Witam.
Rozpisze sie jutro - na predko.
Sprostowanie: Wlasnie z powodu _odrzucenia_ reguly 3 rewertow dzialania Roo byly calkiem O.K. I wlasnie na taka okolicznosc regula ta zostala nieprzyjeta - wystarczy przeczytac komentarze glosujacych.
Co do samego revertu - tak, ja rowniez bym rewertowal. I uwazam to za obowiazek administratora. Jesli ktos sie nie czuje pewnie, niech zacznie dyskusje a takze powiadomi innego admina.
Co do braku dyskusji - uzytkownik zostal predko ostrzezony na swojej stronie.
Co do braku opisu - jasne, masz teoretycznie racje - niestety, administratorow Wikipedii jest za malo, a wandali za duzo. Sa godziny, kiedy nie ma gdzie kursora wcisnac. :)
Pewnie, ze Roo mogl jeszcze napisac w dyskusji "nie rozumiem powodow wycofywania faktow". Ale raz - to oczywiste i niewiele wnosi, dwa: odbijajac pileczke to uzytkownik mogl _najpierw_ wyjasnic o co mu chodzi. Co wiecej, w moim (i nie tylko w moim) odczuciu, to po jego stronie stoi ciezar dowodu dlaczego cos ma byc wycofane z hasla.
Podobnie jak Roo, nie rozumiem tego i bez odpowiednich wyjasnien takie wycinanie jest wandalizmem.
A co do opisow zmian - krotka pilka - przeciez to opisy zmian uzytkownikow sa dla patrolujacych (gl. administratorow), a nie administratorow dla userow. W przypadku braku wiekszych/dziwniejszych zmian, administrator moze chyba liczyc na minimum zaufania dla wlasnej pracy, prawda?
Jasne, ze np. osobiscie zazwyczaj pisze co robie. I fajnie, gdyby pisano czesciej. Ale rozumiem, ze ktos mogl sie bardzo spieszyc. Roboty duzo, sprawa jasna.
Warto zauwazyc, ze mechanizm cofania nie ma miejsca na komentarz (fakt, mozna robic rev reczny z opisem). Ale tu sprawa byla dosc oczywista. Pierwszego revertu dokonal z reszta Pimke, i jakos nikt nie kaze mu sie tlumaczyc.
Summa summarum, do Roo mozna miec pretensje o wiele roznych rzeczy (czasem ma szybkie palce i malo cierpliwosci, ale to administrator o olbrzymim przerobie), ale tu akurat psow na nim bym nie wieszal. :)
Pozdrawiam i dobrej nocy. :) a.m.
Aegis Maelstrom wrote:
Rozpisze sie jutro - na predko.
Ja też na prędko jedną rzecz na razie napiszę, bo teraz na mnie kolej prostować:
[...]
Summa summarum, do Roo mozna miec pretensje o wiele roznych rzeczy (czasem ma szybkie palce i malo cierpliwosci, ale to administrator o olbrzymim przerobie), ale tu akurat psow na nim bym nie wieszal. :)
Uważam wkład pracy Roo za bardzo cenny i daleki jestem od zaliczania siebie do "nieformalnej grupy urządzającej nagonkę" na niego. Chciałbym jednak (ot, po prostu chciałbym, bo myślę że tak by było dobrze dla nas wszystkich), żeby nie było wśród wikipedystów zachowań typu "moja praca i zaangażowanie są tak ważne, że pewne reguły mnie nie dotyczą". W tę pułapkę szalenie łatwo wpaść, a ilustracji nie trzeba szukać tylko na Wikipedii -- to popularny mechanizm.
Wolę chwilowo zawiesić osąd dotyczący tego, czy takie wyjście poza reguły miało miejsce w tym przypadku i jeszcze raz przejrzę dyskusję nad R3R i historię zmian hasła, porównując moje wnioski z Twoimi, bo zaniepokoiło mnie, że są aż tak różne.
Pozdrowienia,
Bansp
Jeszcze jeden szybki przed snem:
(Aegis:)
A co do opisow zmian - krotka pilka - przeciez to opisy zmian uzytkownikow sa dla patrolujacych (gl. administratorow), a nie administratorow dla userow.
Nigdy tak na to nie patrzyłem -- a powinienem? Nigdy nie myślałem, że streszczając swoje zmiany tak naprawdę mamroczę "oł plis plis dont szut". Myślałem o tym, żeby 1) jeśli tworzę artykuł, dać znać o źródłach (na to wpadłem, przyznaję, niedawno) i 2) dać znać autorom poprzednich wersji, co zrobiłem "ich" artykułowi i ew. na podstawie jakich źródeł. Patrzę -- przyznaję -- na opis zmian pod kątem "obserwowanych" bardziej niż OZ, traktuję to drugie jako w pewnym sensie bonus wobec pierwszego, naturalne rozszerzenie efektu.
