Niemcy potrafią...
Wojtek
Dnia 25-03-2009 o godz. 15:05 Mathias Schindler mathias.schindler@gmail.com napisał(a):
Hello everybody,
it is with great joy and a certain amount of pride that I can announce a cooperation between Wikimedia Germany and the Sächsische Landes- und Universitätsbibliothek in Dresden. The most visible part is that the SLUB is going to release 250.000 images under a free license (cc-by-sa) and that we will be uploading those images soon. In return, Wikimedia Germany is asking volunteers to help match person authority files from the SLUB, from Wikipedia and from the German National Archive, wherever possible. We also are going to evaluate how to geo-tag images. WM-DE and the SLUB are going to announce the details of this cooperation on a press conference in Berlin on March 31st, 2009.
This is the second time Wikimedia Germany was able to negotiate such a deal and we carefully analyzed the results from the first one with the German Federal Archive.
a) Public attention: Media interest was huge the first time and the feedback from Wikimedia users was even larger. The images were integrated into Wikipedia articles almost instantly and the differences before/after on certain topics are huge.
b) Licenses: cc-by-sa seems to be the preferred choice (when given the option between cc-by and cc-by-sa) at our partners, we also encourage them to do so. Out of 100.000 images from the German Federal Archive, a few had to be removed when it turned out that the Archive had thought to own enough rights of usages. These were honest mistakes that could be corrected quite easily. However, every time we negotiate, we urge our partners to check carefully whether they *REALLY* own enough rights of usage to release images under cc-by-sa. In this case, SLUB does understand copyright, they understand the implications of a free license and they accepted a clause in the cooperation agreement that again assures the legal status (..and indemnifies us).
c) Resolution. The German Federal Archive was willing to release image at max. 800 pixel on the larger side after 12 months of negotiation. The SLUB was initially unwilling to go beyond that. On the other hand, our fear was that 800 pixel might become a new "standard" on image liberation and we hesistated to agree to such a resolution. In the end, we found a compromise that could satiesfy everbody: The initial upload is going to be 800 pixel on the larger side. This resolution is fine for web usage and Wikipedia article integration but limits the applications outside Wikipedia, which we consider a disadvantage (some archives think otherwise). However, we are going to invite Wikimedia users to start writing a wish list of images from this set that will be submitted to the SLUB after half a year. The SLUB will then release images on this list at a higher resolution unless they come up with reasons to refuse to that. We are going to search for particulary important images or those which would hugely benefit from higher resolutions. With this two-step approach, we think that we successfully prevented the establishment of a 800pixel standard for content liberation. Time will tell if this assumption is correct and I urge anyone to become satisfied with scaled-down images whenever possible.
Again, we see that this kind of content liberation is facilitated the moment we are able to give something back to libraries and archives, something they would never be able to pay for. In this case, the matching service of authority files would drain their financial resources. Every other reason (karma, visibility, moral obligation, source of income) is helpful but not crucial. The Federal Archive says that after they released the images under cc-by-sa, the number of visitors has reached all-time highs, the number of people ordering printed copies from them has doubled. The Federal Archive is now asking its partner institutions to start negotiating with us about more image uploads, we will gladly do so.
We intend to continue this strategy as long as there is free hard drive space at Commons. If time permits, the focus might shift a bit towards helping to improve the meta-data situation at Wikipedia to make it even more attractive for these kinds of cooperations.
Mathias Schindler
Wmfcc-l mailing list Wmfcc-l@lists.wikimedia.org https://lists.wikimedia.org/mailman/listinfo/wmfcc-l
---------------------------------------------------- Wymyśl własną grę flashową, poznaj gry innych! Tylko na: http://klik.wp.pl/?adr=http%3A%2F%2Fwhosegame.pl&sid=676
Niemcy potrafią...
Odnoszę jednak nieodparte wrażenie, że to nie zasługa niemieckich Wikipedystów którzy tak sobie świetnie radzą z przekonywaniem, tylko niemieckich instytucji, które się łatwiej na takie namowy godzą.
W Polsce zdjęcia nie wolno w muzeum zrobić, a o udostępnieniu zasobów pewnie można sobie tylko pomarzyć...
Pozdrawiam
Zureks
Niemcy potrafią...
Odnoszę jednak nieodparte wrażenie, że to nie zasługa niemieckich Wikipedystów którzy tak sobie świetnie radzą z przekonywaniem, tylko niemieckich instytucji, które się łatwiej na takie namowy godzą.
