Witamy!
Mamy wątpliwości wobec przyznania przez TORa uprawnień administratora Matthiasowi.
3. Kandydaturę uważa się za zaakceptowaną, gdy po 7 dniach od daty zgłoszenia nie będzie wobec niej głosu sprzeciwu zawierającego udokumentowane zarzuty lub 3 głosów wyrażających brak zaufania do kandydata, w tym co najmniej dwóch od osób mających status administratora.
Po pierwsze - nasz sprzeciw ZAWIERAŁ udokumentowane metodą "a la Julo" zarzuty. Zatem kandydatura Matthiasa POWINNA zostać odrzucona. Nie wiemy jak interpretować działanie TORa.
Po drugie - dziwne, żeśmy dotąd tego nie zauważyły, ale dalsza część cytowanego punktu mówi: sto głosów przeciw, lecz żaden od administratora i kandydat przechodzi!
Co tu jest grane? Co za "geniusz" to układał i "geniusze" akceptowali? Jeśli to nie jest faszyzm czystej wody, to co nim jest?
Wzywamy wszystkich ODPOWIEDZIALNYCH twórców wikipedii do zmiany faszystowskiego regulaminu.
4C.
On 7/14/05, 4c_wikipedia@op.pl 4c_wikipedia@op.pl wrote:
Wzywamy wszystkich ODPOWIEDZIALNYCH twórców wikipedii do zmiany faszystowskiego regulaminu.
Faszystowskiego?! O, na litosc.... Duzych słow uzywasz, napisz prosze konkretnie jakie cechy faszystowskie ma ten regulamin. Sam nie przepadam za nim, ale nazwanie go "faszystowskim" to juz gruba przesada.
Użytkownik Michal Rosa michal.rosa@gmail.com napisał:
Faszystowskiego?! O, na litosc.... Duzych słow uzywasz, napisz prosze konkretnie jakie cechy faszystowskie ma ten regulamin. Sam nie przepadam za nim, ale nazwanie go "faszystowskim" to juz gruba przesada. -- Michal Rosa
Zatem raz jeszcze cytat z punktu 3 regulaminu:
"nie będzie wobec niej głosu sprzeciwu zawierającego (...) 3 głosów wyrażających brak zaufania do kandydata, w tym co najmniej dwóch od osób mających status administratora."
Stąd - 100 wyrazów braku zaufania ze strony wikipedystów, lecz "przypadkiem" żaden ze strony administratora i kandydat przechodzi. To nie jest faszyzm?
4C.
On 7/14/05, 4c_wikipedia@op.pl 4c_wikipedia@op.pl wrote:
Użytkownik Michal Rosa michal.rosa@gmail.com napisał:
Faszystowskiego?! O, na litosc.... Duzych słow uzywasz, napisz prosze konkretnie jakie cechy faszystowskie ma ten regulamin. Sam nie przepadam za nim, ale nazwanie go "faszystowskim" to juz gruba przesada. -- Michal Rosa
Zatem raz jeszcze cytat z punktu 3 regulaminu:
"nie będzie wobec niej głosu sprzeciwu zawierającego (...) 3 głosów wyrażających brak zaufania do kandydata, w tym co najmniej dwóch od osób mających status administratora."
Stąd - 100 wyrazów braku zaufania ze strony wikipedystów, lecz "przypadkiem" żaden ze strony administratora i kandydat przechodzi. To nie jest faszyzm?
Nie, nie jest. Wygląda za to, że dla Ciebie "faszyzm" to jest taki wytrych słowny którego używasz jak coś Ci się nie podoba. Bo w końcu tak łatwo jest rzucić jakimś epitetem albo słowem którego znacznie się nie zna albo nie rozumie.
| -----Original Message----- | From: ... Michal Rosa | Sent: Thursday, July 14, 2005 8:40 AM / | Nie, nie jest. ...
Roo72, nie warto. Zgadzam się z Datrio - to zabawa, tyle że jątrząca (tzn. prowokująca), wpisy sprzeciwu w głosowaniu na adminów zresztą też. Jak kogoś to bawi, to niech sobie tak, według swojego rozumienia merytorycznie, dyskutuje. EOT Pzdr., Janusz 'Ency' Dorożyński
Michal Rosa napisał(a):
Nie, nie jest. Wygląda za to, że dla Ciebie "faszyzm" to jest taki wytrych słowny którego używasz jak coś Ci się nie podoba. Bo w końcu tak łatwo jest rzucić jakimś epitetem albo słowem którego znacznie się nie zna albo nie rozumie.