W przypadku braku wiekszych/dziwniejszych zmian, administrator moze chyba liczyc na minimum zaufania dla wlasnej pracy, prawda?
Niekoniecznie o zaufanie do administratora jako ciecia tu chodzi, bo mogły to być zmiany merytoryczne w haśle na temat którego -- a nuż -- coś więcej wiem i nie chciałbym musieć sprawdzać nieopisanej zmiany administratora tylko po to, żeby zobaczyć że np. dorzucił interwiki. Albo się zastanawiać, czy coś na ten temat wie, czy tylko mu się wydaje, gdy rewertuje. Znowu, rzecz się sprowadza do szacunku dla czasu innych, ogólniej -- szacunku dla innych. Administratorzy to pono także wikipedyści, i czasem edytują hasła niczym te proste juzery... ;-)
Jasne, ze np. osobiscie zazwyczaj pisze co robie. I fajnie, gdyby pisano czesciej. Ale rozumiem, ze ktos mogl sie bardzo spieszyc. Roboty duzo, sprawa jasna.
Są narzędzia, które takie coś ułatwiają, podstawiając np. pod nos okienko do wklepania opisu -- pisałem kiedyś o tym w Barze, echa nie było. A teraz się okazuje, że na enwiki cała kampania na temat opisywania zmian się rozgrywa -- ten wzór akurat niekoniecznie jest do odrzucenia.
Pozdro,
Bansp
On Wed, Mar 15, 2006 at 05:43:08AM +0100, banssp@gmail.com wrote:
Jeszcze jeden szybki przed snem:
(Aegis:)
A co do opisow zmian - krotka pilka - przeciez to opisy zmian uzytkownikow sa dla patrolujacych (gl. administratorow), a nie administratorow dla userow.
Sorry Aegisie, ale tutaj sie zapedziles. Opisy zmian nie sa dla zadnych patrolujacych. Moga sie przydac patrolujacym, ale to nie jest glowne ich przeznaczenie. Glowne, a przynajmniej pierwotnie zakladane, przeznaczenie to obrazowanie historii hasla. Niestety u nas sie utarlo, ze cenniejszy jest czas opisywacza (a tak naprawde chodzi o to, ze cenniejsze jest jego zwykle _walkonstwo_ i _lenistwo_) od czasu osoby pielegnujacej haslo i co wazniejsze od osoby weryfikujacej haslo.
Tak, tak, weryfikujacej - bo jesli ktos chce stwierdzic, w ktorym momencie i przez kogo zostala jakas informacja wprowadzona przy 500 edycjach hasla, to w tej chwili musi przegrzebac sie przez srednio 4 rozne wersje hasla, nawigujac w skomplikowany sposob przez historie (jesli jest sprytny) albo nawet przez 250 edycji naciskajac link "przejdz do nstepnej wersji" (jesli nie jest sprytny).
Pozdrawiam, Alx
On Wed, Mar 15, 2006 at 08:49:15AM +0100, Aleksy Schubert wrote:
Tak, tak, weryfikujacej - bo jesli ktos chce stwierdzic, w ktorym momencie i przez kogo zostala jakas informacja wprowadzona przy 500 edycjach hasla, to w tej chwili musi przegrzebac sie przez srednio 4 rozne wersje hasla, nawigujac w skomplikowany sposob przez historie (jesli jest sprytny) albo nawet przez 250 edycji naciskajac link "przejdz do nstepnej wersji" (jesli nie jest sprytny).
Sorry, pomylilem sie, to jest srednio raczej okolo 9, a nie 4.
Pozdrawiam, Alx
Witam
Dziękuje na wstępie za podjęcie dyskusji. Nie chcę wchodzić w dyskusjię czy Roo72 postąpił wg zasad Wikipedii - jestem tu za krótko - nie zmienia to faktu, że mam odczucie iż nadużył swoich praw.
I to są trzy zarzuty: - nie uzasadnił swoich zmian - nie odpowiedział na moje argumenty - zbanował mój IP - zablokował edycje hasła i to wszystko bez słowa uzasadnienia.... ---- Chciałbym zdementować informacje podane przez Aegis Maelstrom
Co do braku dyskusji - uzytkownik zostal predko ostrzezony na swojej
stronie.
