Chciałbym poruszyć pewną kwestię związaną z disambami. KPJas włąśnie poprawił [[ryś]] upiększając ją nieporzebnym formatowaniem. W tej chwili stan wygląda w ten sposób, że większość stron ujednoznazniających ma taki sam wygląd i dobrze abyśy go przestrzegali.
1. {{disamb}} wystarcza, nie tzeba wpisywać innych formułek 2. każdy item zaczyna się gwiadką (no chyba, że inaczej ustalimy, wtedy będze rzeba botem pozmieniać na hasze, ale po co?) 3. linki tylko niezbędne, bo inaczej Specjalna:Maintenance nie ma sensu
i teraz sprawa wpisu KPJasa:
nie rozumiem po co zmieniać
Ryś (gwiazdozbiór) na Ryś - gwiazdozbior albo Ryś (zwierzę) na Ryś - ssak
IMHO to jest typowa strona techniczna i nie ma sensu zaciemniać informacji zniekształcaniem brzmienia odnośnika. Po co? Zbędna robota, a może się zdarzyć, że nowy niezorientowany użytkownik może się jeszcze pomylić i będzie sobie szukał potem artykułu w innuym brzmieniu. UWażam, że podstawową sprawą jest pokazywanie jak wygląda naturalna postać odnośnika, a ewentualne komentarze nie powinny być w postaci
[[Ryś (ssak)|Ryś - zwierzę]]
tylko, ale wtedy gdy jest to NAPRAWDĘ potrzebne
[[Ryś (ssak)]] - zwierzę
Beno/GEMMA
Witam,
pisałem już o tym w kilku miejscach, np.: [[Wikipedysta:Chepry/Uwagi#Google to nie jest słownik języka polskiego]] i nie potrafię zrozumieć, dlaczego tak wiele osób uparcie widzi w tej wyszukiwarce wyrocznię poprawności (np. językowej) i wiedzy.
Przed chwilą znalazłem coś takiego: [[Wikipedia:Lista najczęstszych błędów pisowni]]
wszechczasów (wszech czasów) - to jest błąd ? Google twierdzi co innego. Taw 17:16, 20 kwi 2004 (CEST)
A co u licha Google ma do tego? Przecież to się słabo robi... Proszę, sprawdzajmy w _DOBRYCH_ słownikach i encyklopediach.
Chepry
Na stronie http://www.korpus.pl można przeszukiwać największy obecnie (właśnie utworzony) korpus języka polskiego - kanoniczny zbiór tekstów zawierających ok. 15 mln segmentów (z grubsza odpowiednik słowa). Polecam !
W szczególności "wszechczasów" występuje dwa razy, a "wszech czasów" 14.
Olaf
----- Original Message ----- From: "Andrzej B." chepry@poczta.onet.pl To: "Polish Wikipedia mailing list" wikipl-l@wikipedia.org Sent: Friday, July 02, 2004 11:02 AM Subject: [Wikipl-l] Nie radźcie się Google...
Witam,
pisałem już o tym w kilku miejscach, np.: [[Wikipedysta:Chepry/Uwagi#Google to nie jest słownik języka polskiego]] i nie potrafię zrozumieć, dlaczego tak wiele osób uparcie widzi w tej wyszukiwarce wyrocznię poprawności (np. językowej) i wiedzy.
Przed chwilą znalazłem coś takiego: [[Wikipedia:Lista najczęstszych błędów pisowni]]
wszechczasów (wszech czasów) - to jest błąd ? Google twierdzi co innego. Taw 17:16, 20 kwi 2004 (CEST)
A co u licha Google ma do tego? Przecież to się słabo robi... Proszę, sprawdzajmy w _DOBRYCH_ słownikach i encyklopediach.
Chepry
WikiPL-l mailing list WikiPL-l@Wikipedia.org http://mail.wikipedia.org/mailman/listinfo/wikipl-l
On Fri, Jul 02, 2004 at 11:02:48AM +0200, Andrzej B. wrote:
Witam,
pisałem już o tym w kilku miejscach, np.: [[Wikipedysta:Chepry/Uwagi#Google to nie jest słownik języka polskiego]] i nie potrafię zrozumieć, dlaczego tak wiele osób uparcie widzi w tej wyszukiwarce wyrocznię poprawności (np. językowej) i wiedzy.
