Pojawiają się pierwsze grupy typu:
alt.XX.wikipedia np.: alt.fr.wikipedia
Kiedy my przeniesiemy się z późnego średniowiecza, jakim jest mailingowy listserv, w świat Usenetu?
Nie znam procedury zakładania nowych grup dyskusyjnych -- czy ktoś mógłby się podzielić takimi informacjami? Może będziemy w stanie coś zrobić w tej sprawie?
On Sun, Sep 19, 2004 at 02:14:17AM +0200, Andrzej B. wrote:
Pojawiają się pierwsze grupy typu:
alt.XX.wikipedia np.: alt.fr.wikipedia
Kiedy my przeniesiemy się z późnego średniowiecza, jakim jest mailingowy listserv, w świat Usenetu?
Nie znam procedury zakładania nowych grup dyskusyjnych -- czy ktoś mógłby się podzielić takimi informacjami? Może będziemy w stanie coś zrobić w tej sprawie?
Mówiąc o lepszości masz na myśli łatwość wysyłania spamów na grupy Usenetowe, czy też mniejszą dostępność czytników i serwerów newsowych w porównaniu z pocztowymi?
Mnie jest dobrze jak jest, co więcej uważam, że na listach mailowych zwykle ludzie zachowują się bardziej kulturalnie bo są mniej anonimowi.
Mail to NIE JEST średniowiecze.
Wanted
P.S. Usuń nagłówek Reply-To ze swoich listów, bo podejrzewam, że jest zbędny w przypadku listy dyskusyjnej.
Mówiąc o lepszości masz na myśli łatwość wysyłania spamów na grupy Usenetowe, czy też mniejszą dostępność czytników i serwerów newsowych w porównaniu z pocztowymi?
O lepszosci swiadczy znacznie większa wygoda usenetu. Serwery news też są powszechnie dostępne. Podobnie z programami (ot, chociazby Thunderbird). Natomiast gorzej wlasnie z dostepnoscia - niestety faktycznie słowo usenet dla wielu ludzi faktycznie jest jak czarna magia. Niby w usenecie jest więcej osob niz kiedys, ale jednoczesnie stanowia znacznie mniejszy odsetek internautow niz dawniej.
w> O lepszosci swiadczy znacznie większa wygoda usenetu. w> Serwery news też są powszechnie dostępne. w> Podobnie z programami (ot, chociazby Thunderbird). w> Natomiast gorzej wlasnie z dostepnoscia - niestety faktycznie słowo w> usenet dla wielu ludzi faktycznie jest jak czarna magia. Niby w w> usenecie jest więcej osob niz kiedys, ale jednoczesnie stanowia w> znacznie mniejszy odsetek internautow niz dawniej.
Większa wygoda - jak dla kogo. Ja, jeśli używam usenetu, to jedynie przez bramki e-mailowe, czyli zapisując się jak na listy mailowe. Tyle, ze w przypadku grup alt.* jest to na przyklad trudniejsze.
On Sunday 19 of September 2004 09:03, wilk wrote:
O lepszosci swiadczy znacznie większa wygoda usenetu.
Niby w jaki sposób się to objawia? Dla mnie jedyną wadą listy mailingowej nie występującą tak często w usenecie to brak/wadliwe naglowki wysylane przez dziwne klienty powodujące czasami złą organizację drzewa wiadomości. Coś więcej?
maquina
O lepszosci swiadczy znacznie większa wygoda usenetu.
Niby w jaki sposób się to objawia?
Np. brakiem koniecznosci zapisywania/wypisywania sie (np. gdy ktos nie chce na dluzej zapisywac sie na liste tylko od czasu do czasu chce na niej poruszyc jakis temat).
Nie zaleganiem w skrzynce.
Wieksza latwoscia filtrowania tematow.
I wieloma, wieloma innymi czynnikami.
Na dodatek wiekszosc czytnikow rozwija watki "drzewkami", niby na listach dyskusyjnych tez sie tak da, ale malo ktory mailer obsluguje te opcje w odniesieniu do e-maili (liczyc na palcach jednej reki).
On 2004-09-19 15:08, wilk wrote:
O lepszosci swiadczy znacznie większa wygoda usenetu.
Niby w jaki sposób się to objawia?