4c po prostu nadużywa pewnych wytrychów - przypomnę "kretynizmy" i tym podobne schematyczne określenia. Nie ma się czym przejmować. Być może kiedyś zrozumie, o co tu chodzi i w przyszłości nie będzie wyprawiać sobie kwadratowych (żeby nie rzec - 4-kątnych) jaj z Wikipedii. Choć z drugiej strony, jak czytam teksty w stylu "jestem za, dlatego zgłaszam sprzeciw", to mi się w kieszeni scyzoryk otwiera po to, żeby wszystkim kwadratom dookoła ciut rożki przyciąć. Julo
Co tu jest grane? Co za "geniusz" to układał i "geniusze" akceptowali? Jeśli to nie jest faszyzm czystej wody, to co nim jest?
Wzywamy wszystkich ODPOWIEDZIALNYCH twórców wikipedii do zmiany faszystowskiego regulaminu.
4C.
Czytanie ze zrozumieniem jest odwiecznym problemem na Wikipedii - we wpisie w dyskusji TORa dało się poznać, że uprzednio nie doczytałeś dokładnie regulaminu, czego dowodzi użycie w Twym pełnym zatroskania pytaniu słowa "uzasadniony" zamiast "udokumentowany", a to BARDZO zmienia postać rzeczy.
Poza tym - jaka społeczność, taka demokracja. Niektórzy najwyraźniej nie mają ochoty, by o losie projektu decydowały pacynki, trolle lub złośliwi schizofrenicy - wtedy potrzeba sankcjonujących głosów ze strony osób, które ufają sobie nawzajem i mają zaufanie innych, bo już są administratorami. Dla bezpieczeństwa - są to DWA głosy administratorów, bo jeden to może zbyt mało.
Mam nadzieję, że rzeczeni odpowiedzialni twórcy Wikipedii wykażą się większym geniuszem ode mnie i zaproponują coś rozsądniejszego - wtedy podyskutujemy merytorycznie.
Cieszy fakt, że mamy odpowiedzialnych i rozsądnych biurokratów.
Selena
Użytkownik selena napisał:
Poza tym - jaka społeczność, taka demokracja. Niektórzy najwyraźniej nie mają ochoty, by o losie projektu decydowały pacynki, trolle lub złośliwi schizofrenicy - wtedy potrzeba sankcjonujących głosów ze strony osób, które ufają sobie nawzajem i mają zaufanie innych, bo już są administratorami. Dla bezpieczeństwa - są to DWA głosy administratorów, bo jeden to może zbyt mało.
Seleno, błagam jeszcze raz! Wybacz, że trafiło na Ciebie, bo to jest tutejszy niedobry obyczaj. Nie używajmy nazw zaburzeń psychicznych jako epitetów. To jest bardzo przykre. A "złośliwy schizofrenik" brzmi równie dziwnie jak "złowrogi cukrzyk". Schizofrenicy rzadko bywają złośliwi.
Mam nadzieję, że rzeczeni odpowiedzialni twórcy Wikipedii wykażą się większym geniuszem ode mnie i zaproponują coś rozsądniejszego - wtedy podyskutujemy merytorycznie.
Spróbujemy. :-)
BTW, życzę wszystkim miłych wakacji.
Seleno, błagam jeszcze raz! Wybacz, że trafiło na Ciebie, bo to jest tutejszy niedobry obyczaj. Nie używajmy nazw zaburzeń psychicznych jako epitetów.
Masz rację, przepraszam.