Przed chwilą znalazłem coś takiego: [[Wikipedia:Lista najczęstszych błędów pisowni]]
wszechczasów (wszech czasów) - to jest błąd ? Google twierdzi co innego. Taw 17:16, 20 kwi 2004 (CEST)
A co u licha Google ma do tego? Przecież to się słabo robi... Proszę, sprawdzajmy w _DOBRYCH_ słownikach i encyklopediach.
Mylisz sie calkowicie - Google sprawdza sie po to, zeby zobaczyc jakich form uzywaja uzytkownicy jezyka - a to oni sa ostateczna wyrocznia. W rzadkich przypadkach (np. `sex' a `seks') google moze sie mylic w tej sprawie, jednak takie przypadki mozna rozpatrywac indywidualnie. Moznaby zamiast google'a uzywac dowolnego innego korpusu przykladow uzycia jezyka polskiego, ale jak narazie zaden chyba nie dorownuje google'owi rozmiarami i aktualnoscia.
Wiekszosc sprawdzanych tym sposobem kwestii to pisownia nowych zapozyczen, nazw wlasnych, uzycie tej a nie innej terminologii itd. Slowniki w tej kwestii milcza lub sa razaco niekompetentne. Nie chce zeby ktos kto nie ma pojecia o informatyce (a nie wmowisz mi ze tworcy slownikow takowe posiadaja) decydowal o terminologii informatycznej, bo zrobi to zle. Przypuszczam ze podobne zdanie maja inni na temat slownictwa swoich dziedzin.
(jest tez kilka innych przypadkow kiedy slowniki i uzus sie rozmijaja, zwykle to uzus w koncu wygrywa)
Wraz z twoim postem przyszedł jakiś załącznik ----- Original Message ----- From: "Tomasz Wegrzanowski" taw@users.sourceforge.net To: "Andrzej B. Rabasz" chepry@poczta.onet.pl; "Polish Wikipedia mailing list" wikipl-l@Wikipedia.org Sent: Saturday, July 03, 2004 4:34 AM Subject: Re: [Wikipl-l] Nie radźcie się Google...
On Fri, Jul 02, 2004 at 11:02:48AM +0200, Andrzej B. wrote:
Witam,
pisałem już o tym w kilku miejscach, np.: [[Wikipedysta:Chepry/Uwagi#Google to nie jest słownik języka polskiego]] i nie potrafię zrozumieć, dlaczego tak wiele osób uparcie widzi w tej wyszukiwarce wyrocznię poprawności (np. językowej) i wiedzy.
Przed chwilą znalazłem coś takiego: [[Wikipedia:Lista najczęstszych błędów pisowni]]
wszechczasów (wszech czasów) - to jest błąd ? Google twierdzi co innego. Taw 17:16, 20 kwi 2004 (CEST)
A co u licha Google ma do tego? Przecież to się słabo robi... Proszę, sprawdzajmy w _DOBRYCH_ słownikach i encyklopediach.
Mylisz sie calkowicie - Google sprawdza sie po to, zeby zobaczyc jakich form uzywaja uzytkownicy jezyka - a to oni sa ostateczna wyrocznia. W rzadkich przypadkach (np. `sex' a `seks') google moze sie mylic w tej sprawie, jednak takie przypadki mozna rozpatrywac indywidualnie. Moznaby zamiast google'a uzywac dowolnego innego korpusu przykladow uzycia jezyka polskiego, ale jak narazie zaden chyba nie dorownuje google'owi rozmiarami i aktualnoscia.
Wiekszosc sprawdzanych tym sposobem kwestii to pisownia nowych zapozyczen, nazw wlasnych, uzycie tej a nie innej terminologii itd. Slowniki w tej
kwestii
milcza lub sa razaco niekompetentne. Nie chce zeby ktos kto nie ma pojecia o informatyce (a nie wmowisz mi ze tworcy slownikow takowe posiadaja) decydowal o terminologii informatycznej, bo zrobi to zle. Przypuszczam ze podobne zdanie maja inni na temat slownictwa swoich
dziedzin.