Np. brakiem koniecznosci zapisywania/wypisywania sie (np. gdy ktos nie chce na dluzej zapisywac sie na liste tylko od czasu do czasu chce na niej poruszyc jakis temat).
Myślę, że ta dyskusja to trochę jak dyskusja o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą.
USENET to jest coś _INNEGO_ niż mail zapewne znajdą się tacy co wolą jedno, i tacy co drugie. PRawdą jest, że usenet w swoich założeniach miał "dyskusję". Sam korzystam z gmane i raczej będę korzystał, bo osobiście wolę właśnie usenet niż listy mailowe(jeśli się jest w jednej to pół biedy, jeśli w 10 to ... trzeba pisać filtry bo inaczej człowiek zgłupieje, a w usenecie po prostu są to różne grupy)
Co do obaw o "trollizm" i spam. Większość (INN na pewno ) umożliwia subskrypcję tylko dla zarejestrowanych użytkowników (nie wiem czy jest możliwe zrobienie na poziomie grupy)
KJ
Myślę, że ta dyskusja to trochę jak dyskusja o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą.
No wlasnie nie do konca, jak sam zauwazasz Usenet byl tworzony z mysla o dyskusjach. I znacnzie lepiej sie do tego nadaje. Zwolennicy/przeciwnicy to jedno, a faktyczne możliwości to osobna sprawa. Jedyne, co stanowi przeszkode (za to bardzo powazna) to odsetek internautow dla ktorych pojecie usenet nie jest niewiadomą.
Co do obaw o "trollizm" i spam. Większość (INN na pewno ) umożliwia subskrypcję tylko dla zarejestrowanych użytkowników (nie wiem czy jest możliwe zrobienie na poziomie grupy)
Mozna zalozyc grupe moderowana lub na hasło, ale jak pisze Adam - to sie mija z celem. Wikipedia jest ogolnodostepna. Ale przeciez nic nie stoi na przeszkodzie, aby kazdy konfigurowal killfile wedle wlasnych potrzeb.
Tego pięknego dnia Sun, 19 Sep 2004 15:08:55 +0200, napisałeś(aś) Odpowiadam:
O lepszosci swiadczy znacznie większa wygoda usenetu.
Niby w jaki sposób się to objawia?
Np. brakiem koniecznosci zapisywania/wypisywania sie (np. gdy ktos nie chce na dluzej zapisywac sie na liste tylko od czasu do czasu chce na niej poruszyc jakis temat).
Poza tym wikipedia jest wolnodostępna i powinna mieć miejsce gdzie można by było zadać pytanie nie rejestrując się - tak samo jak można bez rejestracji zmienić artykuł. (chociaż można na samej wikipedii zadać)
Na dodatek wiekszosc czytnikow rozwija watki "drzewkami", niby na listach dyskusyjnych tez sie tak da, ale malo ktory mailer obsluguje te opcje w odniesieniu do e-maili (liczyc na palcach jednej reki).
Mój wyświetla drzewka :D wszędzie :)
On Sunday 19 of September 2004 13:08, wilk wrote:
O lepszosci swiadczy znacznie większa wygoda usenetu.
Niby w jaki sposób się to objawia?
Np. brakiem koniecznosci zapisywania/wypisywania sie (np. gdy ktos nie chce na dluzej zapisywac sie na liste tylko od czasu do czasu chce na niej poruszyc jakis temat).
Grupy mailowe można też 'otworzyć' na świat, a skutki będą podobne jak w przypadku braku kontroli nad wysyłającymi wiadomości na grupy news'owe.
Nie zaleganiem w skrzynce.
Racja.
Wieksza latwoscia filtrowania tematow.
Hmmm, filtrowanie w sensie ignorowania/śledzenia? Ja mam to wszo w swoim kliencie.
Na dodatek wiekszosc czytnikow rozwija watki "drzewkami", niby na listach dyskusyjnych tez sie tak da, ale malo ktory mailer obsluguje te opcje w odniesieniu do e-maili (liczyc na palcach jednej reki).
No tak, Outlook, Thunderbird (+embeded mail client Mozilli), KMail, The Bat! Słowem - bardzo niepopularne mailer'y.
Czy dla lepszego obsługiwania wątków i nie zalegania w skrzynce lista mailowa się przeniesie na NNTP? Watpię. Zgodzę się z Kamilem, że jest to różnica jak pomiędzy przytoczonymi świętami.
pzdr. maquina
w> Np. brakiem koniecznosci zapisywania/wypisywania sie (np. gdy ktos nie w> chce na dluzej zapisywac sie na liste tylko od czasu do czasu chce na w> niej poruszyc jakis temat).
