Czy ten ostatnimi czasami nagminny zalew czerwieni na głównej jest zamierzony? Co drugi AnM (albo przynajmniej tak mi się zdaje) zawiera jakieś czerwone linki...
Wojtek
W dniu 27 czerwca 2011 13:41 użytkownik Wojciech Pędzich wpedzich@wp.pl napisał:
Czy ten ostatnimi czasami nagminny zalew czerwieni na głównej jest zamierzony? Co drugi AnM (albo przynajmniej tak mi się zdaje) zawiera jakieś czerwone linki...
Mi osobiście się to podoba, bo pokazuje, że Wikipedia nadal ma braki i może to zachęci kogoś do podjęcia "czerwonego tematu". Wiem, że może to irytować część społeczności, ale wg mnie to nic zdrożnego i może nam tylko na dobre wyjść (oczywiście w granicach rozsądku).
Karol007
W dniu 28 czerwca 2011 00:36 użytkownik Karol Głąb kamikaze0007@gmail.com napisał:
W dniu 27 czerwca 2011 13:41 użytkownik Wojciech Pędzich wpedzich@wp.pl napisał:
Czy ten ostatnimi czasami nagminny zalew czerwieni na głównej jest zamierzony? Co drugi AnM (albo przynajmniej tak mi się zdaje) zawiera jakieś czerwone linki...
Mi osobiście się to podoba, bo pokazuje, że Wikipedia nadal ma braki i może to zachęci kogoś do podjęcia "czerwonego tematu". Wiem, że może to irytować część społeczności, ale wg mnie to nic zdrożnego i może nam tylko na dobre wyjść (oczywiście w granicach rozsądku).
Osobiście też tak uważam - chociaż te czerwone linki na siłę nie wstawiam. Zajawki na SG robię ze streszczeń artykułów, które są w nich same. Jak streszczenie jest krótkie, to trafia na SG w całości - jak jest dłuższe, to wybieram z niego kilka najważniejszych IMHO zdań, tak żeby całość zaciekawiała do dalszego czytania. Jak w tych streszczeniach są akurat czerwone linki to przechodzą do streszczenia. Czasem zmniejszam ich ilość, kiedy ich jest za dużo - ale 1-2 zostawiam, jeśli akurat się przekopiowały z oryginału.
W dniu 2011-06-28 00:55, Tomasz Ganicz pisze:
W dniu 28 czerwca 2011 00:36 użytkownik Karol Głąb kamikaze0007@gmail.com napisał:
W dniu 27 czerwca 2011 13:41 użytkownik Wojciech Pędzich wpedzich@wp.pl napisał:
Czy ten ostatnimi czasami nagminny zalew czerwieni na głównej jest zamierzony? Co drugi AnM (albo przynajmniej tak mi się zdaje) zawiera jakieś czerwone linki...
Mi osobiście się to podoba, bo pokazuje, że Wikipedia nadal ma braki i może to zachęci kogoś do podjęcia "czerwonego tematu". Wiem, że może to irytować część społeczności, ale wg mnie to nic zdrożnego i może nam tylko na dobre wyjść (oczywiście w granicach rozsądku).
Osobiście też tak uważam - chociaż te czerwone linki na siłę nie wstawiam. Zajawki na SG robię ze streszczeń artykułów, które są w nich same. Jak streszczenie jest krótkie, to trafia na SG w całości - jak jest dłuższe, to wybieram z niego kilka najważniejszych IMHO zdań, tak żeby całość zaciekawiała do dalszego czytania. Jak w tych streszczeniach są akurat czerwone linki to przechodzą do streszczenia. Czasem zmniejszam ich ilość, kiedy ich jest za dużo - ale 1-2 zostawiam, jeśli akurat się przekopiowały z oryginału.
Kiedyś na stronie głównej był, albo był proponowany (wybaczcie sklerozę) mechanizm wielce ułatwiający tworzenie nowych haseł. Podniosła się wtedy dyskusja o tym, że strona główna jako miejsce wyjątkowo silnie eksponowane i często odwiedzane była zbyt oczywistym miejscem generowania nieencyklopedycznych wpisów na encyklopedyczne tematy. Stąd tylko wynikają moje obawy przed czerwienią na głównej stronie Wikipedii.