To nie prawda
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dyskusja_Wikipedysty:82.177.244.150
Ja wypisałem się na stronie dyskusji Roo72 i poprosiłem go o uzasadnienie jego zmian. Uzasadnienia nie otrzymałem
to uzytkownik mogl _najpierw_ wyjasnic o co mu chodzi. Co wiecej, w moim (i nie tylko w moim) odczuciu, to po jego stronie stoi ciezar dowodu dlaczego cos ma byc wycofane z hasla.
No i właśnie w dyskusji do artykułu napisałem o co mi chodzi.
Chciałbym jeszcze dodać, że moim argumentem za kasacją tego fragmentu była jego nieencykolpedyczność i niezgodność z NPOV.
Dzisiaj rano pogoolowałem i... okazało się że ten FRAGMENT JEST NIEPRAWDZIWY. Żeby tu nie prowadzić dyskusji merytorycznej odsyłam do http://pl.wikipedia.org/wiki/Dyskusja:Liga_Polskich_Rodzin - tam opisałem o co chodzi.
Proszę tez kogoś z adminów o odblokowanie tego hasła - teraz to jest chyba oczywiste, dlaczego tego fragmentu nie powinno być ?
Pozdrawiam p.k.
On 3/15/06, P.K. <> wrote:
Witam
Dziękuje na wstępie za podjęcie dyskusji. Nie chcę wchodzić w dyskusjię czy Roo72 postąpił wg zasad Wikipedii - jestem tu za krótko - nie zmienia to faktu, że mam odczucie iż nadużył swoich praw.
I to są trzy zarzuty:
- nie uzasadnił swoich zmian - nie odpowiedział na moje argumenty
Nie ma potrzeby uzasadniania zmian, nie widzialem zadnych argumentow ktore by mialy cokolwiek wspolnego z ta sprawa.
- zbanował mój IP
Za lamanie zasad Wikipedii i zdrowego rosadku.
- zablokował edycje hasła
Aby uniemozliwic dalsze wandalizmy,
i to wszystko bez słowa uzasadnienia....
Bo nie ma na to potrzeby.
"Wikipedysta" udowodnil swoja nieznajomosc zasad Wikipedii nazywajac podanie faktow "NPOV" (a NPOV moze dotyczyc tylko opinii), a sam wklad w to haslo jest podyktowany oczywistymi sklonnosciami politycznymi tej osoby, a ine checia rozwoju Wiki.
Nastepna burza w szklance wody wywolana przez osobe nieznajaca zasad Wiki, a awanturujaca sie o swoje przekonania polityczne.
-- Michal Rosa
Znowu na szybko, w biegu przed pracą (uwaga, zmieniam kolejność cytatów!):
Michal Rosa wrote:
On 3/15/06, P.K. <> wrote:
[...]
- zablokował edycje hasła
Aby uniemozliwic dalsze wandalizmy,
I bardzo dobrze. Zdecydowanie lepiej niż banowanie użytkownika, bo banowaniem odcina mu się możliwość dyskusji, a zważywszy na to, że był to użytkownik spod IP:
- zbanował mój IP
Za lamanie zasad Wikipedii i zdrowego rosadku.
to odrobina cierpliwości wobec niego byłaby wskazana (zablokować hasło, niech pisze w dyskusji, jeśli napisze coś z sensem, to ktoś -- niekoniecznie Roo -- może hasło odblokować i przeedytować/pozwolić na przeedytowanie).
i to wszystko bez słowa uzasadnienia....
Bo nie ma na to potrzeby.
To trąci lekką arogancją.
Jednocześnie dodam, że to że P.K. wprowadzał zmiany spod IP (co może nie być oczywiste dla innych czytających ten wątek z marszu) i były to zmiany polegające na wycięciu części hasła, uzasadnia dla mnie szybkie "opiekuńcze" działanie Roo -- to zupełnie naturalne, że IPki traktowane są z większą podejrzliwością. Ale chciałbym zasugerować w takich przypadkach opiekuńczość wobec hasła właśnie (rewert+blok hasła), bez łączenia jej z przywalaniem niedoświadczonemu użytkownikowi (blok IP).
"Wikipedysta" udowodnil swoja nieznajomosc zasad Wikipedii nazywajac podanie faktow "NPOV" (a NPOV moze dotyczyc tylko opinii), a sam wklad w to haslo jest podyktowany oczywistymi sklonnosciami politycznymi tej osoby, a ine checia rozwoju Wiki.
