pogląd, że Wikipedia jest encyklopedią encyklopedii, leksykonem leksykonów i słownikiem słowników (byle hasła nie były za krótkie). Coponiektrzy jednak wolą odbierać reszcie energię prowadząc zupełnie niepotrzebne dywagacje, czy akiś artykuł zasługuje (w ich mniemaniu) na bycie u nas. Ja natmiast lansuję tezę, że Wikipedia jest skarbnicą wiedzy przydatnej innym ludziom. Wystaczy aby było a) na temat b) nie za krótkie i nie lakoniczne c) dotyczące czegokolwiek innego niż banału (np. że jakiś ch... jest (p)osłem pierdzącym w stołek)
I sru, już jest nowy artykuł, kóry komuś może się przydać.
pozycję "lekarza pierwszego kontaktu", który zawsze wyprzedza specjalistę.
Ten "lekarz pierwszego kontaktu" to najtrafniejszy slogan Wikipedii od czasu "głupi nie pozna, mądry poprawi". :-)
Wielkim awantażem są kategoryzacja i listy Podstawowych zagadnień z... i trzeba to intensywnie rozwijać.
czekaj tatka latka, ja tylko czekam na kolejną grypę, czyli że jakiś DU zacznie bredzić o przydaności "zagadnień" (bo są kategorie).
kulturotwórczą, jak choćby podsuwanie wiedzy językowej - myślę tutaj o zapoczątkowanym słowniku greckich i łacińskich cząstek wyrazowych, który pozwoli czytelnikowi zrozumieć, że "arysto_kracja" to "władza
najlepszych",
a "mon_archa" to "jedyno_władca", i z czego to wynika.
Zaraz Ci jakiś DU napisze, że to słownikowe a nie encyklopedyczne i poczujesz się jak... Beno
Nawet nie wiesz, jak twardą dupę trzeba mieć, żeby tu zostać, no ale życzę powodzenia. Uprzedź, kiedy będziesz pierwszy raz definitywnie odchodzić, żebyśmy sobie w kalendarz nie wchodzili (ja już definitywnie zakończyłem pracę chyba z pięć razy). Teraz mój duch tu pisze, a te są wytrzymalsze.
Beno/GEMMA
U¿ytkownik "Gemma" studio@gemma.edu.pl napisa³ w wiadomo¶ci news:007701c4a6dc$59ac5a60$0200000a@lan...
A kto Ci powiedzia³, ¿e skacz± z przyjemno¶ci±? Z powodu pogl±dów niektóych osób, ¿eby nie kasowaæ zbyt pochopnie (najlepiej nic nie kasowaæ), reszta siedzi tu i poprawia nie swoje tematy w ogóle.
Ale¿ s± tacy! Ja piszê jeszcze pod innym pseudonimem (nie powiem...) i jakby¶ zobaczy³, jak skaczê po (nowych) tematach! :-) Moj± przypad³o¶ci± jest niezdolno¶æ do absolutnego skupienia siê na pewnych tematach, bo siê nudzê. Teksty do redakcji piszê równolegle, niedawno pisa³em nawet dwie ksi±¿ki na raz, a nie po kolei, bo pisanie tylko jednej powodowa³o znu¿enie. To taki odpowiednik konieczno¶ci poci±gania za wajchê w elektrowozie, co zapobiega za¶niêciu maszynisty :-) Pawe³
Dnia 30-09-2004 o godz. 12:57 Gemma napisał(a):
<cut>
kiedys przeczytalem ze uprasza sie o kontrolowanie swojego jezyka w dyskusji, no i mysle ze warto to robic
a na temat choc nic nie wnoszace do dyskusji: popelnie swietokradztwo i powiem: to nie ja jestem dla wikipedii, tylko wikipedia dla mnie wiki traktuje jako miejsce ktore ma mnie rozwinac (a nie na odwrot) i dlatego szczerze sie przyznam ze pisze o rzeczach o ktorych mam srednie pojecie (ale srednie prosze traktowac doslownie). Jezeli przy okazji powstanie wielkie dzielo to super.