Skoro wymagamy, żeby wszyscy administratorzy byli zapisani na tą liste, bo niby dyskutuje się tu o poważnych sprawach, to może ograniczmy dyskusję wyłącznie do poważnych spraw ?
wikipl-l generuje ogromny ruch w skrzynkach, a oprócz nominacji nie ma tu ostatnio niczego co wymagałoby uwagi adminów.
Ja widzę kilka rozwiązań: 1. Wszyscy dobrowolnie ograniczą się z wysyłaniem postów 2. Przestaniemy wymagać, żeby admini byli zapisani na wikipl-l 3. Rozdzielimy listę na dwie - jedną na "poważne" sprawy, a drugą na dowolne dyskusje 4. Będziemy dalej udawać że to jest lista do spraw poważnych, i floodować wszystkim adminom skrzynki
Dnia Fri, 5 Nov 2004 23:44:47 +0100, Tomasz Wegrzanowski taw@users.sf.net napisał:
Skoro wymagamy, żeby wszyscy administratorzy byli zapisani na tą liste, bo niby dyskutuje się tu o poważnych sprawach, to może ograniczmy dyskusję wyłącznie do poważnych spraw ?
No to może dyskusje o artukułach, i jakichś tam mniej ważnych sprawach przenieść na alt.pl.wikipedia? To może byc piąte rozwiązanie. Ileś osób korzysta już z czytników news do listy, więc nie miałyby większego problemu z przeniesieniem się na grupę. Można jakąś prostą instrukcję puścić.
From: "Adam Dziura" adziura@o2.pl
No to może dyskusje o artukułach, i jakichś tam mniej ważnych sprawach przenieść na alt.pl.wikipedia? To może byc piąte rozwiązanie. Ileś osób korzysta już z czytników news do listy, więc nie miałyby większego problemu z przeniesieniem się na grupę. Można jakąś prostą instrukcję puścić.
Są osoby, które nie mogą tam pisać. Dodatkowo może być problem z osobami spoza kraju. W zależności od serwera news można tylko czytać, albo czytać i pisać. Ponadto jest problem z osobami spoza kraju. Np. listy spoza kraju nie są widoczne na pl.comp.dtp jeśli korzysta się z news.tpi.pl a widać je poprzez news.task.gda.pl.
Beno/GEMMA
From: "Tomasz Wegrzanowski" taw@users.sf.net
Skoro wymagamy, żeby wszyscy administratorzy byli zapisani na tą liste, bo niby dyskutuje się tu o poważnych sprawach, to może ograniczmy dyskusję wyłącznie do poważnych spraw ?
Ja widzę obecnie na tej liście kilka wątków merytorycznych.
wikipl-l generuje ogromny ruch w skrzynkach, a oprócz nominacji nie ma tu ostatnio niczego co wymagałoby uwagi adminów.
Ogromny?
Beno/GEMMA
On Sat, Nov 06, 2004 at 12:19:56AM +0100, Gemma wrote:
From: "Tomasz Wegrzanowski" taw@users.sf.net
Skoro wymagamy, żeby wszyscy administratorzy byli zapisani na tą liste, bo niby dyskutuje się tu o poważnych sprawach, to może ograniczmy dyskusję wyłącznie do poważnych spraw ?
Ja widzę obecnie na tej liście kilka wątków merytorycznych.
Dyskusje o poszczególnych artykułach są merytoryczne, ale od tego są przecież strony dyskusyjne artykułów - ta sprawa nie wymaga uwagi wszystkich.
wikipl-l generuje ogromny ruch w skrzynkach, a oprócz nominacji nie ma tu ostatnio niczego co wymagałoby uwagi adminów.
Ogromny?
http://mail.wikimedia.org/pipermail/wikipl-l/
W ostatnich 2 miesiacach ruch osiagnal 1MB/miesiac Wrzesien - 1287 maili Pazdziernik - 933 maile
To jest nieprzyzwoicie dużo. Część z tego powinna trafić na strony dyskusyjne artykułów, część na priva, niewielka część rzeczywiście powinna zostać na liście.