Nie wiem, na ile skłonności polityczne IPków są oczywiste. Nieoczywiste jest też to, że IPki znają zasady Wiki i że można im dawać kopa za ich nieznajomość. A zdaje się (podkreślam, że mi się zdaje, bo nie mogę w tym momencie tam zajrzeć), że pisał o faktach dotyczących opinii, śliska sprawa. Nie wszyscy muszą chcieć rozwijać Wiki, niektórzy mogą tylko domagać się od Wiki uczciwego podawania faktów (choćby i wg swojej własnej definicji), i za próby własnych zmian (zamiast np. pokrzykiwania na "zgłoś błąd") nie powinni być z miejsca kneblowani.
Czy mylę się sądząc, że reguła 3R z jej licencją na strzał w użytkownika wzięła się między innymi z niemożności podjęcia innych, mniej brutalnych środków, w rodzaju (częściowego) zabezpieczenia strony? A więc była wyrazem pewnej bezsilności wobec działań, którym obecnie można już zupełnie bezkrwawo zapobiegać poprzez blokadę haseł?
Nastepna burza w szklance wody wywolana przez osobe nieznajaca zasad Wiki, a awanturujaca sie o swoje przekonania polityczne.
Co do genezy mniej więcej zgoda, ale spróbujmy tę burzę twórczo wykorzystać i zamienić w dyskusję o ogólnych zasadach zachowania.
Pozdrowienia, szczególnie dla wkurzonego już zapewne Roo :-)
Bansp
Michal Rosa napisal dn. 15.03.06 12:26:
"Wikipedysta" udowodnil swoja nieznajomosc zasad Wikipedii nazywajac podanie faktow "NPOV" (a NPOV moze dotyczyc tylko opinii), a sam wklad w to haslo jest podyktowany oczywistymi sklonnosciami politycznymi tej osoby, a ine checia rozwoju Wiki.
Nastepna burza w szklance wody wywolana przez osobe nieznajaca zasad Wiki, a awanturujaca sie o swoje przekonania polityczne.
-- Michal Rosa
Mam dokładnie taki sam ogląd sytuacji.
Dzięki Ci, Roo za to, co niektórzy Ci zarzucają pod pojęciem-wytrychem "szybkie palce". Wiki to szybkość, a lepiej wyrzucić o dziesięć bzdetopodobnych zmian za dużo, niż o jedną za mało: potem tkwić może miesiącami obniżając naszą wiarygodność i wartość. Jeśli tego nie zrobimy na czas, to często potem katujemy się z nawiedzonymi albo wandalami przez długie tygodnie. Nie jesteśmy już na tym etapie, że każdego, kto tylko uzna, że chce edytować wikipedię będziemy uznanwać za dobrodziejstwo, że lepiej niech pisze bzdury byle pisał. Ja to widzę dokładnie odwrotnie: trzeba hamować żywioł, chronić WARTOŚĆ wikipedii przed nawiedzonymi, przed politykierami, przed niedorozwiniętymi społecznie kandydatami na wikipedystów i przed zalewem bzdur, hoaxów, czwartych lig, szarpidrutów, "prawdziwych" Polaków oraz wszelakiego innego śmiecia, który mamy okazję wymiatać stąd codziennie.
Julo
Za lamanie zasad Wikipedii i zdrowego rosadku.
jakich zasad ? proszę o konkretny zapis
i to wszystko bez słowa uzasadnienia.... Bo nie ma na to potrzeby.
rozumiem, że wydaje ci się, że Wikipedia jest twoją prywatną własnością ? kiedy chesz to uzasadniasz swoje decyzje, kiedy nie chesz tego nie robisz, kiedy chcesz to robisz sobie reverty itd ? czy tak ?
sam wklad w to haslo jest podyktowany oczywistymi sklonnosciami politycznymi tej osoby, a ine checia rozwoju Wiki.
skąd wiesz jakie ja mam poglądy polityczne ? i skąd wiesz jakie mi cele przyświecają ? a już zupełnie nie wiem skąd wiesz, że nie nie pragnę rozwoju Wikipedii [czyli aby stanowiła rzerelne źródło wiedzy] - jasnowidzem jesteś ?
