W lutym będę występować z prezentacją o Wikipedii w jęz. angielskim na "Practicioners' Forum" dla anglistów. Może nie jest to super grupa targetowa, ale może ze trzy osoby zainteresują się projektem "w pożądany sposób". Powinni tam być również wykładowcy wyższych uczelni i może grupka studentów - w tych wierzyłabym bardziej (w altruizm nauczycieli to mało wierzę, na przykładzie kolegów z pracy, którym jakakolwiek praca społeczna zwisa niziutko - jak opowiadam o Wikipedii, to wszyscy mówią "super!", ale popatrują na mnie jak na kosmitę i nikt jak dotąd palcem nie kiwnął). Siłą rzeczy będę musiała skupić się na anglojęzycznej wersji, ale do polskiej OCZYWIŚCIE odniosę się. Oczekiwanym przy tej okazji aspektem jest wykorzystywanie projektu w nauczaniu angielskiego, ale ja chcę też zahaczyć ostro o kwestię kształtowania społeczności, wolontariatu, idei ogólnodostępnej za darmo wiedzy, a także samodoskonalenia się (to też ważne w "procesie dydaktyczno-wychowawczym" rzeczy). Mam ochotę pokazać cały Know-how -> rzucić towarzystwu screenshoty pokazujące sposób edycji itp. Może mielibyście jakieś sugestie, co powinnam ująć w szczególności? Mam już w głowie szkielecik, ubiorę go wkrótce w słowa, ale wszelkie wskazówki będą mile widziane. Pozdrawiam, Selena
From: "selena" kovalusie@go2.pl
Może mielibyście jakieś sugestie, co powinnam ująć w szczególności? Mam
Może nie zupełnie w temacie, ale mogłabyś przywrócić swoje poprzednie zdjęcie w [[Wikipedia:Oblicza wikipedystów]].
Beno/GEMMA
U¿ytkownik "selena" kovalusie@go2.pl napisa³ w wiadomo¶ci news:41710204.7070603@go2.pl...
Mo¿e mieliby¶cie jakie¶ sugestie, co powinnam uj±æ w szczególno¶ci? Mam ju¿ w g³owie szkielecik, ubiorê go wkrótce w s³owa, ale wszelkie wskazówki bêd± mile widziane. Pozdrawiam, Selena
---
1. Motywacja: a) spo³eczna: równie wielkie znaczenie poczucia "misji", jak kasy. b) indywidualna: samorealizacja, poczucie w³asnej warto¶ci i wa¿no¶ci, ciekawe zajêcie (pewnikiem niejeden emeryt siê do nas dosi±dzie, spo¿ytkowuj±c zdobyt± wiedzê i do¶wiadczenia). 2. Szybko¶æ rozwoju: Przeciêtnie 100% rocznie w do¶æ d³ugim okresie (paru lat), co spowoduje, ¿e wszelkie inne Œród³a relatywnie "zmalej±". 3. £atwo¶æ tworzenia. 4. "Reaktywno¶æ" - ¿adna inna encyklopedia, ani elektroniczna, ani tym bardziej papierowa, nie reaguje tak szybko na wydarzenia. 5. Efekt synergii wystêpuj±cy w Wikipedii jako miêdzynarodowej ca³o¶ci. 1+1=3. 6. Plusy wyp³ywaj±ce z hipertekstowo¶ci, kategoryzacji wiedzy, interwikizacji. 7. Potê¿ny korpus obcojêzycznych tekstów, gdyby kto¶ potrzebowa³.
No i oczywiste minusy: - niedostateczny profesjonalizm (pó³ bidy) - ryzyko wprowadzania w b³±d (wiêksza bida)
Pawe³
U¿ytkownik "Pawel Wimmer" wimmer@onet.pl napisa³ w wiadomo¶ci news:ckr4rb$r4t$1@sea.gmane.org...
U¿ytkownik "selena" kovalusie@go2.pl napisa³ w wiadomo¶ci news:41710204.7070603@go2.pl...
Mo¿e mieliby¶cie jakie¶ sugestie, co powinnam uj±æ w szczególno¶ci? Mam ju¿ w g³owie szkielecik, ubiorê go wkrótce w s³owa, ale wszelkie wskazówki bêd± mile widziane. Pozdrawiam, Selena
I jeszcze jedno. Skoro Beno uzna³, ¿e okre¶lenie "Encyklopedia (by³o lekarz) pierwszego kontaktu" jest trafne, mo¿na to przyj±æ jako has³o wywo³awcze, przynajmniej na jaki¶ czas, jako "bon motto" :-) Pawe³
Użytkownik "Pawel Wimmer" wimmer@onet.pl napisał w I jeszcze jedno. Skoro Beno uznał, że określenie "Encyklopedia (było
lekarz)
pierwszego kontaktu" jest trafne, można to przyjąć jako hasło wywoławcze, przynajmniej na jakiś czas, jako "bon motto" :-)
Motto już mamy: ''Głupi nie pozna, mądry poprawi''.
