Witajcie!
Z haseł Lech Czerniak i Arnold Buzdygan kasowane są informacje o aresztowaniu, pod pretekstem, że narusza to prawo. Przywoływana jest [[Dyskusja:Lech Czerniak]] zasada domniemania niewinności i tajności postępowania przygotowawczego.
Owszem, możemy być lepsi niż inne media i przyjąć zasadę, że nie piszemy dopóki nie zapadnie prawomocny wyrok... Ale coś mi się wydaje, że skoro inni piszą swobodnie, to i my możemy, czyż nie?
05-11-07, Ejdzej Wikipedysta ejdzej.wikipedysta@gmail.com napisał(a):
Witajcie!
Z haseł Lech Czerniak i Arnold Buzdygan kasowane są informacje o aresztowaniu, pod pretekstem, że narusza to prawo. Przywoływana jest [[Dyskusja:Lech Czerniak]] zasada domniemania niewinności i tajności postępowania przygotowawczego.
Owszem, możemy być lepsi niż inne media i przyjąć zasadę, że nie piszemy dopóki nie zapadnie prawomocny wyrok... Ale coś mi się wydaje, że skoro inni piszą swobodnie, to i my możemy, czyż nie?
Informacja o tym, że kogoś aresztowano raczej nie narusza prawa ;)
Toż to neutralny fakt, nic więcej.
Pozdrawiam AJF/WarX
Artur Fijałkowski pisze:
05-11-07, Ejdzej Wikipedysta ejdzej.wikipedysta@gmail.com napisał(a):
Witajcie!
Z haseł Lech Czerniak i Arnold Buzdygan kasowane są informacje o aresztowaniu, pod pretekstem, że narusza to prawo. Przywoływana jest [[Dyskusja:Lech Czerniak]] zasada domniemania niewinności i tajności postępowania przygotowawczego.
Owszem, możemy być lepsi niż inne media i przyjąć zasadę, że nie piszemy dopóki nie zapadnie prawomocny wyrok... Ale coś mi się wydaje, że skoro inni piszą swobodnie, to i my możemy, czyż nie?
Informacja o tym, że kogoś aresztowano raczej nie narusza prawa ;)
Toż to neutralny fakt, nic więcej.
oczywiście, że tak. Można nawet napisać o co są oskarżeni. Byle nie pisać, że dokonali przestępstwa bo to byłoby złamaniem zasady domniemania niewinności.
masti
05-11-07, masti mst@warszawa.pl.eu.org napisał(a):
Informacja o tym, że kogoś aresztowano raczej nie narusza prawa ;)
Toż to neutralny fakt, nic więcej.
oczywiście, że tak. Można nawet napisać o co są oskarżeni. Byle nie pisać, że dokonali przestępstwa bo to byłoby złamaniem zasady domniemania niewinności.
No i oczywiście nie pisać o tych, kogo winy się już przedawniły, że są przestępcami ;)
Pozdrawiam AJF/WarX
05-11-07, Artur Fijałkowski wiki.warx@gmail.com napisał(a):
oczywiście, że tak. Można nawet napisać o co są oskarżeni. Byle nie pisać, że dokonali przestępstwa bo to byłoby złamaniem zasady domniemania niewinności.
No i oczywiście nie pisać o tych, kogo winy się już przedawniły, że są przestępcami ;)
Tak też mi się wydawało, że "opiekun" hasła o profesorze nazbyt daleko wyciąga wnioski z tego, co napisała tam S3ga...
A co do zatarcia wypowiadałem się kiedyś: to nie polega na tym, że jak w rehabilitacji Kmicica w "Potopie" czyjeś winy "zniknąć z pamięci i serc ludzkich mają", tylko na wykreśleniu z rejestru skazanych.
05-11-07, masti mst@warszawa.pl.eu.org napisał(a):
Informacja o tym, że kogoś aresztowano raczej nie narusza prawa ;)
Toż to neutralny fakt, nic więcej.
oczywiście, że tak. Można nawet napisać o co są oskarżeni. Byle nie pisać, że dokonali przestępstwa bo to byłoby złamaniem zasady domniemania niewinności.