W Polsce zdjęcia nie wolno w muzeum zrobić, a o udostępnieniu zasobów pewnie można sobie tylko pomarzyć...
Pozdrawiam
Zureks
W archiwach jeszcze chyba nie próbowaliśmy. W instytucjach często się jednak udaje. IPN? ;)
przykuta
W dniu 25 marca 2009 16:23 użytkownik Przykuta przykuta@o2.pl napisał:
W archiwach jeszcze chyba nie próbowaliśmy. W instytucjach często się jednak udaje. IPN? ;)
przykuta
Może w przyszłym roku, dałoby się jakąś akcję zorganizować współpracując z różnymi Archiwami Narodowymi, może by coś z tego wyszło?
Karol007
Może w przyszłym roku, dałoby się jakąś akcję zorganizować współpracując z różnymi Archiwami Narodowymi, może by coś z tego wyszło?
Niestety są to przysłowiowe "marzenia ściętej głowy" - tym niemniej próbować zawsze można. PA
2009/3/25 Paelius paelius@gmail.com:
Może w przyszłym roku, dałoby się jakąś akcję zorganizować współpracując z różnymi Archiwami Narodowymi, może by coś z tego wyszło?
Niestety są to przysłowiowe "marzenia ściętej głowy" - tym niemniej próbować zawsze można.
Próbować warto na pewno. Jeden pozytywny przykład poważnej współpracy zdziała o wiele więcej niż serie artykułów opisujących negatywny stosunek do uwalniania materiałów - także w przypadku muzeów.
Jednak, mamy konkurencję na tym polu w postaci bibliotek cyfrowych, które takich materiałów też poszukują, a są jednak postrzegane jako inicjatywy "poważniejsze" od nas. W każdym razie może warto rozejrzeć się za partnerem, który z bibliotekami cyfrowymi współpracuje i uwalnianie materiałów nie jest już dla niego czymś tabu?
W dniu 25 marca 2009 19:49 użytkownik Agnieszka Kwiecien agnieszka.kwiecien@gmail.com napisał:
2009/3/25 Paelius paelius@gmail.com:
Może w przyszłym roku, dałoby się jakąś akcję zorganizować współpracując z różnymi Archiwami Narodowymi, może by coś z tego wyszło?
Niestety są to przysłowiowe "marzenia ściętej głowy" - tym niemniej próbować zawsze można.
Próbować warto na pewno. Jeden pozytywny przykład poważnej współpracy zdziała o wiele więcej niż serie artykułów opisujących negatywny stosunek do uwalniania materiałów - także w przypadku muzeów.
Jednak, mamy konkurencję na tym polu w postaci bibliotek cyfrowych, które takich materiałów też poszukują, a są jednak postrzegane jako inicjatywy "poważniejsze" od nas. W każdym razie może warto rozejrzeć się za partnerem, który z bibliotekami cyfrowymi współpracuje i uwalnianie materiałów nie jest już dla niego czymś tabu?
Bibliotekarze to robią z tymże to jest ograniczone tylko do materiałów PD. Jak i w przypadku muzeów - trzeba mieć plan: a) co byśmy chcieli właściwie zdobyć i z których konkretnie archiwów - aktualnie nie wiemy nawet tego - ktoś ma jakieś pojęcie o tym jakie polskie archiwa zawierają zdjęcia - w jakiej to jest postaci i jakby to można było ew. użyć w naszych projektach? b)kto by się miał zająć potem przeniesieniem tego do np: Wikimedia Commons.
W przypadku tych projektów niemieckich było o tyle prosto, że same te archiwa zdigitalizowały wcześniej zdjęcia na własną rękę i był tylko problem z ich opisaniem. Deal polegał tu na tym, że społeczność wikimediowa odwaliła tu robotę w postaci odpowiedniego ich pokateryzowania, w wielu przypadkach również rozpoznania co na nich właściwie jest i ich opisania, a w zamian commons się wzbogaciło o sporą porcję zdjęć - niestety w dość marnej rozdzielczości, z opcją, że jak chce się w większej to trzeba zapłacić - co jest IMHO dość dwuznaczne moralnie. U nas o ile wiem projekty bibliotek cyfrowych polegają głównie na dygitalizacji i następnie udostępnianiu w sieci tego co legalnie wolno, czyli do czego na pewno już wygasły prawa autorskie. Biblioteki cyfrowe też cierpią na problem dzieł osieroconych i innych problemów prawno-autorskich, na skutek czego znaczna część ich zasobów nie może być udostępniona w internecie, a tylko lokalnie na serwerach dostępnych z terminali bibliotecznych.