Beno/GEMMA
G> Motto już mamy: ''Głupi nie pozna, mądry poprawi''.
ja znam tylko coś zbliżonego: "głupi nie zauważy, a mądry poprawi!"* i jeśli chodzi Ci o to hasło to raczej to miał być żart, a nie motto...
*za: http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedia:Zrzeczenie_si%C4%99_odpowiedzialno%C5...
From: "Gemma" studio@gemma.edu.pl
Użytkownik "Pawel Wimmer" wimmer@onet.pl napisał w I jeszcze jedno. Skoro Beno uznał, że określenie "Encyklopedia (było
lekarz)
pierwszego kontaktu" jest trafne, można to przyjąć jako hasło
wywoławcze,
przynajmniej na jakiś czas, jako "bon motto" :-)
Motto już mamy: ''Głupi nie pozna, mądry poprawi''.
A dokładniej:
głupi nie zauważy, a mądry poprawi
z
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedia:Zrzeczenie się odpowiedzialności
Beno/GEMMA
Odpowiem znów w pesymistycznym wydźwięku - co mnie przerażą, gdyż otoczenie uważa mnie za optymistę. Jakkolwiek byśmy tego nie promowali, jeśli osoba pełna wiary i nadziei wpadnie w końcu na tę listę, to po przeczytaniu jednego takiego wątku jak ostatni po prostu wymięknie. Myślę, że promocję a raczej motywację zacznijmy od siebie. Ja dla przykładu nie mam siły sie zabrać od kilku miesięcy do żadnego artykułu, bo mi się nie chce jak patrzę na to co tu się dzieje ...
Sorry Ścibór
From: "Ścibór Sobieski" scibor@math.uni.lodz.pl
Odpowiem znów w pesymistycznym wydźwięku - co mnie przerażą, gdyż otoczenie uważa mnie za optymistę. Jakkolwiek byśmy tego nie promowali, jeśli osoba pełna wiary i nadziei wpadnie w końcu na tę listę, to po przeczytaniu jednego takiego wątku jak ostatni po prostu wymięknie. Myślę, że promocję a raczej motywację zacznijmy od siebie. Ja dla przykładu nie mam siły sie zabrać od kilku miesięcy do żadnego artykułu, bo mi się nie chce jak patrzę na to co tu się dzieje ...
Ja też bardzo rzadko piszę coś własnego, bo wciąż muszę poprawiać i poprawiać po innych. A chodzi w tym szaleństwie o to, by sobie tych konieczności poprawek robić jaknajmniej.
Beno/GEMMA
On 16-10-2004, Ścibór Sobieski wrote thusly :
Odpowiem znów w pesymistycznym wydźwięku - co mnie przerażą, gdyż otoczenie uważa mnie za optymistę. Jakkolwiek byśmy tego nie promowali, jeśli osoba pełna wiary i nadziei wpadnie w końcu na tę listę, to po przeczytaniu jednego takiego wątku jak ostatni po prostu wymięknie. Myślę, że promocję a raczej motywację zacznijmy od siebie. Ja dla przykładu nie mam siły sie zabrać od kilku miesięcy do żadnego artykułu, bo mi się nie chce jak patrzę na to co tu się dzieje ...
Nie przesadzajmy. Stanowimy może niezbyt zintegrowaną ale zaangażowaną grupę dam i dżentelmenów. Nie widzę problemu. Zgrzyty są immanentną cechą kontaktów internetowych. Nie widzę tu żadnych odrzucających zjawisk widocznych w Usenecie i pewnych grupach dyskusyjnych.
Ja nie mogę się zabrać, ale po prostu dlatego, że w dziedzinach w których mam jaką taką wiedzę jak już coś napiszę na brudno, wydaje mi się to takie słabe, niekompletne i zagmatwane, że wolę tego nie wrzucać. Z drugiej strony jestem tak zawalony robotą i ilością edycji że nie mam absolutnie czasu na sprawdzenie wszystkiego, co się na WP-PL pojawia (nowe + edycje). Pewne "ciekawostki" więc mogą hulać. Nie mówię już o przeglądaniu dawniejszych wpisów i poprawianie stubów.
Pozdrowienia, Kpjas.
