Mozemy miec wiele pozytku z takich gimanazjalistow. Z doswiadzcenia wiemy, ze dyletanci I wandale szybko sie nudza, Ktos wartosciowy moze pozostac.
A tu mam pomysl. Co gdyby tak zachecac nauczycieli roznych zpredmiotow do twozrenia projektow klasowych konczacych sie artykulem w Wikipedii.
Jonasz
-----Original Message----- From: wikipl-l-bounces@Wikipedia.org [mailto:wikipl-l-bounces@Wikipedia.org] On Behalf Of bojster Sent: Tuesday, September 21, 2004 9:56 AM To: Polish Wikipedia mailing list Subject: Re: [Wikipl-l] inwazja gimnazjalistów
Dnia wto 21. września 2004 15:33, selena napisał:
Wikipedia właśnie przeżywa inwazję gimnazjalistów ze Staszowa - masowo zakładają "strony wikipedystów", z których można się dowiedzieć np., że Wikipedysta:Młoda ma na imię Justyna, ma 15 lat i lubi pić piwo (sic!). Czy usuwać to to, czy liczyć na jakieś WARTOŚCIOWE edycje? Przypuszczam, że "facetka od informatyki" zapodała dzieciom temat... Pewnie teraz "będziemy tak mieli" dzięki masowym informacjom w mediach. Tylko czy damy radę oddzielić ziarno od plew? Selena
A czemu usuwać? Nie słyszałem nic o planach zmiany nazwy na 'encyklopedia zniewolona, kontrolowana przez samozwańczą elytę yntelektualną'.
_______________________________________________ WikiPL-l mailing list WikiPL-l@Wikipedia.org http://mail.wikipedia.org/mailman/listinfo/wikipl-l
Mozemy miec wiele pozytku z takich gimanazjalistow. Z doswiadzcenia wiemy, ze dyletanci I wandale szybko sie nudza, Ktos wartosciowy moze pozostac.
A tu mam pomysl. Co gdyby tak zachecac nauczycieli roznych zpredmiotow do twozrenia projektow klasowych konczacych sie artykulem w Wikipedii.
Jonasz
Pierwsza część - obyś miał rację (ja mam niewiele złudzeń, wątek mogę rozwinąć). Choć myślę, że dzięki temu tylko zwiększy się sztucznie liczba wikipedystów. Druga - dobry pomysł, ale trudny w realizacji (też mogę rozwinąć).
Co do posta Bojstera - jeśli te wszystkie Młode, Justyny, Pysie i Angele89 napiszą choć po jednym artykule, to odszczekam - na razie zaśmieciły serwer. A elitą czuję się, owszem. Selena
Dnia wto 21. września 2004 16:18, selena napisał:
jeśli te wszystkie Młode, Justyny, Pysie i Angele89 napiszą choć po jednym artykule, to odszczekam - na razie zaśmieciły serwer.
W takim razie ok. 95% 'użytkowników' nadaje się do anihilacji, tylko dlaczego zaczynać od świeżo upieczonych eksperymentatorów, zamiast od kont nie używanych od paru lat? http://pl.wikipedia.org/wiki/Specjalna:Listusers
W takim razie ok. 95% 'użytkowników' nadaje się do anihilacji, tylko dlaczego zaczynać od świeżo upieczonych eksperymentatorów, zamiast od kont nie używanych od paru lat? http://pl.wikipedia.org/wiki/Specjalna:Listusers
Bardzo chętnie bym tam pozamiatała - większość to i tak "czerwone linki". Nie wiem, czy istnieje techniczna możliwość wyrzucenia tego przynajmniej częściowo, biorąc pod uwagę, że niektórzy nie chcą o sobie pisać - trzeba by więc może robić to pod kątem historii, wkładu, ostatniej edycji... Poza tym - na ile samo istnienie takiego linku "zaśmieca"? I jak to jest liczone do statystyk Wikipedii? Hmmm... niektóre "dobrze mnie znające" osoby wpadłyby w zdziwienie moim pedantyzmem w tej kwestii... Selena
s> Bardzo chętnie bym tam pozamiatała - większość to i tak "czerwone linki". s> Nie wiem, czy istnieje techniczna możliwość wyrzucenia tego przynajmniej s> częściowo, biorąc pod uwagę, że niektórzy nie chcą o sobie pisać - trzeba by s> więc może robić to pod kątem historii, wkładu, ostatniej edycji... Poza s> tym - na ile samo istnienie takiego linku "zaśmieca"? I jak to jest liczone s> do statystyk Wikipedii? s> Hmmm... niektóre "dobrze mnie znające" osoby wpadłyby w zdziwienie moim s> pedantyzmem w tej kwestii... s> Selena
Nie można usunąć osoby, która ma choć jedną edycję na Wikipedii. W mojej ocenie nie podlega to dyskusji, a Waszym daniem?