Zdjęcia i filmy trzyma niegdyjsiejszy ADM (Archiwum Domkumentacji Mechanicznej) czyli obecny NAC (Narodowe Archiwum Cyfrowe) - Saper już się z nimi męczył - ogólnie nic nie wyszło. Tyle. Kwestia zamknięta. Pozdrawiam, PA
Tak jeszcze mi się przypomniało. Żeby także geeki zrozumiały co to jest za instytucja - jest to taka, że tworzy projekty open-source'owe, których kodu źródłowego nie udostępnia na zewnątrz. Tyle w tej kwestii. Przepraszam za podwójny wpis. PA
Zdjęcia i filmy trzyma niegdyjsiejszy ADM (Archiwum Domkumentacji Mechanicznej) czyli obecny NAC (Narodowe Archiwum Cyfrowe) - Saper już się z nimi męczył - ogólnie nic nie wyszło. Tyle. Kwestia zamknięta. Pozdrawiam, PA
A znasz to, że jak ktoś nie wie, że się nie da, to się za to coś bierze i to robi? :) Wikimedia de negocjowała przez kilkanaście miesięcy.
przykuta
Dnia 25.03.2009 Przykuta przykuta@o2.pl napisał/a:
Zdjęcia i filmy trzyma niegdyjsiejszy ADM (Archiwum Domkumentacji Mechanicznej) czyli obecny NAC (Narodowe Archiwum Cyfrowe) - Saper już się z nimi męczył - ogólnie nic nie wyszło. Tyle. Kwestia zamknięta. Pozdrawiam, PA
A znasz to, że jak ktoś nie wie, że się nie da, to się za to coś bierze i to robi? :) Wikimedia de negocjowała przez kilkanaście miesięcy.
Przykuta, nie chodzi o to, ze sobie pogadamy "jak zwykle".
Ja na te archiwa mam nawet jakis pomysl, tylko musze byc w Polsce, zeby to zalatwic.
Trzeba pomyslec, jak zorganizowac zaplecze propagandowe. Zeby informacja o tym pojawila sie w wielu miejscach, a nie tylko w blogu "kultura20" czy na wikinews (na wn chyba nawet nie bylo?)
Trzeba pomyslec, jak zorganizowac zaplecze propagandowe. Zeby informacja o tym pojawila sie w wielu miejscach, a nie tylko w blogu "kultura20" czy na wikinews (na wn chyba nawet nie bylo?)
Zgadza się, przejdźmy od słów do czynów
przykuta
Przykuta pisze:
Zgadza się, przejdźmy od słów do czynów
Pierwsza okazja zeby o to pozabiegac bedzie podczas konferencji w Sejmie: http://koed.org.pl/?p=397 Wiem, ze archiwa beda wspomniane w mowach gosci z zagranicy.
pozdr Lipszyc
Karol Głąb pisze:
W dniu 25 marca 2009 16:23 użytkownik Przykuta przykuta@o2.pl napisał:
W archiwach jeszcze chyba nie próbowaliśmy. W instytucjach często się jednak udaje. IPN? ;)
przykuta
Może w przyszłym roku, dałoby się jakąś akcję zorganizować współpracując z różnymi Archiwami Narodowymi, może by coś z tego wyszło?
Karol007
Na fali Wikimanii możemy o tym pomyśleć. Ale to po 16 kwietnia.
Wojtek
On Wed, Mar 25, 2009 at 04:23:57PM +0100, Przykuta wrote:
Niemcy potrafią...
Odnoszę jednak nieodparte wrażenie, że to nie zasługa niemieckich Wikipedystów którzy tak sobie świetnie radzą z przekonywaniem, tylko niemieckich instytucji, które się łatwiej na takie namowy godzą.
W Polsce zdjęcia nie wolno w muzeum zrobić, a o udostępnieniu zasobów pewnie można sobie tylko pomarzyć...
Pozdrawiam
Zureks
W archiwach jeszcze chyba nie próbowaliśmy. W instytucjach często się jednak udaje. IPN? ;)
Heh, już widzę te artykuły: "Polska Wikipedia udostępnia 250000 teczek byłych współpracowników SB" :-)