Selena
No cóż Seleno. Piszesz o zaufaniu.... to ciekawe, że niemal każdy "super-administrator" na wikipedii w końcu puszcza jakąś wiązankę pod adresem "trolli", "pacynek" i innych "niezaufanych". Co gorsze, mamy na wikipedii samych specjalistów od chorób psychicznych: * "pojeb.." "złośliwych schizofreników" wikipedstów diagnozuje Beno/Gemma vel. wulgarny reveciarz, niestety nie ma pojęcia nie tylko o schizofrenii, ale się tak wymądrza, że tylko się śmiać z tych bzdur, które o tej chorobie pisze.... * "psychopatów" i "rodziców se wysterylizuj" Chepry vel redaktor-erudyta... * "psychopaci" "chorzy psychicznie" - Andrzej z Helu swego czasu * "debilne pytania" Silithora dla zadającego jedno pytanie w dziale "pytania do kandydata.." * teksty a'la "idiota" Roo72 * itd... Miłe, i zaufane towarzystwo? Ja myślę, że grupka zadufanych i nadużywających swoich uprawnień osób, które mają problemy w normalnych kontaktach interpersonalnych i dorwawszy się do "władzy" i "image encyklopedysty" próbują okazywać innym swoją pogardę samemu niewiele prezentując... Gdyby jeszcze nie banowały innych, nie revertowały itd. nie byłoby problemu z pacynkami. Jednak jak ktoś nie wie po co dostał do ręki narzędzia i ich dowolnie nadużywa - to potem nie musieliby się skarżyć, że ludzie wobec nich protestują, olewają ich działania albo wskazują jawnie nadużycia itd.
PS. W świetle wyniku obecnego głosowania tym bardziej głosowanie na Togo uważam za sfałszowane. P.P.S. A miłych wikipedystów już dawno to co się dzieje w grubce "świętych-administratorów" odstraszyło...
From: "Tomasz Gorski"
Seleno, błagam jeszcze raz! Wybacz, że trafiło na Ciebie, bo to jest tutejszy niedobry obyczaj. Nie używajmy nazw zaburzeń psychicznych jako epitetów. To jest bardzo przykre. A "złośliwy schizofrenik" brzmi równie dziwnie jak "złowrogi cukrzyk". Schizofrenicy rzadko bywają złośliwi.
Schizofrenia to taka choroba, że jak nie wiadomo jak psychicznego nazwać, to się go diagnozuje jako schozofrenika. Definicja jest troszkę inna, ale taka jest praktyka. A generalnie schizofrenik to osoba mająca zakłócenia w interpretacji rzeczywistości. I teraz tak: Jeśli 4C pisze, że głosuje przy wyborze admina "przeciwko na tak", to jest to typowa schizofrenia. A co do złośliwości tego użytkownika to chyba 100% wikipedystów ma tę samą opinię o nim. W dodatku często schizofrenik bywa nim, a nie jest na stałe. Tak więc określenie "złośliwy schizofrenik" pasuje tu w całej rozciągłości w rozumieniu "jak nie schizol, to złośliwiec".
A tak na marginesie, Togo, nie jest Ci teraz głupio, że brałeś udzial w proteście właśnie z osobnikami pokroju 4C?
Beno/GEMMA
Użytkownik Gemma napisał:
Schizofrenia to taka choroba, że jak nie wiadomo jak psychicznego nazwać, to się go diagnozuje jako schozofrenika. Definicja jest troszkę inna, ale taka jest praktyka.
To jest bardzo zła praktyka.
A tak na marginesie, Togo, nie jest Ci teraz głupio, że brałeś udzial w proteście właśnie z osobnikami pokroju 4C?
Nie bo miałem rację. ;-)
Pozdrawiam
Tomasz Gorski napisal dn. 14.07.05 10:36:
Użytkownik selena napisał:
Poza tym - jaka społeczność, taka demokracja. Niektórzy najwyraźniej nie mają ochoty, by o losie projektu decydowały pacynki, trolle lub złośliwi schizofrenicy - wtedy potrzeba sankcjonujących głosów ze strony osób, które ufają sobie nawzajem i mają zaufanie innych, bo już są administratorami. Dla bezpieczeństwa - są to DWA głosy administratorów, bo jeden to może zbyt mało.
Seleno, błagam jeszcze raz! Wybacz, że trafiło na Ciebie, bo to jest tutejszy niedobry obyczaj. Nie używajmy nazw zaburzeń psychicznych jako epitetów. To jest bardzo przykre.