(jest tez kilka innych przypadkow kiedy slowniki i uzus sie rozmijaja, zwykle to uzus w koncu wygrywa)
---------------------------------------------------------------------------- ----
_______________________________________________ WikiPL-l mailing list WikiPL-l@Wikipedia.org http://mail.wikipedia.org/mailman/listinfo/wikipl-l
W liście z sob, 03-07-2004, godz. 05:26, Zeberko pisze:
Wraz z twoim postem przyszedł jakiś załącznik
Nie denerwuj się, niektórzy klienci poczty - programy pocztowe (a nawet zaryzykowałbym stwierdzenie, że wszystkie), mogą zostać tak skonfigurowani, że treść listu jest załącznikiem i również podpis listy może być załącznikiem. To, że widzisz treść normalnie jest kolejną cechą klienta poczty, który znane załączniki może od razy rozwijać i wyświetlać.
Pozdrawiam Ścibór
Dziękuję, ale to mnie nie przekonuje, bo np. ten twój mail przyszedł bez za łącznika ----- Original Message ----- From: "Ścibór Sobieski" scibor@math.uni.lodz.pl To: "Polish Wikipedia mailing list" wikipl-l@Wikipedia.org Sent: Saturday, July 03, 2004 9:36 AM Subject: Re: [Wikipl-l] Tomasz Węgrzanowski
W liście z sob, 03-07-2004, godz. 05:26, Zeberko pisze:
Wraz z twoim postem przyszedł jakiś załącznik
Nie denerwuj się, niektórzy klienci poczty - programy pocztowe (a nawet zaryzykowałbym stwierdzenie, że wszystkie), mogą zostać tak skonfigurowani, że treść listu jest załącznikiem i również podpis listy może być załącznikiem. To, że widzisz treść normalnie jest kolejną cechą klienta poczty, który znane załączniki może od razy rozwijać i wyświetlać.
Pozdrawiam Ścibór
WikiPL-l mailing list WikiPL-l@Wikipedia.org http://mail.wikipedia.org/mailman/listinfo/wikipl-l
Ojej, bo tak mam właśnie ustawionego swojego klienta by nie robił zbędnych załączników. A to czy to Cię przekonuje czy nie, nie zmienia faktu, że tak właśnie jest.
Ścibór
No ale wcześnmiej nie miałeś? ----- Original Message ----- From: "Ścibór Sobieski" scibor@math.uni.lodz.pl To: "Polish Wikipedia mailing list" wikipl-l@Wikipedia.org Sent: Saturday, July 03, 2004 12:43 PM Subject: Re: [Wikipl-l] Tomasz Węgrzanowski
Ojej, bo tak mam właśnie ustawionego swojego klienta by nie robił zbędnych załączników. A to czy to Cię przekonuje czy nie, nie zmienia faktu, że tak właśnie jest.
Ścibór
WikiPL-l mailing list WikiPL-l@Wikipedia.org http://mail.wikipedia.org/mailman/listinfo/wikipl-l
gówno prawda koleś ----- Original Message ----- From: "Ścibór Sobieski" scibor@math.uni.lodz.pl To: "Polish Wikipedia mailing list" wikipl-l@Wikipedia.org Sent: Saturday, July 03, 2004 1:52 PM Subject: Re: [Wikipl-l] Tomasz Węgrzanowski
Zawsze tak mam ustawionego.
---------------------------------------------------------------------------- ----
_______________________________________________ WikiPL-l mailing list WikiPL-l@Wikipedia.org http://mail.wikipedia.org/mailman/listinfo/wikipl-l
Z> gówno prawda koleś
Panowie, pax... Trochę spokojniej. Chepry
Czy ty aby się nie zapominasz? I czy aby piszesz o moich listach?
