Może kogoś to zainteresuje:
---- Jeszcze tylko do 20 października (włącznie) trwa rekrutacja do projektu "Cyfrowe Archiwa Tradycji Lokalnej", organizowanego przez Ośrodek KARTA, niezależną organizację pozarządową od lat zajmującą się dokumentowaniem i upowszechnianiem najnowszej historii Polski i Europy Środkowo-Wschodniej.
Nasz projekt polega na budowaniu przez bibliotekarzy i lokalnych aktywistów historycznych tzw. "Cyfrowego Archiwum Tradycji Lokalnej" - archiwum społecznego, zbierającego, digitalizującego i udostępniającego online świadectwa indywidualne (pamiętniki, wspomnienia, listy itd.), zdjęcia oraz inne dokumenty historii lokalnej. Na każdym etapie projektu uczestnicy mogą liczyć na merytoryczne wsparcie ze strony Ośrodka KARTA. Osią projektu jest biblioteka - miejsce, w którym digitalizowane, udostępniane i promowane będą materiały archiwalne dotyczące historii lokalnej. W naszym projekcie bibliotekarz pełni rolę inicjatora i koordynatora działań, przekazuje też wiedzę o metodach digitalizacji zdobytą na szkoleniach. Podczas szkoleń dla bibliotekarzy będziemy mówić także o Wikipedii, zachęcając ich do nawiązywania współpracy z Wikipedystami, których chcemy już teraz zaprosić do zainteresowania się naszym projektem. W bibliotece biorącej udział w naszym projekcie znajdziecie nie tylko sprzęt umożliwiający skanowanie dokumentów i fotografii, ale także pomoc w zakresie digitalizacji, opisu dokumentów archiwalnych i podstaw prawa autorskiego. Prosimy też o zachęcenie pracowników waszych lokalnych bibliotek do udziału w naszej inicjatywie. Lista bibliotek znajduje się na stronie http://archiwa.org
Więcej informacji: pod numerem telefonu 22 844 10 55 lub 663 028 361 oraz mailowo: a.kudelka@karta.org.pl.
Marcin Wilkowski ----
Tylko szkoda, że na dole strony archiwa.org jest copyright. Jeśli tworzone archiwa nie będą na wolnej licencji, to współpraca z Wikipedystami będzie dość jednostronna, to znaczy będą przeciągani do tamtego projektu.
Olaf
2010/10/8 Tomasz Ganicz polimerek@gmail.com:
Może kogoś to zainteresuje:
Jeszcze tylko do 20 października (włącznie) trwa rekrutacja do projektu "Cyfrowe Archiwa Tradycji Lokalnej", organizowanego przez Ośrodek KARTA, niezależną organizację pozarządową od lat zajmującą się dokumentowaniem i upowszechnianiem najnowszej historii Polski i Europy Środkowo-Wschodniej.
Nasz projekt polega na budowaniu przez bibliotekarzy i lokalnych aktywistów historycznych tzw. "Cyfrowego Archiwum Tradycji Lokalnej" - archiwum społecznego, zbierającego, digitalizującego i udostępniającego online świadectwa indywidualne (pamiętniki, wspomnienia, listy itd.), zdjęcia oraz inne dokumenty historii lokalnej. Na każdym etapie projektu uczestnicy mogą liczyć na merytoryczne wsparcie ze strony Ośrodka KARTA. Osią projektu jest biblioteka - miejsce, w którym digitalizowane, udostępniane i promowane będą materiały archiwalne dotyczące historii lokalnej. W naszym projekcie bibliotekarz pełni rolę inicjatora i koordynatora działań, przekazuje też wiedzę o metodach digitalizacji zdobytą na szkoleniach. Podczas szkoleń dla bibliotekarzy będziemy mówić także o Wikipedii, zachęcając ich do nawiązywania współpracy z Wikipedystami, których chcemy już teraz zaprosić do zainteresowania się naszym projektem. W bibliotece biorącej udział w naszym projekcie znajdziecie nie tylko sprzęt umożliwiający skanowanie dokumentów i fotografii, ale także pomoc w zakresie digitalizacji, opisu dokumentów archiwalnych i podstaw prawa autorskiego. Prosimy też o zachęcenie pracowników waszych lokalnych bibliotek do udziału w naszej inicjatywie. Lista bibliotek znajduje się na stronie http://archiwa.org
Więcej informacji: pod numerem telefonu 22 844 10 55 lub 663 028 361 oraz mailowo: a.kudelka@karta.org.pl.