Nie można usunąć osoby, która ma choć jedną edycję
na Wikipedii. W mojej ocenie nie podlega to dyskusji, a Waszym daniem?
-- Pozdrawiam serdecznie, Szymon Kierat
Żeby to jeszcze była EDYCJA... Ale zdaje się, że powinnam z tej dyskusji się wycofać - wychodzi na to, że jestem zarozumiałym cerberem nienawidzącym gimnazjalistów. Chodziło mi tylko o to, że ostatnio kilkakrotnie widziałam w Ostatnich zmianach takie "kwiatki" - i te osoby NIE WRACAJĄ, a często tylko dla zabawy wandalizują, bo "rajcuje" je możliwość edytowania. Reytan, Michall i paru innych gości są WYJĄTKAMI i skarbami, których nie można zmarnować i których istnieniu nadziwić się nie mogę. Ja pracuję w renomowanym liceum, głównie z tegorocznymi maturzystami i wśród ponad 150 osób, z którymi mam do czynienia w tym roku nie ma żadnego Reytana... Ważna jest dobra zabawa, a kto w niej przeszkadza - jest wrogiem. Tak więc ode mnie EOT i obym mogła zmienić swoją opinię... Pozdrawiam, Selena
Dnia wto 21. września 2004 16:47, Szymon Kierat napisał:
Nie można usunąć osoby, która ma choć jedną edycję na Wikipedii. W mojej ocenie nie podlega to dyskusji, a Waszym daniem?
Nawet, jeśli edycja polegała na wklejeniu zestawu zdjęć porno do hasła "Historia Rosji"? :>
On Tue, Sep 21, 2004 at 04:35:10PM +0200, bojster wrote:
Dnia wto 21. września 2004 16:18, selena napisał:
jeśli te wszystkie Młode, Justyny, Pysie i Angele89 napiszą choć po jednym artykule, to odszczekam - na razie zaśmieciły serwer.
W takim razie ok. 95% 'użytkowników' nadaje się do anihilacji, tylko dlaczego zaczynać od świeżo upieczonych eksperymentatorów, zamiast od kont nie używanych od paru lat? http://pl.wikipedia.org/wiki/Specjalna:Listusers
Ej, ale przeciez konta sa nie tylko dla edytorow ale tez i dla czytelnikow.
Tego pięknego dnia Tue, 21 Sep 2004 16:58:10 +0200, napisałeś(aś) Odpowiadam:
Ej, ale przeciez konta sa nie tylko dla edytorow ale tez i dla czytelnikow.
A czy jest jakaś techniczna możliwość sprawdzenia czy się ktoś zalogował chociaż 2 razy?
On Tue, Sep 21, 2004 at 04:56:01PM +0200, Adam Dziura wrote:
Tego pięknego dnia Tue, 21 Sep 2004 16:58:10 +0200, napisałeś(aś) Odpowiadam:
Ej, ale przeciez konta sa nie tylko dla edytorow ale tez i dla czytelnikow.
A czy jest jakaś techniczna możliwość sprawdzenia czy się ktoś zalogował chociaż 2 razy?
Nie logujemy takich rzeczy, wiec tak jak jest to sie nie da.
On 21-09-2004, Tomasz Wegrzanowski wrote thusly :
On Tue, Sep 21, 2004 at 04:35:10PM +0200, bojster wrote:
Dnia wto 21. września 2004 16:18, selena napisał:
jeśli te wszystkie Młode, Justyny, Pysie i Angele89 napiszą choć po jednym artykule, to odszczekam - na razie zaśmieciły serwer.
W takim razie ok. 95% 'użytkowników' nadaje się do anihilacji, tylko dlaczego zaczynać od świeżo upieczonych eksperymentatorów, zamiast od kont nie używanych od paru lat? http://pl.wikipedia.org/wiki/Specjalna:Listusers
Ej, ale przeciez konta sa nie tylko dla edytorow ale tez i dla czytelnikow.
Naprawdę ? Dla mnie jest tak oczywiste, że konto zakłada autor, że nie przyszło mi do głowy, że może być też konto czytelnika.
Pozdrowienia, Kpjas.
On Tue, Sep 21, 2004 at 06:34:41PM +0200, Krzysztof P. Jasiutowicz wrote:
On 21-09-2004, Tomasz Wegrzanowski wrote thusly :
Ej, ale przeciez konta sa nie tylko dla edytorow ale tez i dla czytelnikow.
