Ale do tego nie potrzeba dodatkowych uprawnień - i to, że błąd tak długo
tkwił, to "wina" każdego, kto go przez 4 godziny nie zauważył, choć ma umysłowy potencjał.
mam zerowy umyslowy potencjal wiec to nie o mnie ale przypomne ze selena oglosila kiedys dekalog adminow, ale dzis chyba mozna powiedziec ze odeszla od wiary ;-)
W sumie to co Mzopw napisał jest całkiem trafione.
ezop nie wypowie tego wprost, ale jest zwolennikiem utrudniania zdobycia uprawnien admina. czemu tak chce to nie wiem, mam nadzieje ze podzieli sie z nami powodami.
ja osobiscie nie mam ochoty przegladac ozetow. co cos zobacze i chce naprawic to jest konflikt edycji. no wiec sklonilo mnie to do mysli ze faktycznie niech ozety przegladaja ci co maja narzedzia. Jest to o tyle logiczne ze moj czas ma wymierna wartosc i szkoda zebym tracil na to dwa razy wiecej czasu niz jakis admin (no chyba ze jego czas jest wart ponad dwa razy tyle co moj).
konkludujac: zdecydujcie sie! albo adminem moze zostac kazdy zaufany wikipedysta albo napiszcie na WP:PUA "Na razie więcej adminów nie potrzebujemy" i skonczmy ta dyskusje
zero
Użytkownik zero napisał:
mam zerowy umyslowy potencjal
ezop nie wypowie tego wprost, ale jest zwolennikiem utrudniania zdobycia uprawnien admina.
zero
Ot ciekawstka. Byłem przekonany, że na pytania:
/Prawidłową odpowiedź na pytanie czy administratorów jest za mało możemy uzyskać odpowiadając na następujące pytania: - Czy zalegają i nie są usuwane strony, którym wikipedyści dali status ek ? - Czy po Wkikipedii hasają bezkarnie niepoblokowani wandale mimo ich wykrycia przez Wikipedystów ? - Czy wymagające tego strony są niepozabezpieczane ? /
można odpowiedzieć wyłącznie tak lub nie, a okazuje się, że prawidłową odpowiedzią jest:
/ezop jest zwolennikiem utrudniania zdobycia uprawnien admina./
Ezopowi potrzebny jakiś morał z tej bajki. Tu chyba taki jest na miejscu. Nie myśl sobie, że z zerem można nawiązać rozsądną dyskusję opartą na merytorycznym rozpatrzeniu wątpliwości, ono wie wszystko i jeszcze więcej z góry.
mzopw