"Wikipedysta" udowodnil swoja nieznajomosc zasad Wikipedii nazywajac podanie faktow "NPOV" (a NPOV moze dotyczyc tylko opinii) Nastepna burza w szklance wody wywolana przez osobe nieznajaca zasad Wiki, a awanturujaca sie o swoje przekonania polityczne.
rozumiem, że o tobie moge pisać per "administrator-wandal " ? rozumiem też, że w twoim słowniczku nowomowy dyskusja to awantura ? ----
w związku z tym, żeby kłamliwie twierdzisz, że w spornym fragmencie są "fakty" pozwolę sobie go przytoczyć i podać stosowne argumenty:
[[["Podczas zorganizowanej wystawy antyaborcyjnej w listopadzie 2005 w budunku Euro-parlamentu w Brukseli, posłowie LPR zostali nazwani przez posłów socjalistycznych "nazistami" (LPR użyło porównań z obozami koncentracyjnymi), a sam Maciej Giertych zostal odwołany z funkcji przewodniczącego grupy polskiej Niepodległość i Demokracja."]]]
1. http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1356&wid=8091209&rfbawp=1...
(...)Ja sama dokonałam aborcji i nie zgadzam się, by porównywano mnie z nazistami - krzyczała portugalska socjalistka Ana Gomez. Jej belgijska koleżanka z frakcji Mia De Vits powiedziała, że Parlament Europejski nie wydał zgody na prezentowanie tego zdjęcia.(...) Na wystawie pt. "Życie i dzieci w Europie", zorganizowanej przez LPR we współpracy z Polską Federacją Ruchów Obrony Życia znalazły się m.in. zdjęcia przedstawiające płody ludzkie, a także zdjęcia Jana Pawła II wraz z cytatem "Życie zawsze dobre". Oburzenie socjalistek w PE spowodowało zdjęcie prezentujące dzieci w obozie koncentracyjnym wraz z cytatem Matki Teresy: "Największym zagrożeniem pokoju w dzisiejszym świecie jest aborcja. Jeżeli matce pozwoli się na usunięcie dziecka, to jak powstrzymać nas od zabijania siebie nawzajem". (...)
czyli, że nie LPR zostało nazwane nazistami - a jakaś posłanka czuje się "porównywana z nazistami" ?
czyli Roo72 broni wersji hasła w stylu Radia Erewań - tobie ukradną, czy ty ukradnisz - jesteś zamieszany w kradzież ?
2. http://bogdanpek.pl/index.php/pid_aktualnosci_id_22_mode_proddet.html
Jest informacja o odwołaniu M.Giertycha ale NIE MA ANI SŁOWA z jakiego powodu - ale chyba tylko ktoś zupełnie pozbawiony wiedzy o polskiej scenie politycznej może przypuszczać, że osoby tam wymienione (np. B.Pęk) są zwolennikami aborcji i z tego powodu [jak sugeruje sporny fragment] odwołały Giertycha ?
czysty absurd - zresztą to nie ja mam udowadniać, z jakiego powodu Giertych został odwołany - jeśli ten zapis ma zostać to UDOWODNIĆ tą tezę ma ten kto chce aby ten fragment został
3. odnośnie NPOV - Wikpedia ma prezentować bezstronny punkt widzenia, w związku z tym nawet gdyby rzeczywiście jacyś socjaliści nazwali LPR nazistami [a co jest wątpliwe ! vide pkt 1] - Wikipedia nie ma prawa rozpowrzechniać POMÓWIEŃ i ZNIEWAG [karanych polskim prawem art 212 i 216 kk] - a pomówieniem jest stwierdzenie, że "przeciwnik aborcji jest nazistą". Zniewagą jest odnoszenie określnika nazista w odniesieniu do jakiegokolwiek Polaka [nie tylko członka LPR] - jedyną istniejąc w historii partią nazistowską była NSDAP i porównywanie osób o przeciwnych poglądach politycznych i społecznych z hitlerem jest ciężkim debilizmem i jak napisałem zniewagą.
jeśli moja argumentacja do Was nie przemawia - to wyobraźcie sobie, że do biogramu Balcerowicza ktoś wpisuje w dziale "krytyka" słowa Leppera, że Balcerowicz jest "idiotą ekonomicznym" - też mogło by zostać ? porównanie nie jest doskonałe, gdyż Balcerowicza rzeczywiście ktoś tak nazwał, a zdarzenie "opisane" w spornym fragm, prawdopodobnie nie miało miejsca...
4. zarzut nieencyklopedyczności, odnosi się to fragm "LPR użyło porównań z obozami koncentracyjnymi" - zdanie jest całkowicie nielogiczne i nie oddaje przebiegu zdarzenia
5. na zarzuty, czemu nie zmieniłem tego fragmentu odpowiadam, że nie miałem ochoty rzeźnbić w g... nie ja go wprowadziłem i nie jestem tak domyślny, żeby wiedzieć o co chodziło autorowi tego fragmentu - jeśli ktoś chce niech zmienia ten fragm. jedynymi warunkami są NPOV i PRAWDA
----
i jeszcze raz proszę kogoś z Adminów o odblokowanie hasła http://pl.wikipedia.org/wiki/Liga_Polskich_Rodzin
Pozdrawiam P.K.