No i oczywiście nie pisać o tych, kogo winy się już przedawniły, że są przestępcami ;)
Pozdrawiam AJF/WarX
Nie tak prosto. Zdaje się, że polskie prawo prasowe zabrania publikowania pełnego nazwiska osoby oskarżonej, a w każdym razie gazety zawsze dają wtedy inicjał nazwiska. Więc chyba nie możemy w haśle o danej osobie napisać, że jest o coś oskarżona, zanim nie zostanie prawomocnie skazana. Przydałaby się wypowiedź jakiegoś prawnika.
Pozdrawiam, Olaf
05-11-07, Olaf Matyja olafmat@gmail.com napisał(a):
Nie tak prosto. Zdaje się, że polskie prawo prasowe zabrania publikowania pełnego nazwiska osoby oskarżonej, a w każdym razie gazety zawsze dają wtedy inicjał nazwiska. Więc chyba nie możemy w haśle o danej osobie napisać, że jest o coś oskarżona, zanim nie zostanie prawomocnie skazana. Przydałaby się wypowiedź jakiegoś prawnika.
Nawet jeśli, to nie zabrania tego art. 241, lecz przepisy prawa prasowego. IMHO IANAL opinion, popełnić przestępstwo opisane w tym artykule może jedynie ktoś, kto uzyskał dostęp do postępowania. Bo w tej dość szerokiej interpretacji, to jak by było w sytuacji następującej:
* pobił mnie agresywny sąsiad * idę na policję i zgłaszam popełnienie przestępstwa
...i od tego momentu nie mogę się poskarżyć nikomu, jakiego mam wrednego sąsiada? Bez sensu by to było.
05-11-07, Ejdzej Wikipedysta ejdzej.wikipedysta@gmail.com napisał(a):
05-11-07, Olaf Matyja olafmat@gmail.com napisał(a):
Nie tak prosto. Zdaje się, że polskie prawo prasowe zabrania publikowania pełnego nazwiska osoby oskarżonej, a w każdym razie gazety zawsze dają wtedy inicjał nazwiska. Więc chyba nie możemy w haśle o danej osobie napisać, że jest o coś oskarżona, zanim nie zostanie prawomocnie skazana. Przydałaby się wypowiedź jakiegoś prawnika.
Nawet jeśli, to nie zabrania tego art. 241, lecz przepisy prawa prasowego. IMHO IANAL opinion, popełnić przestępstwo opisane w tym artykule może jedynie ktoś, kto uzyskał dostęp do postępowania. Bo w tej dość szerokiej interpretacji, to jak by było w sytuacji następującej:
- pobił mnie agresywny sąsiad
- idę na policję i zgłaszam popełnienie przestępstwa
...i od tego momentu nie mogę się poskarżyć nikomu, jakiego mam wrednego sąsiada? Bez sensu by to było.
Sąsiadowi prywatnie możesz mówić co chcesz. Nie możesz tylko tego zrobić publicznie - np. w mediach. Zresztą w mediach zadbałby o Ciebie prawnik i "wypikał" nazwisko tego agresywnego sąsiada, lub na papierze zastąpił nazwisko pierwszą jego literą. Wikipedia jest medium publicznie dostępnym, które czyta średnio 2 miliony osób na miesiąc.
2007-11-05 (23:15:20) Olaf Matyja wrote:
Nie tak prosto. Zdaje się, że polskie prawo prasowe zabrania publikowania pełnego nazwiska osoby oskarżonej, a w każdym razie gazety zawsze dają wtedy inicjał nazwiska. Więc chyba nie możemy w haśle o danej osobie napisać, że jest o coś oskarżona, zanim nie zostanie prawomocnie skazana. Przydałaby się wypowiedź jakiegoś prawnika.
Opinia VaGli była w tym względzie absolutnie jednoznaczna - nie możemy. Podobnie wypowiedziała się S3ga, a jeśli to Was nie przekonuje, to może się skontaktować z prof. Bojarskim, dziekanem Wydziału Prawa UWr, który to na jednym z wykładów, w których miałem ostatnio przyjemność uczestniczyć szczegółowo rozważał wszystkie konsekwencje art. 241.
pzdr szw.
05-11-07, Artur Fijałkowski wiki.warx@gmail.com napisał(a):
05-11-07, Ejdzej Wikipedysta ejdzej.wikipedysta@gmail.com napisał(a):
Witajcie!