Do jasnej anielki, przegiął chyba ten , kto wysyła wirusy na listę i się wypiera w żywe oczy. Won ----- Original Message ----- From: "Gemma" studio@gemma.edu.pl To: "Polish Wikipedia mailing list" wikipl-l@Wikipedia.org Sent: Saturday, July 03, 2004 9:19 PM Subject: Re: [Wikipl-l] Tomasz Węgrzanowski
gówno prawda koleś
Koleś, to nie ten ton, nie tutaj w każdym razie. Trochę przegiąłeś.
Beno/GEMMA
WikiPL-l mailing list WikiPL-l@Wikipedia.org http://mail.wikipedia.org/mailman/listinfo/wikipl-l
Fakty poproszę, a nie obelgi.
Proszę wskazać na list, który zawiera wirusa.
Ścibór
Nie ty chyba sobie żartujesz? Mam nadzieję. ----- Original Message ----- From: "Ścibór Sobieski" scibor@math.uni.lodz.pl To: "Polish Wikipedia mailing list" wikipl-l@Wikipedia.org Sent: Saturday, July 03, 2004 10:28 PM Subject: Re: [Wikipl-l] Tomasz Węgrzanowski
Fakty poproszę, a nie obelgi.
Proszę wskazać na list, który zawiera wirusa.
Ścibór
WikiPL-l mailing list WikiPL-l@Wikipedia.org http://mail.wikipedia.org/mailman/listinfo/wikipl-l
Hello Zeberko, Z> Do jasnej anielki, przegiął chyba ten , kto wysyła wirusy na listę i się Z> wypiera w żywe oczy. Won
Odpowiadanie takim ludziom, jak Ty, nie ma większego sensu, ale spróbuję. Po pierwsze nikt nie wysyłał wirusów, po drugie nie był to załącznik sensu stricto, a plik "part.txt". Nie będę Ci objaśniał, skąd się taki plik bierze (bo to tym bardziej nie ma sensu), ale nie jest on konsekwencją świadomego działania nadawcy (np. mój poprzedni post też doszedł z takim załącznikiem - mimo że wysłałem email w formacie plain (z programu the Bat) bez żadnych dodatków). Taki "załącznik" generuje po drodze jeden z serwerów, a gdybyś go podejrzał (co wymaga trochę wysiłku) ujrzałbyś stopkę WikiPL-l mailing list... Po trzecie wreszcie -- Twój ton obraża wszystkich, nie tylko Ścibora.
Chepry
PS do Tomasza Zmień proszę kodowanie w kliencie pocztowym. Teraz masz ustawione UTF-8 -- i to z tego powodu do mojego postu został dołączony part.txt (choć nie do wszystkich dotarł - podobnie jak załącznik w poście, który tak "zirytował" użytkownika Zeberko). Ja wiem, że unikod to przyszłość i standard na wielu platformach, ale na listach dyskusyjnych wciąż obowiązuje ISO-8859-2.
Dnia Sat, 3 Jul 2004 22:19:05 +0200 osoba przedstawiająca się jako "Zeberko" wanda@poczta.zicom.pl napisała:
Do jasnej anielki, przegiął chyba ten , kto wysyła wirusy na listę i się wypiera w żywe oczy. Won
Drogi/Droga Zeberko!
Mechanizm listy dyskusyjnej załącza do każdego maila wysłanego na listę stopkę: _______________________________________________ WikiPL-l mailing list WikiPL-l@Wikipedia.org http://mail.wikipedia.org/mailman/listinfo/wikipl-l
Tekst stopki jest zakodowany w ISO-8859-2. Jeśli kodowanie maila jest takie samo, wówczas stopka załączana jest inline. Jeśli sposób kodowania maila jest inny (np. UTF-8), to Content-Type maila jest ustawiane na multipart/mixed i stopka jest załączana jako ostatnia część.
Zanim w przyszłości zaczniesz kogoś obrażać zechciej zapoznać się najpierw z narzędziem, którego używasz. Przeprosiny są teraz bardzo na miejscu...
Póki co, PLONK Warning!