To trzeba było takie badanie przeprowadzić ZANIM usunąłeś dyskusyjny fragment, a nie PO.
Poza tym, zamiast usuwać, należało go poprawić.
Co do Twojej apolityczności, dość zastanawiająca jest zmiana: http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Roman_Giertych&diff=prev&o...
Wanted
Odniosę się to kilku wypowiedzi w jednym liście.
To trzeba było takie badanie przeprowadzić ZANIM usunąłeś dyskusyjny fragment, a nie PO.
w porzednim mailu wyłuszczyłem [pkt 3 i 4] dlaczego ten fragment jest stronniczy i nieencyklopedyczny - te dwie cechy już go wg mnie dyskwalifikowały
PO sprawdziłem, że na dodatek jest nieprawdziwy [pkt 1 i 2]
Poza tym, zamiast usuwać, należało go poprawić
napisałem wcześniej czemu go nie poprawiałem
Co do Twojej apolityczności, dość zastanawiająca jest zmiana: http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Roman_Giertych&diff=prev&o...
98840
to nie ja - w moim mieście taki IP ma conajmniej kilkadziesiąt osób :)
A ja nie mam do niego zaufania, ale tu go popieram :) Sporny fragment był w odpowiedniej sekcji z napisem KRYTYKA, czyli tam, gdzie jego miejsce. W dodatku był to ważny epizod, bo pierwszy tak wielki wybryk LPRowców wśród cywilizowanych ludzi na Zachodzie, więc powinien być odnotowany.
krytyka ma tą cechę, że powinna być rzetelna - to wg mnie nie jest rzetelne, a jak ustaliłem dzisiaj i nieprawdziwe - zgadzam się że fakt powinien być odnotowany, ale bez inwektyw w stylu lpr=naziści wkładanych w anonimowe usta "socjalistów"
a tak ps. cywilizowane jest ograniczanie wolności słowa ? jeśli tak to ja dziękuje za taką "cywilizację" ps2. w świetle Twojej wypowiedzi JP II też był "niecywilizowany", gdyż jeśli dobrze pamiętam w książce "Pamięć i tożsamość" popełnił "wybryk" i napisał coś o "holokauście nienarodzonych"...
Co do całej sprawy powiem krótko. Popieram Roo72 i mam do niego zaufanie. Natomiast jaki z tego wniosek? Nie zniechęcaj się. Jesteś tu krótko.
A czytałeś mój poprzedni mail - chyba nie chesz powiedzieć, że Roo72 ma rację blokując edycję jednocześnie uniemożliwiając zmianę ewidentnej nieprawdy ?
Chcyba że chodzi o samo zachowanie pod kątem formalnym - jeśli o to , przyjmuje z pokorą do wiadomosci, ale się nie zgadzam
Poobserwuj co się dzieje, jakie są faktycznie zwyczaje i zasady. Nie
zbawiaj
natychmiast wiki.
nie che zbawiać wiki, chciałem usunąć tylko stronniczą informację [i jak się okazało nieprawdziwą]
nie akceptuję stosowania propagandowego zabiegu w stylu lpr=naziści , krytyka tak - inwektywy nie
chyba, że faktycznie są takie zwyczaje, że w dziale "krytyka" w artykułach można sobie wstawiać wypowiedzi innych osób zawierające inwektywy - albo co ciekawsze wymyślone wypowiedzi z inwektywami, do których skasowania potrzebny jest dowód ich rzeczywistego nieistnienia ? jeśli tak to prosze o info - jutro zabieram się do pracy :) , a Roo72 (albo ktoś inny) niech się zabiera do zrewolucjonizowania logiki i wymyślenia sposóbu na udowodnienie nieistnienia jakiegoś bytu
Aha, i zgodnie z netykietą listy wstawiaj w podpis swoich listów tutaj co najmniej swój wikiany nik. Ułatwia to nam życie.
Stosuje się - P.K. http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedysta:P.K.
Pozdrawiam p.k.
ps. jak długo ten artykuł będzie zablokowany ?
From: "P.K." ps2. w świetle Twojej wypowiedzi JP II też był "niecywilizowany", gdyż
jeśli
dobrze pamiętam w książce "Pamięć i tożsamość" popełnił "wybryk" i napisał coś o "holokauście nienarodzonych"...
Było to mocno krytykowane.