16-10-2004, selena:
W lutym będę występować z prezentacją o Wikipedii w jęz. angielskim na "Practicioners' Forum" dla anglistów. Może nie jest to super grupa targetowa, ale może ze trzy osoby zainteresują się projektem "w pożądany sposób". Powinni tam być również wykładowcy wyższych uczelni i może grupka studentów - w tych wierzyłabym bardziej (w altruizm nauczycieli to mało wierzę, na przykładzie kolegów z pracy, którym jakakolwiek praca społeczna zwisa niziutko - jak opowiadam o Wikipedii, to wszyscy mówią "super!", ale popatrują na mnie jak na kosmitę i nikt jak dotąd palcem nie kiwnął). Siłą rzeczy będę musiała skupić się na anglojęzycznej wersji, ale do polskiej OCZYWIŚCIE odniosę się. Oczekiwanym przy tej okazji aspektem jest wykorzystywanie projektu w nauczaniu angielskiego, ale ja chcę też zahaczyć ostro o kwestię kształtowania społeczności, wolontariatu, idei ogólnodostępnej za darmo wiedzy, a także samodoskonalenia się (to też ważne w "procesie dydaktyczno-wychowawczym" rzeczy). Mam ochotę pokazać cały Know-how -> rzucić towarzystwu screenshoty pokazujące sposób edycji itp. Może mielibyście jakieś sugestie, co powinnam ująć w szczególności? Mam już w głowie szkielecik, ubiorę go wkrótce w słowa, ale wszelkie wskazówki będą mile widziane.
Masa materiałów jest na meta i WP-En (cała otoczka socjologiczna, cytowanie Wikipedii, używanie jej w pracy przez np. dziennikarzy) na meta jest np. http://meta.wikimedia.org/wiki/Errors_in_the_Encyclop%C3%A6dia_Britann ica_which_have_been_corrected_in_Wikipedia
Wizja, wizja i jeszcze raz wizja. Wykres wzrostu. Kiedy WP-En będzie miała milion art.
Wprowadzenie systemu kontroli jakości to już sprawa najbliższych miesięcy i wydanie Wikipedii, która nie będzie miała błędów, a będzie jeszcze lepsza niż teraz.
Można by długo...
Pozdrowienia, Kpjas.
Dziękuję Wimmerowi i Kpjasowi za merytoryczne odniesienie się do mojego postu i wszelkie wskazówki. Myślę, że w tej sprawie będę się w przyszłości kontaktować z Wami dwoma w prywatnej korespondencji. Pozdrawiam, Selena
Trochę spóźniony, ale wolne dni mam też wolne od aktywności w sieci. W każdym razie ja bym dorzucił wątek o tym, że zjawisko wiki może być przejawem (próby) przewrotu cywilizacyjnego. Brzmi górnolotnie (i może nawet ktoś jak nosorożec napisze, że go, powiedzmy, mdli), ale pomysł stworzenia wolnej od opłat bazy wiedzy kłóci się z całą dotychczasową praktyką począwszy od kapłanów w zikkuratach a skończywszy na ostatnim pomyśle patentów na oprogramowanie, skąd już malutki kroczek do patentowania algorytmów i fundamentalnych twierdzeń. Przy okazji - pewien polski plastyk ma patent na bryłę K-dron. I aby nie zanudzać - zjawisko wpisuje się w lansowaną przez Edwina Bendyka ideę społeczeństwa sieciowego. Ale może takie pomysły będą zbyt śmiałe???
Pzdr., J"E"D (Ency)
PS. Szanowni, pod tym tytułem wątku pojawiło się mnóstwo innych tematów. Więcej uwagi, mnie lenistwa. J.
Ale może takie pomysły będą zbyt śmiałe???
Pzdr., J"E"D (Ency)
PS. Szanowni, pod tym tytułem wątku pojawiło się mnóstwo innych tematów. Więcej uwagi, mnie lenistwa. J.
Dziękuję Ci bardzoza konstruktywne uwagi! Popieram też PS. Mnie specjalnie nie przeszkadza mieszanie wątków, bo posty czytam w kolejności przychodzenia, ale tym, którzy mają "drzewka" może być naprawdę trudno wszystko ogarnąć. Pozdrawiam, Selena (po ciężkim dniu, który nadal trwa...)
U¿ytkownik "Doro¿yñski Janusz" dorozynskij@poczta.onet.pl napisa³ w wiadomo¶ci news:007e01c4b4f3$12e337f0$6750010a@zeto.com.pl...
zjawisko wpisuje siê w lansowan± przez Edwina Bendyka ideê spo³eczeñstwa sieciowego. Ale mo¿e takie pomys³y bêd± zbyt ¶mia³e???
Ale o Wikipedii to siê nigdzie nie zaj±kn±³. PW
Trochę się zagalopowaleś z tym przewrotem cywilizacyjnym. Najpierw był internet potem wikipedia.
mzopw
Użytkownik Dorożyński Janusz napisał:
Trochę spóźniony, ale wolne dni mam też wolne od aktywności w sieci. W każdym razie ja bym dorzucił wątek o tym, że zjawisko wiki może być przejawem (próby) przewrotu cywilizacyjnego. Brzmi górnolotnie (i może nawet ktoś jak nosorożec napisze, że go, powiedzmy, mdli), ale pomysł stworzenia wolnej od opłat bazy wiedzy kłóci się z całą dotychczasową praktyką począwszy od kapłanów w zikkuratach a skończywszy na ostatnim pomyśle patentów na oprogramowanie, skąd już malutki kroczek do patentowania algorytmów i fundamentalnych twierdzeń. Przy okazji - pewien polski plastyk ma patent na bryłę K-dron. I aby nie zanudzać - zjawisko wpisuje się w lansowaną przez Edwina Bendyka ideę społeczeństwa sieciowego. Ale może takie pomysły będą zbyt śmiałe???
