| Czy mamy jakiś usus w temacie astronauta vice
kosmonauta?
Ja osobiście przyzwyczaiłem się do "kosmo...", ale to chyba pod wpływem
złych wzorców (wiadomo skąd :-) ), "astro.." mi nie wadzi, choć
paradoksalnie trochę trąci (dla mnie) archaizmem.
Według mnie, oba są w porządku (i mają szacowny rodowód grecki, a nie
radziecki czy amerykański) i spokojnie można ich używać zamiennie.
Jednak na Wiki zdecydowałem się na "astronauta", gdyż termin ten jest
bardziej spójny z większością terminów z przedrostkiem "astro". Jeśli
piszemy jednak o historii radzieckich lotów, raczej ich nie nazwiemy
astronautami.
Pibwl
Pozdrowienia,
Michal Derela