Beno
| -----Original Message----- | From: ... P.K. | Sent: Wednesday, March 15, 2006 7:02 PM / | >Aha, i zgodnie z netykietą listy wstawiaj w podpis swoich | >listów tutaj co najmniej swój wikiany nik. Ułatwia to nam życie. | | Stosuje się - P.K. http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedysta:P.K.
Ok., cofam uwagę. :-))
Pzdr., Janusz 'Ency' Dorożyński
| -----Original Message----- | From: ... P.K. | Sent: Wednesday, March 15, 2006 2:59 PM /
Po pierwsze witaj na liście. Ten element Twojego wejścia na wiki był miły.
| > Za lamanie zasad Wikipedii i zdrowego rosadku.
A to już mniej.
Co do całej sprawy powiem krótko. Popieram Roo72 i mam do niego zaufanie. Natomiast jaki z tego wniosek? Nie zniechęcaj się. Jesteś tu krótko. Poobserwuj co się dzieje, jakie są faktycznie zwyczaje i zasady. Nie zbawiaj natychmiast wiki. Nie serwuj natychmiast swojej wykładni. Bo jeśli jest sprzeczna ze zwyczajami, to raczej jest błędna i rodzi konflikt. Na pocieszenie - ja dopiero po roku obecności tu miałem małą potyczkę.
Aha, i zgodnie z netykietą listy wstawiaj w podpis swoich listów tutaj co najmniej swój wikiany nik. Ułatwia to nam życie. Pzdr., Janusz 'Ency' Dorożyński
From: "Dorożyński Janusz" Co do całej sprawy powiem krótko. Popieram Roo72 i mam do niego zaufanie.
A ja nie mam do niego zaufania, ale tu go popieram :) Sporny fragment był w odpowiedniej sekcji z napisem KRYTYKA, czyli tam, gdzie jego miejsce. W dodatku był to ważny epizod, bo pierwszy tak wielki wybryk LPRowców wśród cywilizowanych ludzi na Zachodzie, więc powinien być odnotowany.
Beno/GEMMA
Dnia Wed, 15 Mar 2006 17:51:44 +0100, Gemma studio@gemma.edu.pl napisał:
W dodatku był to ważny epizod, bo pierwszy tak wielki wybryk LPRowców wśród cywilizowanych ludzi na Zachodzie, więc powinien być odnotowany.
Ale tam jest opisany nie wybryk LPR-owców tylko reakcja na ten słabo opisany wybryk jakichś posłów. Ktoś by musiał to jakoś przeredagować...
Gemma napisał(a):
A ja nie mam do niego zaufania, ale tu go popieram :) Sporny fragment był w
A ja mam do niego zaufanie, ale tu go nie popieram. =}}}
odpowiedniej sekcji z napisem KRYTYKA, czyli tam, gdzie jego miejsce. W dodatku był to ważny epizod, bo pierwszy tak wielki wybryk LPRowców wśród cywilizowanych ludzi na Zachodzie, więc powinien być odnotowany.
Miejsce - dobre, epizod - byc moze faktycznie wazny, ale sposob opisania - beznadziejny: wyrywkowy i brzmi (zgadzam sie z Andrzejem Wasowskim) jak notatka prasowa. To wymieszanie obok siebie ogolow i konkretow w niestrawny sposob.
On Wed, 15 Mar 2006, Michal Rosa wrote:
"Wikipedysta" udowodnil swoja nieznajomosc zasad Wikipedii nazywajac podanie faktow "NPOV" (a NPOV moze dotyczyc tylko opinii), a sam wklad w to haslo jest podyktowany oczywistymi sklonnosciami politycznymi tej osoby, a ine checia rozwoju Wiki.
Nastepna burza w szklance wody wywolana przez osobe nieznajaca zasad Wiki, a awanturujaca sie o swoje przekonania polityczne.
Ciekawe, ze pomimo ogromnej niecheci do LPR, odbieram jednak to zdarzenie zupelnie odwrotnie. Mam wrazenie ze Roo72 prawdopdobnie kierowany gleboka niechecia do LPRu (i popierany przez podobnie myslacych), toleruje, a wrecz utrwala partactwo i nierzetelnosc wikipedii nie pozwalajac porzadnie opisac tej Partii. Otoz nie wazne, ze zdarzenie jest opisane niezgodnie z prawde, niewazne ze posluguje sie wyrywkowymi opiniami i nie wazne, ze nie jest umieszczone w szerszym kontekscie (np. "takich zdarzen bylo bardzo wiele"). Ani krytycy ani zwolennicy nie moga nic zrobic, zeby poprawic jakosc, bo istnieje szansa, ze efekt koncowy bedzie mniej obrazliwy dla LPRu. Bardzo mi przykro ale wlasnie tak to odbieram---manipulacje ze zdecydowanym skretem politycznym.