Pzdr., J"E"D (Ency)
PS. Szanowni, pod tym tytułem wątku pojawiło się mnóstwo innych tematów. Więcej uwagi, mnie lenistwa. J.
WikiPL-l mailing list WikiPL-l@Wikipedia.org http://mail.wikipedia.org/mailman/listinfo/wikipl-l
Dnia 2004-10-18 18:16, Użytkownik mzopw napisał:
Trochę się zagalopowaleś z tym przewrotem cywilizacyjnym. Najpierw był internet potem wikipedia.
Autora uprasza się o przeczytanie http://mail.wikimedia.org/pipermail/wikipl-l/2004-October/006264.html zwłąszcza punkt 1 i 2 oraz zastosowanie.
Pozdrawiam - Lzur
| -----Original Message----- | From: ... mzopw | Sent: Monday, October 18, 2004 6:17 PM / | Trochę się zagalopowaleś z tym przewrotem cywilizacyjnym. | Najpierw był internet potem wikipedia. /
Zagalopowałem się? Czyżby? I gdzie neguję że coś było pierwsze, inne drugie, a kolejne jedenaste? Ponadto żeby był Internet musi być "prund", itd., a to wybacz są dla mnie już zjawiska pierwotne, tak jak są definicje pierwotne, ich się nie definiuje, one po prostu są. A wracając - Internet w pierwotnej postaci, i w postaci zaawansowanej do dzisiaj jest dla wybranych, natomiast mechanizm wiki przełamał to. Jak nie widzisz w tym przełomu, to cóż...
I tym bardziej pzdr., J"E"D (Ency)
Użytkownik Dorożyński Janusz napisał:
| -----Original Message----- | From: ... mzopw | Sent: Monday, October 18, 2004 6:17 PM / | Trochę się zagalopowaleś z tym przewrotem cywilizacyjnym. | Najpierw był internet potem wikipedia. /
Zagalopowałem się? Czyżby? I gdzie neguję że coś było pierwsze, inne drugie, a kolejne jedenaste? Ponadto żeby był Internet musi być "prund", itd., a to wybacz są dla mnie już zjawiska pierwotne, tak jak są definicje pierwotne, ich się nie definiuje, one po prostu są. A wracając
- Internet w pierwotnej postaci, i w postaci zaawansowanej do dzisiaj
jest dla wybranych, natomiast mechanizm wiki przełamał to. Jak nie widzisz w tym przełomu, to cóż...
I tym bardziej pzdr., J"E"D (Ency)
Ideę wolnej od opłat wiedzy spełniają już od dawna bezpłatne biblioteki. Różnych grup pięknoduchów działających bez nastawienia na materialne korzyści historia zna również wiele. A o przełomach cywilizacyjnych można mówić tylko z perspektywy odpowiedniego czasu. Nie popadajmy w egzaltację.
mzopw
| -----Original Message----- | From: ... mzopw | Sent: Tuesday, October 19, 2004 5:20 PM / | Ideę wolnej od opłat wiedzy spełniają już od dawna bezpłatne | biblioteki. Różnych grup pięknoduchów działających bez nastawienia na | materialne korzyści historia zna również wiele. /
Wiesz, masz rację, ;-) , nie widać różnicy.
/ | A o przełomach cywilizacyjnych można mówić tylko z perspektywy | odpowiedniego czasu. /
Pewnie też i tutaj masz rację, ale coś mnie uwiera kilka zbędnych i błednych pewnie informacji, że na stwierdzenie o przełomowości pary trzeba było lat 100 czy 150, elektryczności - 50, radia - 20, a telefonu komórkowego - 3 do 5-ciu.
Pzdr. (w odpowiedniej perspektywie), J"E"D (Ency)
Użytkownik "selena" kovalusie@go2.pl napisał w wiadomości news:41710204.7070603@go2.pl...
Może mielibyście jakieś sugestie, co powinnam ująć w szczególności?
Jeszcze jeden drobiazg: przy powszechnej dostępności cyfrowych aparatów fotograficznych Wikipedia obrasta szybko masą amatorskich fotografii, których nie byliby w stanie wykonać ludzie z profesjonalnych encyklopedii. Tutaj widać siłę masowości. W ten sposób zwiększa się poglądowość encyklopedii. Paweł