W dniu 17.09.2017 o 19:53, Dorożyński Janusz pisze:
Stare czasy - niesamowita dekada lat zerowych. To se
ne vrati.
Łącznie z aktywnością - twoja Daniulu (nie tylko) spadła drastycznie.
Nie wiem jak aktywność innych, ale moja się po prostu przeniosła do
OpenStreetMap, a nawet robię tam chyba ważniejsze rzeczy - i kto wie,
czy nie więcej.
Ja tak nie żałuję. Mniej mnie denerwują braki Wikipedii, bo jest więcej
gotowych rzeczy niż kiedyś i mogę korzystać z encyklopedii, zamiast w
kółko ją uzupełniać i poprawiać. Przyjemnie mi też, że przez te
kilkanaście lat polska Wikipedia urosła prawie 100 razy (bo zbliżamy się
do 1,5 miliona!). Miło poczuć, że warto było zainwestować swój czas i
wysiłek w rozwój i promowanie tego projektu.
Kiedy zaczynaliśmy (i długo potem) trzeba było tłumaczyć wszystkim, że
metoda rozproszonej pracy zwykłych ludzi nie jest gorsza niż grupy
fachowców, a pod pewnymi względami nie do pobicia, a dziś? Funkcjonuje
jako porzekadło: "idź spytaj wujka Gugla i cioci Wikipedii"... Niejeden
może nam pozazdrościć takiej marki i ilu ludzi tego używa w codziennym
życiu!
Fajnie, że czasy tej orki na ugorze nie wracają i że wolne projekty ze
sobą współpracują - np. OSM uaktualnia właśnie powiązania obiektów na
mapie z Wikidata, natomiast Wikimedia pracuje nad własną mapką na bazie
danych z OpenStreetMap (pozbawiona wielu detali, żeby lepiej nadawała
się na tło do artykułów).
Fajnie było, ale wracać do starych czasów nie czuję ochoty. Obecne
podobają mi się bardziej.
--
"Probably it's an eternal problem - too many chiefs, too few Indians" [O.
Muzalyev]