Andrzej 'Wazow' Wasowski
On 3/16/06, Andrzej Wasowski wazow@gazeta.pl wrote:
On Wed, 15 Mar 2006, Michal Rosa wrote:
"Wikipedysta" udowodnil swoja nieznajomosc zasad Wikipedii nazywajac podanie faktow "NPOV" (a NPOV moze dotyczyc tylko opinii), a sam wklad w to haslo jest podyktowany oczywistymi sklonnosciami politycznymi tej osoby, a ine checia rozwoju Wiki.
Nastepna burza w szklance wody wywolana przez osobe nieznajaca zasad Wiki, a awanturujaca sie o swoje przekonania polityczne.
Ciekawe, ze pomimo ogromnej niecheci do LPR, odbieram jednak to zdarzenie zupelnie odwrotnie. Mam wrazenie ze Roo72 prawdopdobnie kierowany gleboka niechecia do LPRu (i popierany przez podobnie myslacych), toleruje, a wrecz utrwala partactwo i nierzetelnosc wikipedii nie pozwalajac porzadnie opisac tej Partii. Otoz nie wazne, ze zdarzenie jest opisane niezgodnie z prawde, niewazne ze posluguje sie wyrywkowymi opiniami i nie wazne, ze nie jest umieszczone w szerszym kontekscie (np. "takich zdarzen bylo bardzo wiele"). Ani krytycy ani zwolennicy nie moga nic zrobic, zeby poprawic jakosc, bo istnieje szansa, ze efekt koncowy bedzie mniej obrazliwy dla LPRu. Bardzo mi przykro ale wlasnie tak to odbieram---manipulacje ze zdecydowanym skretem politycznym.
Slowem -{{topopraw}}.
Uzywajac wiecej slow - na Wikipedii nie mam pogladow politycznych zwiazanych ze swiatem poza Wikipedia. Mam za to wielka niechec do wandali, szczegolnie tych politycznych.
-- Michal Rosa
On Wed, 15 Mar 2006, Aegis Maelstrom wrote:
A co do opisow zmian - krotka pilka - przeciez to opisy zmian uzytkownikow sa dla patrolujacych (gl. administratorow), a nie administratorow dla userow. W przypadku braku wiekszych/dziwniejszych zmian, administrator moze chyba liczyc na minimum zaufania dla wlasnej pracy, prawda?
Zupelnie nie masz racji. Opisy zmian wcale nie sa dla administratorow. Administrator powinien ignorowac opisy zmian i dzialac jakby ich nie bylo, poniewaz nie ma pewnosci, czy opis jest zgodny z rzeczywistoscia.
Opisy zmian dokumentuja historie projektu, dokladnie w ten sposob w jaki dokumentuje sie historie zmian w projektach programistycznych (tutaj wiki kopiuje stary pomysl). Niedokumentowanie zmian jest dowodem niedbalstwa. Gdybys u mnie pracowal to za powyzsze stanowisko zostalbys zdegradowany z administratora. Nie ma zadnego usprawiedliwienia dla notorycznego niedbalstwa.
Andrzej
PS (Na marginesie) A co do blokady w sprawie LPR to nie zgadzam sie, z Roo72 i blokadami. Mozna na wiele sposobow dowodzic brunatnosci LPR, ale powyzszy opis zdarzenia byl zdecydowanie metoda NPOV, poniewaz nie ujmowal zjawiska calosciowo (w szerokiej perspektywie dzialania LPR) a jedynie wyrywkowo, co natychmiast sugeruje manipulacje. Po drugie nie krytykowal autorow krytyki, chociac na zimno pewnie wiekszosc rozsadnych ludzi uznalaby ze to oni demagogia sie posluguja (pomimo ogromnych wysilkow i znakomicie rozudowanej niecheci do LPR nie widze powodu by okreslac ich mianem brunatnych, zatem masowych zabojcow na tle rasowym, na podstawie akcji w Europarlamencie). Co innego przytaczac opinie szerokich grup spolecznych, albo badan naukowych, a co innego wyrywkowo cytowac politykow liberalnej lewicy w zaciecwierzeniu wywolanym przez politykow skrajnej prawicy. To juz jest notatka prasowa a nie artykul encyklopedyczny. [umiescilem ten komentarz w odpowiedniej dyskusji]