Mam z naszą listą ciągłe problemy - pewnie w większości wynikające z "fikania" mojego konta pocztowego, ale świeżutki przykład dotyczy chyba ogółu (?). Właśnie w tej chwili dotarł do mnie post Roberta33 wysłany przez niego 5 listopada o 22.07. W czytniku Gmane też pojawił się dopiero teraz...
Czy inni też tak mają?
Selena
On Mon, Nov 08, 2004 at 03:30:37PM +0100, selena wrote:
Mam z naszą listą ciągłe problemy - pewnie w większości wynikające z "fikania" mojego konta pocztowego, ale świeżutki przykład dotyczy chyba ogółu (?). Właśnie w tej chwili dotarł do mnie post Roberta33 wysłany przez niego 5 listopada o 22.07. W czytniku Gmane też pojawił się dopiero teraz...
Przytrzymany był na serwerze nadawcy, więc to nie jest wina listy. Nagłówki Twoim przyjacielem.
Wanted
Dnia Mon, 08 Nov 2004 15:30:37 +0100 osoba przedstawiająca się jako selena kovalusie@go2.pl napisała:
Właśnie w tej chwili dotarł do mnie post Roberta33 wysłany przez niego 5 listopada o 22.07. W czytniku Gmane też pojawił się dopiero teraz...
Czy inni też tak mają?
Tak, szczególnie jeśli coś po drodze przetrzymuje pocztę przez 3 dni. :) Oto nagłówki z maila Roberta33:
Received: from sopot.lex.pl ([83.238.41.38]) by localhost (n37 [83.238.41.37]) (amavisd-new, port 10024) with ESMTP id 25532-20 for wikipl-l@Wikipedia.org; Mon, 8 Nov 2004 15:13:10 +0100 (CET) Received: from Robert (avo99.neoplus.adsl.tpnet.pl [83.27.48.99]) by sopot.lex.pl (Postfix) with SMTP id B3CD811E7C6 for wikipl-l@Wikipedia.org; Fri, 5 Nov 2004 22:07:00 +0100 (CET)
Chronologicznie czyta się od dołu. Robert33 wysłał maila 5 Nov 2004 22:07:00. "Przejął" go komputer sopot.lex.pl, potrzymał 3 dni, aż w końcu 8 Nov 2004 15:13:10 przekazał go dalej. Tak więc lista nie jest niczemu winna, cbdu. :)
Pozdrawiam, Jerry
Dnia Mon, 8 Nov 2004 15:59:55 +0100 osoba przedstawiająca się jako Jarosław Witkowski jerry@enterpol.pl napisała:
Tak więc lista nie jest niczemu winna, cbdu. :)
Dodatkowym dowodem niewinności jest szybkość przychodzenia moich maili. :)
J.
Tak więc lista nie jest niczemu winna, cbdu. :)
Dziękuję za wyjaśnienie! Swoją drogą - głupio, że w tych czasach szybciej dociera tradycyjny list niepriorytetowy niż wiadomość e-mail. Wajchowy od Robertowego serwera - do wybatożenia! Ci od mojego o2 też mają swoje za uszami.
Selena