Pozdrawiam, Jerry
A wiesz czemu? Bo własnie ostatni był z załącznikiem. ----- Original Message ----- From: "Ścibór Sobieski" scibor@math.uni.lodz.pl To: "Polish Wikipedia mailing list" wikipl-l@Wikipedia.org Sent: Saturday, July 03, 2004 12:43 PM Subject: Re: [Wikipl-l] Tomasz Węgrzanowski
Ojej, bo tak mam właśnie ustawionego swojego klienta by nie robił zbędnych załączników. A to czy to Cię przekonuje czy nie, nie zmienia faktu, że tak właśnie jest.
Ścibór
WikiPL-l mailing list WikiPL-l@Wikipedia.org http://mail.wikipedia.org/mailman/listinfo/wikipl-l
TW> Mylisz sie calkowicie - Google sprawdza sie po to, zeby zobaczyc TW> jakich form uzywaja uzytkownicy jezyka - a to oni sa ostateczna wyrocznia. TW> W rzadkich przypadkach (np. `sex' a `seks') google moze sie mylic w tej TW> sprawie, jednak takie przypadki mozna rozpatrywac indywidualnie. TW> Moznaby zamiast google'a uzywac dowolnego innego korpusu przykladow uzycia TW> jezyka polskiego, ale jak narazie zaden chyba nie dorownuje google'owi TW> rozmiarami i aktualnoscia. TW> Wiekszosc sprawdzanych tym sposobem kwestii to pisownia nowych zapozyczen, TW> nazw wlasnych, uzycie tej a nie innej terminologii itd. Slowniki w tej kwestii TW> milcza lub sa razaco niekompetentne. Nie chce zeby ktos kto nie ma pojecia TW> o informatyce (a nie wmowisz mi ze tworcy slownikow takowe posiadaja) TW> decydowal o terminologii informatycznej, bo zrobi to zle. TW> Przypuszczam ze podobne zdanie maja inni na temat slownictwa swoich dziedzin. TW> (jest tez kilka innych przypadkow kiedy slowniki i uzus sie rozmijaja, TW> zwykle to uzus w koncu wygrywa)
Witam,
w tej kwestii, Tomaszu, całkowicie nie masz racji. Jeśli z wykształcenia jesteś językoznawcą (i -- dokładnie -- skończyłeś filologię polską) zapraszam "na priva", podyskutujemy na poziomie lingwistycznym. Jeśli nie -- pozwól wypowiadać się na temat poprawności językowej specjalistom.
Użytkownicy języka nie są i -- miejmy nadzieję - nigdy nie będą ostateczną wyrocznią. Z bardzo prostego powodu: NIE SĄ specjalistami. Nie znają historii języka, a więc przyczyn, dla których słowa i frazeologizmy mają taką czy inną postać, nie interesują się gramatyką, brutalnie rzecz ujmując -- nie myślą nad językiem i o języku. Badania pokazują straszną prawdę: Polacy (bo mówimy o języku polskim, ale dotyczy to każdego języka) nie tylko nie potrafią się wysławiać, ale i nie rozumieją większości słów, które choć trochę wychodzą poza zakres mowy potocznej.
W Radzie Języka Polskiego też jest wybitny informatyk -- nie musisz się o to martwić. Jest też profesor nauk medycznych, jest fizyk, matematyk, prawnik. Przeciętny użytkownik języka nigdy nie będzie w stanie osiągnąć ich kompetencji językowej (i to nie tylko w ich zakresie wiedzy).
Jak już kiedyś napisałem -- wobec uzusu jesteśmy dosyć bezbronni. Niestety jest też tak, że często ten uzus jest niewłaściwy i wypiera formy prawidłowe, a nie ma skuteczniejszej metody na zmianę tzw. normy językowej, niż uporczywe zachowania nienormatywne wśród użytkowników języka.
Wreszcie -- nie porównuj Google z profesjonalnymi korpusami językowymi! Te ostatnie zawierają fragmenty zdań z gazet, książek, publikacji -- krótko mówiąc wypowiedzi ludzi o ponadprzeciętnej kompetencji językowej (choć oczywiście są tam też duże ilości przykładów mowy potocznej -- ale zaczerpniętych z prozy). Google przeszukuje zasoby Internetu -- a te, pod względem językowym są przerażające, koszmarne, wstrętne. Na zasoby korpusów składa się proza współczesna, proza dawna, nauka, prasa, stenogramy sejmowe i senackie, ustawy itp. Na zasoby Internetu miliony stron domowych, blogów, sklepów -- tekstów pisanych przez ludzi nie dbających o poprawność językową. Różnicy chyba nie trzeba tłumaczyć.