Koniecznosc uzywania drugiego programu do newsow jesli moj mailer nie obsluguje usenetu.
w> Na dodatek wiekszosc czytnikow rozwija watki "drzewkami", niby na w> listach dyskusyjnych tez sie tak da, ale malo ktory mailer obsluguje w> te opcje w odniesieniu do e-maili (liczyc na palcach jednej reki).
Moj ma i to mi starczy :>.
Dnia nie 19. września 2004 02:14, Andrzej B. napisał:
Kiedy my przeniesiemy się z późnego średniowiecza, jakim jest mailingowy listserv, w świat Usenetu?
A co, spieszno ci do schizmy? Bo chyba nie myślisz, że wszyscy jak jeden mąż przeniosą się w świat anonimowych spamerów i buszujących troli...
Tego pięknego dnia Sun, 19 Sep 2004 02:14:17 +0200, napisałeś(aś) Odpowiadam:
Pojawiają się pierwsze grupy typu:
alt.XX.wikipedia np.: alt.fr.wikipedia
Kiedy my przeniesiemy się z późnego średniowiecza, jakim jest mailingowy listserv, w świat Usenetu?
Grupa dyskusyjna ma to do siebie, że nie trzeba się w niej rejestrować - jak to jest w przypadku listy. Co do czytników to chyba outlook też obsługuje grupy dyskusyjne? (Tak mi się wydaje) Także mejle z listy dyskusyjnej nie zajmują miejsca na skrzynce - jak ktoś sobie pojedzie na wakacje. Można łatwo przeglądać archiwa i wyszukiwać na google groups. Nie będzie tej stopki :) na końcu mejli. Mniej obeznani będą mogli wysyłać listy przez niusy.onet.pl albo usenet.gazeta.pl (albo jakoś tak).
A minusy - mogą się pojawiać spamy - ale nie jest to strasznie uciązliwe (przynajmniej dla mnie z 3 grupami) Trzeba wysyłać listy z adresem login@serwer.bez.spamu.pl.
W wiadomości wysłanej przez siebie 19 września 2004 o 02:14:17 przeczytałem:
AB> Kiedy my przeniesiemy się z późnego średniowiecza, AB> jakim jest mailingowy listserv, w świat Usenetu?
Przepraszam, myślałem, że mój post rozpocznie raczej dyskusję "jak to zrobić", a nie w czym jest lepszy (*gorszy) usenet.
A tu widzę, że niektórzy nie mają pojęcia o zaletach usenetu. W skrócie powiem, że newsgroup oferuje _wszystko_ to, co wysyłka pocztą elektroniczną, i *dużo* więcej. Jeśli dla kogoś ściąganie tylko tego, co go interesuje, jasność dyskusji (dzięki wątkom), możliwość śledzenia i ignorowania wątków, zaawansowane możliwości filtrowania i sortowania postów, oferowane przez newsreadery to mało -- cóż, zawiodłem się trochę...
Sam używam The Bat! i mam "drzewka" - mające sens tak długo, jak długo czyjś program pocztowy nie zniszczy nagłówków (X-Reference) lub tematu (jeden z listów wilka już nie jest na drzewku).
Inny przykład - mogę się wypowiedzieć dopiero dziś, bo nawaliły częściowo serwery onetu.pl, więc przez 18 godzin nie mogłem ściągać poczty (a więc i Wikipl-l). NNTP to dziesiątki serwerów-mirrorów. Nie ma takiego problemu.
AD> A minusy - mogą się pojawiać spamy - ale nie jest to AD> strasznie uciązliwe (przynajmniej dla mnie z 3 grupami)
Problem spamu (w sensie ochrony własnego adresu) jest o wiele bardziej prosty na newsgroup. Problem spamu (w sensie niechcianych postów) wbrew pozorom praktycznie nie występuje (szczególnie na niszowych grupach)
b> A co, spieszno ci do schizmy? Bo chyba nie myślisz, że wszyscy b> jak jeden mąż przeniosą się w świat anonimowych spamerów b> i buszujących troli...