Wojtek
W dniu 28 czerwca 2011 10:53 użytkownik Wojciech Pędzich wpedzich@wp.pl napisał:
W dniu 2011-06-28 00:55, Tomasz Ganicz pisze:
W dniu 28 czerwca 2011 00:36 użytkownik Karol Głąb kamikaze0007@gmail.com napisał:
W dniu 27 czerwca 2011 13:41 użytkownik Wojciech Pędzich wpedzich@wp.pl napisał:
Czy ten ostatnimi czasami nagminny zalew czerwieni na głównej jest zamierzony? Co drugi AnM (albo przynajmniej tak mi się zdaje) zawiera jakieś czerwone linki...
Mi osobiście się to podoba, bo pokazuje, że Wikipedia nadal ma braki i może to zachęci kogoś do podjęcia "czerwonego tematu". Wiem, że może to irytować część społeczności, ale wg mnie to nic zdrożnego i może nam tylko na dobre wyjść (oczywiście w granicach rozsądku).
Osobiście też tak uważam - chociaż te czerwone linki na siłę nie wstawiam. Zajawki na SG robię ze streszczeń artykułów, które są w nich same. Jak streszczenie jest krótkie, to trafia na SG w całości - jak jest dłuższe, to wybieram z niego kilka najważniejszych IMHO zdań, tak żeby całość zaciekawiała do dalszego czytania. Jak w tych streszczeniach są akurat czerwone linki to przechodzą do streszczenia. Czasem zmniejszam ich ilość, kiedy ich jest za dużo - ale 1-2 zostawiam, jeśli akurat się przekopiowały z oryginału.
Kiedyś na stronie głównej był, albo był proponowany (wybaczcie sklerozę) mechanizm wielce ułatwiający tworzenie nowych haseł. Podniosła się wtedy dyskusja o tym, że strona główna jako miejsce wyjątkowo silnie eksponowane i często odwiedzane była zbyt oczywistym miejscem generowania nieencyklopedycznych wpisów na encyklopedyczne tematy. Stąd tylko wynikają moje obawy przed czerwienią na głównej stronie Wikipedii.
Też pamiętam tą dyskusję - i jeśli chodzi o ew. dodanie do SG okienka, w którym by się wpisywało tytuł artykułu, a następnie było kierowanym od razu do okna edycji też byłbym przeciw bo to z pewnością by generowało masę niedorzecznych artów do skasowania w trybie ek. Natomiast 1-2 czerwone linki - chyba takiego efektu nie dają. Jak np: popatrzyłem jaki efekt przyniosły te 2 linki z wczoraj - to były dwie nieudane edycje początkującego edytora, który usiłował coś popisać - robione raczej z dobrej woli. Niestety ten "edytor" dostał z "buta" - to znaczy skasowano jego wkład w trybie ek z powodu, że wpisy były za krótkie i nikt się nim nie zaopiekował. Tak więc - z jednej strony te dwa czerwone linki nie przyniosły nic dobrego w sensie dodania wartościowego contentu - ale jakby się trochę choć zaopiekować tym userem, którego te linki skłoniły do podjęcia trudu edycji - to może a) zyskalibyśmy nowego edytora b) te artykuły - choćby w formie zalążkowej - by jednak powstały....
W dniu 28 czerwca 2011 12:06 użytkownik Tomasz Ganicz polimerek@gmail.com napisał:
W dniu 28 czerwca 2011 10:53 użytkownik Wojciech Pędzich wpedzich@wp.pl napisał:
W dniu 2011-06-28 00:55, Tomasz Ganicz pisze:
W dniu 28 czerwca 2011 00:36 użytkownik Karol Głąb kamikaze0007@gmail.com napisał:
W dniu 27 czerwca 2011 13:41 użytkownik Wojciech Pędzich wpedzich@wp.pl napisał:
Czy ten ostatnimi czasami nagminny zalew czerwieni na głównej jest zamierzony? Co drugi AnM (albo przynajmniej tak mi się zdaje) zawiera jakieś czerwone linki...