Y Gasset tego na szczęście nie doczekał, ale my musimy to przyznać: Internet należy do mas (w najgorszym tego słowa znaczeniu). A masom nie zależy na tym, by starć się mówić poprawnie. To przecież wymaga trochę wysiłku - a po co się męczyć. Słownik nie tylko jest ciężki, ale i trzeba go kupić... Ich na niego nie stać (i to nie w sensie finansowym).
Pozdrawiam, Andrzej Barabasz (Chepry)
<ciach długi wywód>
Y Gasset tego na szczęście nie doczekał, ale my musimy to przyznać: Internet należy do mas (w najgorszym tego słowa znaczeniu). A masom nie zależy na tym, by starć się mówić poprawnie. To przecież wymaga trochę wysiłku - a po co się męczyć. Słownik nie tylko jest ciężki, ale i trzeba go kupić... Ich na niego nie stać (i to nie w sensie finansowym). Pozdrawiam, Andrzej Barabasz (Chepry)
Popieram wypowiedź w całej rozciągłości. I podam przykład koszmarnego uzusu: Wózek dziecinny.
Winno być dziecięcy, bo dziecinny to zdziecinniały. Koszmarny uzus niesety tu dominuje.
Beno/GEMMA
Dnia Fri, 2 Jul 2004 10:46:20 +0200 osoba przedstawiająca się jako "Gemma" studio@gemma.edu.pl napisała:
- {{disamb}} wystarcza, nie tzeba wpisywać innych formułek
- każdy item zaczyna się gwiadką (no chyba, że inaczej ustalimy, wtedy
będze rzeba botem pozmieniać na hasze, ale po co?) 3. linki tylko niezbędne, bo inaczej Specjalna:Maintenance nie ma sensu
Moim zdaniem Beno ma rację.[1] Nie należy tu mieszać. Również linki w postaci [[Temat (ujednoznacznienie)]] są w porządku. O tym, czy nietoperz jest ptakiem[2] czytelnik dowie się z artykułu.
Pozdrawiam, Jerry
[1] Co nie znaczy, że zmieniłem zdanie odnośnie mdash-ów. :) [2] Hint: nie jest :)
From: "Andrzejgo" andrzejgo@idg.com.pl
To przy okazji mam pytanie. Na stronie ryś mamy trzy itemy, przy czym pierwszy z nich jest objaśniony po kresce, a dwa pozostałe w nawiasach. Jest na to jakaś reguła?
Wszyskie trzy itemy mają oryginalne brzmienie linków, ponadto pierwszy ma dodatkowo, po linku, dopisane objaśnienie, bo tylko w jego przypadku ktoś mógłby mieć wątpliwości co to jest ORP i jaki to ORP. Dwa pozostałe itemy nie wymagają objaśnień.
Beno/GEMMA
Planuję następujące zmiany w tych stronach: * Przejście na szablon {{disambig}} - zawiera obecnie to samo co {{disamb}}, a jest zgodny z resztą wikipedii. * Przerobienie botem wszystkich stron które zawierają {{disamb}} lub {{disambig}} lub link do [[Wikipedia:Strony ujednoznaczniające]] albo są na tej stronie wymienione, tak aby wyglądały identycznie - nagłówek {{disambig}}, kolejne wersje hasła, brak stopki (część stron ma nagłówek {{disamb}} i stopkę {{disambig}}). * Wrzucenie wszystkich tych stron do [[Wikipedia:Strony ujednoznaczniające]] * Na koniec zastąpienie szablonu {{disamb}} przez informację, że należy korzystać z {{disambig}} * Nie wiem, co zrobić z szablonem {{disambRulers}} - nie jestem pewien, czy też go zastępować przez {{disambig}}.
