Alek Tarkowski z CC Polska postanowił wziąć się za sprawę kwestii praw autorskich strony Sejmu RP.
Na wiki CC zbierane są szczegółowe informacje na ten temat, a potem ma być zrobiona analiza prawna, po czym CC Polska + pewnie inne instytucje "open sourcowe", które się dołączą do tego wyślą petycję w tej sprawie do Kancelarii Sejmu.
Adres Wiki:
http://creativecommons.pl/wiki/SejmPrAut
jakby ktoś chciał pomóc i miał jakieś informacje, którymi warto się podzielić.
| -----Original Message----- | From: ... Tomasz Ganicz | Sent: Monday, October 08, 2007 7:17 PM / | Alek Tarkowski z CC Polska postanowił wziąć się za sprawę kwestii praw | autorskich strony Sejmu RP.
Niezupełnie ściśle na ten temat. Jakiś czas temu powstał problem wykorzystywania na plwiki materiałów ze witryny Sejmu, po zmianie tekstu licencyjnego. Uzyskałem kontakt w tej sprawie z dyr. Jabłońskim, dalej sprawę miał prowadzić z ramienia Stowarzyszenia prezes TOR. Dwa razy dopominałem się na tej liście o zapodanie choć kilku słów o rezultatach negocjacji czy oznajmienia, że ich nie podjęto, ale bez odpowiedzi. Może Ty coś wiesz?
Pzdr., Janusz "Ency" Dorożyński
08-10-07, Dorożyński Janusz dorozynskij@wampnm.webd.pl napisał(a):
| -----Original Message----- | From: ... Tomasz Ganicz | Sent: Monday, October 08, 2007 7:17 PM / | Alek Tarkowski z CC Polska postanowił wziąć się za sprawę kwestii praw | autorskich strony Sejmu RP.
Niezupełnie ściśle na ten temat. Jakiś czas temu powstał problem wykorzystywania na plwiki materiałów ze witryny Sejmu, po zmianie tekstu licencyjnego. Uzyskałem kontakt w tej sprawie z dyr. Jabłońskim, dalej sprawę miał prowadzić z ramienia Stowarzyszenia prezes TOR. Dwa razy dopominałem się na tej liście o zapodanie choć kilku słów o rezultatach negocjacji czy oznajmienia, że ich nie podjęto, ale bez odpowiedzi. Może Ty coś wiesz?
Ech.. no nie - TOR jak coś weźmie na siebie to często nie wiadomo potem co się z tym dzieje - trzeba by jego zapytać. W każdym razie - napiszę na tym wiki jak sprawy stoją i kogo się trzeba spytać. Pamiętam jednak jak przez mgłę, że ktoś zniecierpliwiony i mający kontakt z Kancelarią Sejmu coś w tej sprawie robił. Może jednak źle pamiętam?