Mi osobiście się to podoba, bo pokazuje, że Wikipedia nadal ma braki i może to zachęci kogoś do podjęcia "czerwonego tematu". Wiem, że może to irytować część społeczności, ale wg mnie to nic zdrożnego i może nam tylko na dobre wyjść (oczywiście w granicach rozsądku).
Osobiście też tak uważam - chociaż te czerwone linki na siłę nie wstawiam. Zajawki na SG robię ze streszczeń artykułów, które są w nich same. Jak streszczenie jest krótkie, to trafia na SG w całości - jak jest dłuższe, to wybieram z niego kilka najważniejszych IMHO zdań, tak żeby całość zaciekawiała do dalszego czytania. Jak w tych streszczeniach są akurat czerwone linki to przechodzą do streszczenia. Czasem zmniejszam ich ilość, kiedy ich jest za dużo - ale 1-2 zostawiam, jeśli akurat się przekopiowały z oryginału.
Kiedyś na stronie głównej był, albo był proponowany (wybaczcie sklerozę) mechanizm wielce ułatwiający tworzenie nowych haseł. Podniosła się wtedy dyskusja o tym, że strona główna jako miejsce wyjątkowo silnie eksponowane i często odwiedzane była zbyt oczywistym miejscem generowania nieencyklopedycznych wpisów na encyklopedyczne tematy. Stąd tylko wynikają moje obawy przed czerwienią na głównej stronie Wikipedii.
Też pamiętam tą dyskusję - i jeśli chodzi o ew. dodanie do SG okienka, w którym by się wpisywało tytuł artykułu, a następnie było kierowanym od razu do okna edycji też byłbym przeciw bo to z pewnością by generowało masę niedorzecznych artów do skasowania w trybie ek. Natomiast 1-2 czerwone linki - chyba takiego efektu nie dają. Jak np: popatrzyłem jaki efekt przyniosły te 2 linki z wczoraj - to były dwie nieudane edycje początkującego edytora, który usiłował coś popisać - robione raczej z dobrej woli. Niestety ten "edytor" dostał z "buta" - to znaczy skasowano jego wkład w trybie ek z powodu, że wpisy były za krótkie i nikt się nim nie zaopiekował. Tak więc - z jednej strony te dwa czerwone linki nie przyniosły nic dobrego w sensie dodania wartościowego contentu - ale jakby się trochę choć zaopiekować tym userem, którego te linki skłoniły do podjęcia trudu edycji - to może a) zyskalibyśmy nowego edytora b) te artykuły - choćby w formie zalążkowej - by jednak powstały....
Mogę jeszcze dodać - że zaawansowani edytorzy mają w stosunku do tych linków dwie opcje: a) po prostu je usunąć z zajawki edytując szablon "artykuł na medal" (to mogą tylko admini, bo szablon jest zabiezpieczony) b) zaniebieszczyć szybko linki - choćby przez na początek przetłumaczenie streszczenia z odpowiedniego arta w anglojęzycznej Wikipedii (to może każdy)...
Mogę jeszcze dodać - że zaawansowani edytorzy mają w stosunku do tych linków dwie opcje: a) po prostu je usunąć z zajawki edytując szablon "artykuł na medal" (to mogą tylko admini, bo szablon jest zabiezpieczony)
No, to by się przydało chyba w serii raciborskiej...
b) zaniebieszczyć szybko linki - choćby przez na początek przetłumaczenie streszczenia z odpowiedniego arta w anglojęzycznej Wikipedii (to może każdy)...
Mnie akurat udało się zaniebieszczyć http://pl.wikipedia.org/wiki/Kalu%C5%BCyce bez korzystania z angielskiej wersji ;-) (musiałem tylko pójść do biblioteki i sprawdzić w "Szczenięcych latach").
Picus viridis
Mnie akurat udało się zaniebieszczyć http://pl.wikipedia.org/wiki/Kalu%C5%BCyce bez korzystania z angielskiej wersji ;-) (musiałem tylko pójść do biblioteki i sprawdzić w "Szczenięcych latach").
A już przez moment myślałem, że w szczenięcych latach Sama Peckinpaha
przykuta