On Sat, Nov 06, 2004 at 11:19:01AM +0100, Tomasz Wegrzanowski wrote:
http://mail.wikimedia.org/pipermail/wikipl-l/
W ostatnich 2 miesiacach ruch osiagnal 1MB/miesiac Wrzesien - 1287 maili Pazdziernik - 933 maile
To jest nieprzyzwoicie dużo.
Masz na myśli, że technicznie zapycha to skrzynki i kończy się miejsce, czy też to, że jest zbyt dużo do czytania?
Jeśli to pierwsze -- nie wierzę. Skrzynki są obecnie duuużo większe, dla nikogo nie stanowi problemu ruch rzędu 1MB/miesiąc. Wiele innych list generuje znacznie większy ruch, nie wspominając o żarcikach i filmikach wysyłanych obecnie masowo pocztą -- bo to jest prawdziwa zaraza.
Jeśli to drugie -- ja wiem gdzie jest przycisk "Delete". Myślę, że każdy wie. Co za problem kasować wątki, które Ciebie nie interesują (patrząc tylko po tematach). Zajmuje to sekundy.
Jeśli jest taka wola większości adminów, możecie sobie założyć osobną listę, choć sądzę że to niepotrzebne komplikowanie. Obowiązuje zasada [[en:KISS principle]].
Wanted
Dnia 06-11-2004, sob o godzinie 11:19 +0100, Tomasz Wegrzanowski napisał(a):
On Sat, Nov 06, 2004 at 12:19:56AM +0100, Gemma wrote:
From: "Tomasz Wegrzanowski" taw@users.sf.net
Skoro wymagamy, żeby wszyscy administratorzy byli zapisani na tą liste, bo niby dyskutuje się tu o poważnych sprawach, to może ograniczmy dyskusję wyłącznie do poważnych spraw ?
Ja widzę obecnie na tej liście kilka wątków merytorycznych.
Dyskusje o poszczególnych artykułach są merytoryczne, ale od tego są przecież strony dyskusyjne artykułów - ta sprawa nie wymaga uwagi wszystkich.
To bardzo ciekawe stwierdzenie, ja próbowałem przy artykułach zacząć 2 dyskusje i odzew byłe zerowy, zresztą tu jest niewiele większy.
To bardzo ciekawe stwierdzenie, ja próbowałem przy artykułach zacząć 2 dyskusje i odzew byłe zerowy, zresztą tu jest niewiele większy.
Bardzo trafna uwaga! :) Frustrują te niepodjęte dyskusje...
Zaś to, że zdarzają się tu posty niemerytoryczne, i że inni na nie reagują, ciągnąc wątek, dowodzi istnienia takiej potrzeby. Mimo najszczerszych chęci bycia robocikami do pisania artykułów, nie jesteśmy w stanie się odczłowieczyć i odsocjalizować. Czy to jednak taka tragedia? Zdaje mi się, że Taw i może jeszcze Tsca woleliby tylko tworzenie encyklopedii - obiektywnie mówiąc, też bym sobie tego życzyła, ale nie umiem tak. Nie ma rady - to naturalne, że jesteśmy społecznością i może nawet podświadomie tworzymy wzajemne relacje. Jeśli komuś to nie odpowiada, nie musi wszystkiego czytać. Będzie to jednak możliwe tylko wtedy, jeśli tytuły postów będą odzwierciedlać ich rzeczywistą treść... To nie jest niemożliwe. A z tym rzekomym zalewem skrzynek to rzeczywiście przesada. Pozdrawiam,
Selena - członkini społeczności (nie-robocik)
| -----Original Message----- | From: ... selena | Sent: Saturday, November 06, 2004 5:23 PM / | Bardzo trafna uwaga! :) Frustrują te niepodjęte dyskusje... / | A z tym rzekomym zalewem skrzynek to rzeczywiście przesada. /
Właśnie. Ponadto rzuciłem sobie okiem na wykaz aktywności i na to oko mam trzech najbardziej aktywnych listowiczów, i naprawdę Taw bez przesady to są wartościowe osoby (dwie, i ta trzecia też :-) ). Pomysł przenoszenia dyskusji gdzie indziej, lub tworzenia enklawy (getta) dla adminów uważam za sprzeczny z ideą wiki, i zwowu Taw, kto jak kto, ale Ty, taki arbiter w tej idei (oraz NPoV) tym apelem mnie zadziwiłeś, aby nie powiedzieć więcej.