W ten sposób wszystko się ujednolici i nie będziemy mieli kilku a tylko jeden szablon, więc łatwo będzie można otrzymać spis stron, które go zawierają (obecnie trzeba w zasadzie sprawdzać cztery miejsca).
Wstępna dyskusja z Halibuttem na temat tych szablonów była tutaj: [[Dyskusja szablonu:Disamb]]. Broniłem tam dzielnie nazwy {{disamb}}, ale w końcu zgodziłem się, że może i lepiej {{disambig}}. Tak czy inaczej jestem gorąco za unifikacją i jedynym tylko szablonem, jak by się nie nazywał.
Czy ktoś ma coś przeciwko i dlaczego Beno ? ;-) Może jakieś uwagi, propzycje, itp...
Pozdrawiam,
Olaf
----- Original Message ----- From: "Gemma" studio@gemma.edu.pl To: "Polish Wikipedia mailing list" wikipl-l@wikipedia.org Sent: Friday, July 02, 2004 10:46 AM Subject: [Wikipl-l] disamby
Chciałbym poruszyć pewną kwestię związaną z disambami. KPJas włąśnie poprawił [[ryś]] upiększając ją nieporzebnym formatowaniem. W tej chwili stan wygląda w ten sposób, że większość stron ujednoznazniających ma taki sam wygląd i dobrze abyśy go przestrzegali.
- {{disamb}} wystarcza, nie tzeba wpisywać innych formułek
- każdy item zaczyna się gwiadką (no chyba, że inaczej ustalimy, wtedy
będze rzeba botem pozmieniać na hasze, ale po co?) 3. linki tylko niezbędne, bo inaczej Specjalna:Maintenance nie ma sensu
i teraz sprawa wpisu KPJasa:
nie rozumiem po co zmieniać
Ryś (gwiazdozbiór) na Ryś - gwiazdozbior albo Ryś (zwierzę) na Ryś - ssak
IMHO to jest typowa strona techniczna i nie ma sensu zaciemniać informacji zniekształcaniem brzmienia odnośnika. Po co? Zbędna robota, a może się zdarzyć, że nowy niezorientowany użytkownik może się jeszcze pomylić i będzie sobie szukał potem artykułu w innuym brzmieniu. UWażam, że
podstawową
sprawą jest pokazywanie jak wygląda naturalna postać odnośnika, a
ewentualne
komentarze nie powinny być w postaci
[[Ryś (ssak)|Ryś - zwierzę]]
tylko, ale wtedy gdy jest to NAPRAWDĘ potrzebne
[[Ryś (ssak)]] - zwierzę
Beno/GEMMA
WikiPL-l mailing list WikiPL-l@Wikipedia.org http://mail.wikipedia.org/mailman/listinfo/wikipl-l
From: "Olaf Matyja" olaf@ipipan.waw.pl
Czy ktoś ma coś przeciwko i dlaczego Beno ? ;-)
Oczywiście, że mam. Słowo disamb wpisuje się szybciej od disambing!
:-) Beno/GEMMA
From: "Olaf Matyja" olaf@ipipan.waw.pl
Czy ktoś ma coś przeciwko i dlaczego Beno ? ;-)
Oczywiście, że mam. Słowo disamb wpisuje się szybciej od disambing!
:-) Beno/GEMMA
Jak przerobię botem, to nie będzie występować w ogóle :-P Ale to już przerabialiśmy z Halibuttem, jak dla mnie może być i {{disamb}} i {{disambig}}, tylko niech będzie wszędzie tak samo. Zobaczymy jak ludzie na wikipl zadecydują - {{disamb}} jak dotychczas, czy {{disambig}} jak na innych wikipediach.
Olaf
From: "Olaf Matyja" olaf@ipipan.waw.pl
Ale to już przerabialiśmy z Halibuttem, jak dla mnie może być i {{disamb}}
i
{{disambig}}, tylko niech będzie wszędzie tak samo. Zobaczymy jak ludzie
na
wikipl zadecydują - {{disamb}} jak dotychczas, czy {{disambig}} jak na innych wikipediach.
A, tego nie wiedziałem. Wycofuję swoją wcześniejszą uwagę.
Beno/GEMMA