Marcin Wilkowski
-- Tomek "Polimerek" Ganicz http://pl.wikimedia.org/wiki/User:Polimerek http://www.ganicz.pl/poli/ http://www.ptchem.lodz.pl/en/TomaszGanicz.html
WikiPL-l mailing list WikiPL-l@lists.wikimedia.org https://lists.wikimedia.org/mailman/listinfo/wikipl-l
W dniu 8 października 2010 12:22 użytkownik Olaf Matyja olafmat@gmail.com napisał:
Tylko szkoda, że na dole strony archiwa.org jest copyright. Jeśli tworzone archiwa nie będą na wolnej licencji, to współpraca z Wikipedystami będzie dość jednostronna, to znaczy będą przeciągani do tamtego projektu.
Zasadniczo to oni planują gromadzić materiały źródłowe i "original research", które i tak nie mają prawa bytu w Wikipedii. U nas, jak jakiś lokalny entuzjasta wpisze np: ciurkiem tekst o historii swojej miejscowości, to aktualnie jest to ekowane "z buta" jako potencjalne NPA i OR w jednym, a w najlepszym razie oszablonowywane :-) Można sobie wyobrazić taką współpracę, że źródłowe rzeczy wpadną do nich i potem będzie to mogło być traktowane jako źródło do artów w Wikipedii. Jest też szansa, że ten ich projekt dostarczy sporo materiałów źródłowych (głównie zdjęć), które są w domenie publicznej.
Jest też szansa, że ten ich projekt dostarczy sporo materiałów źródłowych (głównie zdjęć), które są w domenie publicznej.
No właśnie, w świetle tego, co pisze Olaf, obawiam się trochę, że to będzie kolejna instytucja gromadząca rzeczy na PD, ale usilnie starająca się rościć sobie do nich prawa. Jest cały szereg instytucji, które mają np. stare zdjęcia na swoich stronach, ale zabraniają ich kopiowania stamtąd - chociażby pod pretekstem tego, że to one dokonały digitalizacji. Ostatnio mam taki problem np. z Archiwum Narodowym Australii, które ma bardzo dużo zbiorów on-line, ale surowo zabrania ich pobierania i publikacji gdzie indziej, choć PD jest ewidentne (zwłaszcza w świetle australijskiego prawa).
Pozdrawiam!
Powerek38
W dniu 8 października 2010 14:15 użytkownik Powerek38 powerek38@gazeta.pl napisał:
Jest też szansa, że ten ich projekt dostarczy sporo materiałów źródłowych (głównie zdjęć), które są w domenie publicznej.
No właśnie, w świetle tego, co pisze Olaf, obawiam się trochę, że to będzie kolejna instytucja gromadząca rzeczy na PD, ale usilnie starająca się rościć sobie do nich prawa. Jest cały szereg instytucji, które mają np. stare zdjęcia na swoich stronach, ale zabraniają ich kopiowania stamtąd - chociażby pod pretekstem tego, że to one dokonały digitalizacji. Ostatnio mam taki problem np. z Archiwum Narodowym Australii, które ma bardzo dużo zbiorów on-line, ale surowo zabrania ich pobierania i publikacji gdzie indziej, choć PD jest ewidentne (zwłaszcza w świetle australijskiego prawa).
Jak faktycznie zaczną zawłaszczać domenę publiczną, to oczywiście nie będzie nam z nimi po drodze, ale to na razie tylko niczym nieuzasadnione domniemanie :-) Tom mojej korespondencji z Marcinem Wilkowskim był raczej taki, że oni szukają jakiejś drogi współpracy z nami.
Sprawdzałeś, czy w Australii nie jest tak jak w Wielkiej Brytanii? Wg brytyjskiego prawa autorskiego liczy się bowiem dowolny "intelektualny wkład pracy" a niekoniecznie wkład twórczy - dlatego w GB skany utworów, które same są w PD mogą być przedmiotem prawa autorskiego (co wyszło przy okazji tej historii z National Portait Gallery).