Z haseł Lech Czerniak i Arnold Buzdygan kasowane są informacje o aresztowaniu, pod pretekstem, że narusza to prawo. Przywoływana jest [[Dyskusja:Lech Czerniak]] zasada domniemania niewinności i tajności postępowania przygotowawczego.
Owszem, możemy być lepsi niż inne media i przyjąć zasadę, że nie piszemy dopóki nie zapadnie prawomocny wyrok... Ale coś mi się wydaje, że skoro inni piszą swobodnie, to i my możemy, czyż nie?
Informacja o tym, że kogoś aresztowano raczej nie narusza prawa ;)
Toż to neutralny fakt, nic więcej.
Nie do końca. Argumentacja w dyskusji do hasła Lech Czerniak jest w pełni sensowna prawnie. Jak nie wierzysz, to spytaj się Vagli lub S3gi. Media podają informacje o aresztowaniach i postępowaniach przygotowawczych pisząc niby to anonimowo - np: "aresztowano Andrzej L., znanego posła Samoobrony" - jeśli ta informacja trafi u nas do hasła o Lepperze to w ewidentny sposób i bez żadnej wątpliwości wskazuje konkretną osobę - to już ewidetnie podpada pod te paragrafy wymienione w dyskusji do hasła Lech Czerniak, a z tego wynika, że osoba, które te informacje wpisuje może pójść na 2 lata do więzienia.
Możecie oczywiście mnie posłuchać, albo nie - to już wasza sprawa...
05-11-07, Tomasz Ganicz polimerek@gmail.com napisał(a):
Nie do końca. Argumentacja w dyskusji do hasła Lech Czerniak jest w pełni sensowna prawnie. Jak nie wierzysz, to spytaj się Vagli lub
Vagla się rozpisał szeroko: http://prawo.vagla.pl/node/7347 ... a jeszcze więcej w kontekście odpowiedzialności Policji za ujawnianie infomacji ze śledztwa: http://prawo.vagla.pl/node/5910
Praktyka publikowania tylko inicjałów bierze się raczej stąd:
Art. 13. 1. Nie wolno wypowiadać w prasie opinii co do rozstrzygnięcia w postępowaniu sądowym przed wydaniem orzeczenia w I instancji. 2. Nie wolno publikować w prasie danych osobowych i wizerunku osób, przeciwko którym toczy się postępowanie przygotowawcze lub sądowe, jak również danych osobowych i wizerunku świadków, pokrzywdzonych i poszkodowanych, chyba że osoby te wyrażą na to zgodę. 3. Ograniczenie, o którym mowa w ust. 2, nie narusza przepisów innych ustaw. Właściwy prokurator lub sąd może zezwolić, ze względu na ważny interes społeczny, na ujawnienie danych osobowych i wizerunku osób, przeciwko którym toczy się postępowanie przygotowawcze lub sądowe.
Związku ze wspomnianym artykułem KK nie widzę: jeśli dziennikarz zagadnie np. policjanta prowadzącego śledztwo (oczywiście w pełni oficjalnie, prosząc o wypowiedź dla prasy), ten coś powie, a dziennikarz to rozgłosi jako news, to sprawcą przecieku jest policjant... raczej takie sytuacje są tam penalizowane.
A co w przypadkach takich jak afera Rywina? Czyli: prasa ujawnia przestępstwo (nikt na razie nie jest podejrzany, ani oskarżony), szczegółowo opisuje sprawę, prezentuje nawet fragmenty nagrań (które na razie jeszcze nie są przedmiotem dochodzenia, oczywiście). Wikipedyści w szybkopedycznym tempie robią o tym artykuł. Prokurator z urzędu wszczyna postępowanie, pojawiają się zarzuty, prasa w tym momencie oczywiście zgodnie z Art. 13 PP może pisać tylko o "aresztowaniu Lecha R.". No i w tym momencie jak ktoś dopisze coś do [[Afera Rywina]] naraża się na zarzut z KK?
05-11-07, Ejdzej Wikipedysta ejdzej.wikipedysta@gmail.com napisał(a):
momencie oczywiście zgodnie z Art. 13 PP może pisać tylko o "aresztowaniu Lecha R.".
Oczywiście "Lwa R", przepraszam wszystkich Lechów :)