07-01-21, Dorożyński Janusz dorozynskij@wampnm.webd.pl napisał(a):
| -----Original Message----- | From: ... Tomasz Ganicz | Sent: Friday, January 19, 2007 2:52 PM / | Mam genialne rozwiązanie :-) Niech udostępnią treść na | licencji GNU FDL, CC-BY-SA lub ostatecznie ND - będą mogli | ścigać firemki o nie podawanie źródła i obejmowanie prac | pochodnych ich własnym copyrightem, a my zmienimy tylko szablony.
Też sobie o tym w wolnej chwili pomyślałem :-)) To byłby precedens - organ stanowiący prawo rozpowszechnia swoje treści na GFDL.
Ale w tym przypadku, po zastanowieniu się, mam wątpliwości. Co z rejestrowaniem zmian i autorów? Przejście systemów sejmowych na motor Mediawiki?
Rejestrowania zmian GNU FDL przecież nie wymaga - wymaga tylko zachowania historii tych zmian i kolejnych autorów artykułu, jeśli takowa jest przez wydawcę udostępniona. Autorzy mogą się jednak tego kolegialnie zrzec - w tym sensie, że umówią się, że nie podadzą swoich personaliów ani nie nie udostępnią historii tekstu. Wtedy zgodnie z GNU FDL wystarczy napisać "anonimowy autorzy - pracownicy kancelarii Sejmu RP". Zaś na stronie sejmowej będzie tekst:
Copyright (c) 2007, Kancelaria Sejmu RP Udziela się zezwolenia na kopiowanie, rozpowszechniania i modyfikację tego dokumentu zgodnie z zasadami Licencji GNU Wolnej Dokumentacji w wersji 1.2 lub dowolnej późniejszej wersji opublikowanej przez Free Software Foundation; bez Części Stałych, bez Treści Przedniej i Tylnej Okładki oraz bez Historii i Listy Autorów.