2010/10/8 Tomasz Ganicz polimerek@gmail.com:
Zasadniczo to oni planują gromadzić materiały źródłowe i "original research", które i tak nie mają prawa bytu w Wikipedii. U nas, jak jakiś lokalny entuzjasta wpisze np: ciurkiem tekst o historii swojej miejscowości, to aktualnie jest to ekowane "z buta" jako potencjalne NPA i OR w jednym, a w najlepszym razie oszablonowywane :-) Można sobie wyobrazić taką współpracę, że źródłowe rzeczy wpadną do nich i potem będzie to mogło być traktowane jako źródło do artów w Wikipedii. Jest też szansa, że ten ich projekt dostarczy sporo materiałów źródłowych (głównie zdjęć), które są w domenie publicznej.
Ech ten wikipediocentryzm. A Wikiźródła to pies? Jak już prezes Stowarzyszenia Wikimedia nie pamięta, że coś takiego istnieje, to faktycznie jest kiepsko z "projektami siostrzanymi".
Olaf
W dniu 8 października 2010 16:42 użytkownik Olaf Matyja olafmat@gmail.com napisał:
2010/10/8 Tomasz Ganicz polimerek@gmail.com:
Zasadniczo to oni planują gromadzić materiały źródłowe i "original research", które i tak nie mają prawa bytu w Wikipedii. U nas, jak jakiś lokalny entuzjasta wpisze np: ciurkiem tekst o historii swojej miejscowości, to aktualnie jest to ekowane "z buta" jako potencjalne NPA i OR w jednym, a w najlepszym razie oszablonowywane :-) Można sobie wyobrazić taką współpracę, że źródłowe rzeczy wpadną do nich i potem będzie to mogło być traktowane jako źródło do artów w Wikipedii. Jest też szansa, że ten ich projekt dostarczy sporo materiałów źródłowych (głównie zdjęć), które są w domenie publicznej.
Ech ten wikipediocentryzm. A Wikiźródła to pies? Jak już prezes Stowarzyszenia Wikimedia nie pamięta, że coś takiego istnieje, to faktycznie jest kiepsko z "projektami siostrzanymi".
Olafie - prosiłbym abyś mi ani osobom, które zgłosiły się same do ew. współpracy z projektami Wikimedia nie insynuował niczego, bo to nie jest w dobrym tonie i nie wystawia też zbyt dobrego świadectwa środowisku Wikipedystów. O Wikiźródłach jak najbardziej pamiętam i zaproponowałem nawet tej Fundacji współpracę z tym projektem. Co z tego wyniknie trudno powiedzieć na obecnym etapie. Marcin Wilkowski przysłał mi maila z ogólnym zapytaniem jak moglibyśmy podjąć ew. współpracę i mu rzuciłem parę pomysłów współpracy dotyczących Wikipedii, Wikiźródeł i Wikimedia Commons. Wyszperałem mu też trochę podobne formy współpracy z lokalnymi bibliotekami, które prowadziły z różnym powodzeniem Wikimedia Israel i Wikimedia Netherlands. Może się coś z tego wykluje a może nie - ciężko na tym etapie to powiedzieć, ale jak ktoś do nas wyciąga rękę to nie widzę powodu, żeby na "dzień dobry" mu ją gryźć.
Udział lokalnych wikipedystów i edytorów innych projektów Wikimedia w spotkaniach organizowanych w ramach tego projektu Fundacji "Karta" uważam za celowe, choćby dlatego, że przecież wikipedyści na takich spotkaniach mogą trochę poreklamować projekty Wikimedia, nawiązać jakąś współpracę z lokalnymi entuzjastami gromadzenia i publikowania różnych lokalnych zasobów oraz lokalnymi bibliotekami, które w ramach tego projektu mają być zaopatrywane w publicznie dostępny sprzęt komputerowy, którego nikt nie zabroni wykorzystywać także dla dobra Wikipedii. Ta fundacja przeprowadzi swój projekt z nami albo bez nas. IMHO byłoby lepiej jakby z nami, bo wygląda na to, że obie strony mogą na ew. współpracy skorzystać.