Naprawdę ? Dla mnie jest tak oczywiste, że konto zakłada autor, że nie przyszło mi do głowy, że może być też konto czytelnika.
Juz po to, zeby sobie ustawic preferencje trzeba miec konto. Zdecydowana wiekszosc kont na wszystkich Wikipediach to konta czytelnicze.
On 21-09-2004, bojster wrote thusly :
Dnia wto 21. września 2004 16:18, selena napisał:
jeśli te wszystkie Młode, Justyny, Pysie i Angele89 napiszą choć po jednym artykule, to odszczekam - na razie zaśmieciły serwer.
W takim razie ok. 95% 'użytkowników' nadaje się do anihilacji, tylko dlaczego zaczynać od świeżo upieczonych eksperymentatorów, zamiast od kont nie używanych od paru lat? http://pl.wikipedia.org/wiki/Specjalna:Listusers
Tak na WP-En to było rozpatrywane tylko w świetle recyclingu, nie używanych od lat kont.
Jestem przeciw usuwaniu. Muszą być ważne powody. Z drugiej strony wydaje mi się że nie możemy się zgodzić by WP była darmowym hostingiem, jeśli jedyną tfurczością jest tworzenie własnej strony Wikipedysty.
Należałoby wówczas grzecznie i delikatnie takiej osobie zwrócić uwagę, że nie do tego służy WP.
Pozdrowienia, Kpjas.
Cześć,
s> Mozemy miec wiele pozytku z takich gimanazjalistow. Z doswiadzcenia wiemy, s> ze dyletanci I wandale szybko sie nudza, Ktos wartosciowy moze pozostac.
Też tak sądzę. Ja sam zaczynałem w czasie wakacji między gimnazjum, a 1. klasą szkoły średniej. Nie było chyba aż tak źle z hasłami, które współtworzyłem, co? Znam przynajmniej paru "Wiki-gimnazjalistów", którzy napisali dobre hasła i właśnie z tego powodu nie usuwałbym ich kont (BTW: ja też lubię piwo): jak nie teraz to kiedyś coś napiszą...
s> Druga - dobry pomysł, ale trudny w realizacji (też mogę s> rozwinąć).
Nie wiem, czy zmuszanie uczniów do Wiki ma sens. Ja nie cierpię lektur nie dlatego, że są jakie są, bo zdarzyło mi się dobrowolnie czytać grubsze księgi niż "Chłopi" i o bardziej rozbudowanych opisach przyrody, niż u Orzeszkowej... W moim, uczniowskim odczuciu, wszystko jest złe do czego się zmusza ucznia... Może to i sposób na zwiększenie liczby dobrze opracowanych haseł, ale może to zniechęcić do stałej współpracy albo zachęcić do robienie na złość szkle przez wandalizm na Wikipedii. Swoją drogą w szkołach jest problem z dostępem do internetu.
From: "Szymon Kierat" szymon_kierat@poczta.onet.pl
Nie wiem, czy zmuszanie uczniów do Wiki ma sens. Ja nie cierpię lektur nie dlatego, że są jakie są, bo zdarzyło mi się dobrowolnie czytać grubsze księgi niż "Chłopi" i o bardziej rozbudowanych opisach przyrody, niż u Orzeszkowej... W moim, uczniowskim odczuciu, wszystko jest złe do czego się zmusza ucznia... Może to i sposób na zwiększenie liczby dobrze opracowanych haseł, ale może to zniechęcić do stałej współpracy albo zachęcić do robienie na złość szkle przez wandalizm na Wikipedii. Swoją drogą w szkołach jest problem z dostępem do internetu.
Dokładnie. Co innego zmuszanie do tego studentów w formie zaliczenia, o co sam zabiegam w stosownych środowiskach, a co innego zmuszanie rozbrykanej dziatwy szkolnej.
Beno/GEMMA
A tu mam pomysl. Co gdyby tak zachecac nauczycieli roznych zpredmiotow do twozrenia projektow klasowych konczacych sie artykulem w Wikipedii.
Jonasz
A wiesz, ze z nauczycielami to ja bym byla ostrozna. Zdarzalo sie nie raz, ze nagle listy dyskusyjne zolewaly trolle ze szkol, bo nauczyciel kazal im wywolac najwieksza dyskusje, najdluzsza dyskusje, kontrowersyjna dyskusje, jakakolwiek dyskusje. Koszmar! Nie na temat, celowe obrazanie, zalewanie bzdurnymi postami... Jesli cos takiego byloby na Wiki, trzeba by przegladac kazdy artykul w ostatnich zmianach. I za dobry artykul pochwalic na dyskusji na stronie wikipedysty:-) Panther