Choćbyś nie wiem jak się zaklinał - nie zgodzę się z Tobą. Nie jesteśmy tutaj w środowisku medycznym, zatem stosujemy w tych sprawach nazewnictwo potoczne, a nie specjalistyczne. To nie "tutejszy obyczaj", tylko zwykła praktyka społeczna. I - co byś tu nie pisał - zachowania lenina w październiku kwalifikują się do Tworek jak najbardziej, a głosowanie przeciw w celu poparcia nie jest dla osób zdrowych psychicznie normalne (czy też - jak to określają umysły 4-kątne - jest kretynizmem). Selena pośpieszyła się potem z przepraszaniem i przyznawaniem Ci racji: ja uważam, że złośliwi schizofrenicy jak najbardziej nie powinni nie tylko decydować o losie projektu, ale powinni być z niego eliminowani. Tak jak eliminuje się karłów z drużyn koszykówki, a osoby z nadmiernym wzrostem - z załóg okrętów podwodnych. Przykre, powiadasz... Słusznie! Po to się to pisze! Wikipedia nie powinna mieć nic wspólnego z dobroczynnością, szlachetną poprawnością itp., a przede wszystkim z domem wariatów. Wikipedia to jest przedsięwzięcie, którego celem jest zgromadzenie maksymalnej wiedzy ludzkości przy minimalnych kosztach. Ten i tylko ten cel powinien nam przyświecać. Hasło "każdy może edytować wikipedię" powinniśmy traktować nie literalnie, tylko w kontekście dążności do osiągania tego celu. I tak jak schizofreniczne (cyklofreniczne?) zachowania wiadomego delikwenta szkodzą projektowi - tak powinniśmy konsekwentnie nie dopuszczać go do naszej społeczności. Ani brać poważnie głosów "przeciw, bo za" innej osoby.
Julo
Użytkownik Juliusz Z napisał:
Selena pośpieszyła się potem z przepraszaniem i przyznawaniem Ci racji: ja uważam, że złośliwi schizofrenicy jak najbardziej nie powinni nie tylko decydować o losie projektu, ale powinni być z niego eliminowani. Tak jak eliminuje się karłów z drużyn koszykówki, a osoby z nadmiernym wzrostem - z załóg okrętów podwodnych.
A ja bym się ucieszył, gdyby John Nash coś wniósł do Wikipedii. Skoro zaś jesteśmy przy psychiatrii to właściwie, dlaczego skłonności panoiczne albo obsesyjno-kompulsywne nikomu nie przeszkadzają. Niemoderowane też mogą strasznie zaszkodzić.
Hasło "każdy może edytować wikipedię" powinniśmy traktować nie literalnie, tylko w kontekście dążności do osiągania tego celu.
Słusznie, Wikpedia powinna działać jak filtr, która przepuszcza każdą wartościową edycję, zatrzymując zbędne. Wszystkie narzędzia IMHO powinny być podporządkowane temu celowi. Właśnie dlatego nalezy pozwolić edytowac każdemu, kto robi dobre edycje, nawet gdybyśmy go uważali za wariata, albo sukinsyna. Może i edytowanie Wikipedii jest przywilejem, ale chyba nie nagrodą.
I tak jak schizofreniczne (cyklofreniczne?) zachowania wiadomego delikwenta szkodzą projektowi - tak powinniśmy konsekwentnie nie dopuszczać go do naszej społeczności. Ani brać poważnie głosów "przeciw, bo za" innej osoby.
4C testują swoje prawa wikipedysty i jeszcze proszą kandydata, aby nie brał tego do siebie. To jest po prostu złote serduszko, a nie żadna schizofrenia. :-)
Pozdrawiam jeszcze raz wszystkich, na razie udaję się na urlop. :-)
A ja mam takie pytanie, 4C... Po diabła był ten wpis na mojej stronie dyskusji skoro przed udzieleniem odpowiedzi wysłany został mail na listę? Albo jedno albo drugie posunięcie można sobie było darować albo chociaż zaczekać z krytyką na odpowiedź... Czy coś.
No ale ja to pewnie jestem jakiś nienormalny conajmniej, więc pewnie się mylę... Prawda?
Powyższe kieruję nie tylko do 4C. Zainteresowani powinni wiedzieć o kogo chodzi.
Użytkownik TOR tor@oak.rpg.pl napisał:
A ja mam takie pytanie, 4C... Po diabła był ten wpis na mojej stronie dyskusji skoro przed udzieleniem odpowiedzi wysłany został mail na listę? Albo jedno albo drugie posunięcie można sobie było darować albo chociaż zaczekać z krytyką na odpowiedź... Czy coś.
W mailu na listę poruszyłyśmy również, i przede wszystkim, inny problem.
No ale ja to pewnie jestem jakiś nienormalny conajmniej, więc pewnie się mylę... Prawda?
Nie, nie, nienormalność rezerwujemy dla siebie. Ty TORze, jak i większość innych, jesteście bardzo normalni.
Powyższe kieruję nie tylko do 4C. Zainteresowani powinni wiedzieć o kogo chodzi.
???
4C.