Pzdr., J"E"D (Ency)
Myślę, że wystarczy jeśli użytkownicy listy będą z niej korzystać z trochę większym umiarem, np. wysyłając na priva listy, które w zasadzie są przeznaczone tylko do jednej osoby i unikając mało istotnych informacji oraz niemerytorycznych zaczepek.
Silthor, który nabrał w piątek takiego powera, że siedzi całą noc i klepie w klawiaturę, a nawet zaczął teraz rozmyślać co by o tej porze (tzn 3:20 rano) wtrząchnąc na śniadanie (albo kolację, nie wiem co się teraz je)
Tomasz Wegrzanowski wrote:
Skoro wymagamy, żeby wszyscy administratorzy byli zapisani na tą liste, bo niby dyskutuje się tu o poważnych sprawach, to może ograniczmy dyskusję wyłącznie do poważnych spraw ?
wikipl-l generuje ogromny ruch w skrzynkach, a oprócz nominacji nie ma tu ostatnio niczego co wymagałoby uwagi adminów.
Ja widzę kilka rozwiązań:
- Wszyscy dobrowolnie ograniczą się z wysyłaniem postów
- Przestaniemy wymagać, żeby admini byli zapisani na wikipl-l
- Rozdzielimy listę na dwie - jedną na "poważne" sprawy, a drugą na dowolne dyskusje
- Będziemy dalej udawać że to jest lista do spraw poważnych, i floodować wszystkim adminom skrzynki
Prawdę powiedziawszy to nie rozumiem o co chodzi w tym wątku. O to, że na liście dyskusyjnej ludzie dyskutują? Czy ta lista generuje "ogromny" ruch? No tu bym się spierał. Zresztą jaki jest ten właściwy ruch. Z tego co pamiętam, jak było za mało postów to źle. Teraz jak za dużo też źle. Chciałbym tylko zauważyć, że problem dużej ilości postów dotyczy tak naprawdę tylko ludzi łączących się modemem.
W innych projektach jakie znam, jest zazwyczaj kilka list dyskusyjnych. Najprostrzy wariant to lista "users" dla zwykłych użytkowników i "admin" dla napiętnowanych funkcjami administracyjnymi. Przynależność do "admin" nie wyklucza przynależności do "users". Zresztą prawdziwy admin powinien być blisko swoich userów i jednak czytać ich posty na liście dla nich przeznaczonej. Przestrzegam raczej przed mnożeniem bytów w postaci różnych list dyskusyjnych. Dla "mniej zaawansowanych użytkowników", "dla bardziej", dla "użytkowników ze wsi, które nie czują się wsiami", itp, itd. Powód jest prosty: rozdrobnienie uniemożliwi jakąkolwiek dyskusje, i znalezienie odpowiedzi na pytanie nie będzie proste, bo na którą listę je zadać?
Pomysł z alt.pl.wikipedia uważam również za chybiony. Po co to jest? Żeby osoby mające problemy z programem pocztowym mogły używać czytnika newsów? Albo decydujemy się na newsy, albo na maile. Z tym że lepsze jest to ostatnie -- przynajmniej zabezpiecza przed ofertami powiększenia penisa lub zrobienia świetnego interesu w Nigerii.