Nie masz pojęcia, o czym piszesz. Wiec po co się odzywasz? Ile lat używasz Internetu i newsgroup (tylko nie przesadź, bo przed 1987 nie było tego wynalazku w Polsce)? Jeśli Twoje doświadczenia z usenetem to alt.pl.sex - to źle trafiłeś. Zobacz grupy typu pl.hum.polszczyzna, pl.comp.dtp, pl.soc.s-v -- właściwie nikt nie zakłóca spokoju tych grup.
MS> Mówiąc o lepszości masz na myśli łatwość wysyłania spamów MS> na grupy Usenetowe, czy też mniejszą dostępność czytników MS> i serwerów newsowych w porównaniu z pocztowymi?
Mógłbym Ci odpisać jak koledze piętro wyżej. Co do czytników to się mylisz. Co do serwerów -- kompletnie nie masz pojęcia o tym, o czym piszesz.
Proponuję zamknąć temat, bo nie ma większego sensu, i tylko zaśmiecam nam skrzynki... Przepraszam - niepotrzebnie w ogóle o to pytałem.
-- Chepry (Andrzej Barabasz)
Tego pięknego dnia Sun, 19 Sep 2004 17:44:42 +0200, napisałeś(aś) Odpowiadam:
Przepraszam, myślałem, że mój post rozpocznie raczej dyskusję "jak to zrobić"
http://www.geocities.com/Paris/Chateau/4765/tworzenie-grup-alt.htm - chyba tak jak tam jest napisane.
W wiadomości wysłanej przez Adam 19 września 2004 o 18:02:53 przeczytałem:
AD> http://www.geocities.com/Paris/Chateau/4765/tworzenie-grup-alt.htm AD> - chyba tak jak tam jest napisane.
Formalnie to mniej więcej wiem, dlatego pytałem, czy jest tu ktoś, kto ma praktykę (ile czasu to rzeczywiście zajmuje, itp.).
Zresztą temat i tak nie aktualny, bo po co grupa, na którą będzie pisała tylko jedna osoba (autor tych słów)...
Trochę to przypomina dyskusje o unikodzie - większość nie rozumie różnicy, nie docenia korzyści, nie zdaje sobie sprawy, że (prawdopodobnie) już od dawna mogą poprawnie czytać emaile w unikodzie, ale będą się upierać przy wyższości ISO-8859-2 i naskakiwać na tych, którzy wyślą post w UTF.
Siła ludzkiego przyzwyczajenia - po co zmieniać, skoro tak, jak jest, jest (prawie albo wcale) dobrze (?).
-- Chepry (Andrzej Barabasz)
From: "Andrzej B." chepry@poczta.onet.pl
Trochę to przypomina dyskusje o unikodzie - większość nie rozumie różnicy, nie docenia korzyści, nie zdaje sobie sprawy, że (prawdopodobnie) już od dawna mogą poprawnie czytać emaile w unikodzie, ale będą się upierać przy wyższości ISO-8859-2 i naskakiwać na tych, którzy wyślą post w UTF.
Siła ludzkiego przyzwyczajenia - po co zmieniać, skoro tak, jak jest, jest (prawie albo wcale) dobrze (?).
Większość mojej korespondencji jest w sprawach zawodowych. No i co Ty na to? Sugerujesz, że mam pisać w unikodzie?
A teraz w sprawie "naskakiwania". Wiem, była perwsza dyskusja o tym na naszej liście, ale tak rozwlekła, że nie byłem w stanie jej czytać z powodu robaków. Dopiero po mojej miniburzy wykrystalizowała się metoda prawidłowego ustawienia czytnika ze względu na interpretację wiadomości przychodzących.
Ale żeby zaraz pisać w unikodzie? Może Ty możesz. Ja niestety nie. Z powodów praktycznych.
Beno/GEMMA
W wiadomości wysłanej przez Gemma 19 września 2004 o 18:29:02 przeczytałem:
G> Większość mojej korespondencji jest w sprawach zawodowych. G> No i co Ty na to?
A co to ma do rzeczy, w jakich sprawach jest korespondencja?
G> Sugerujesz, że mam pisać w unikodzie?
Ja nie mówię, że _musisz_. Mówię, że _możesz_. Gdyby nie opory ludzi-którzy-nie-lubią-zmian, już dawno pisalibyśmy w unikodzie.
G> Ale żeby zaraz pisać w unikodzie? Może Ty możesz. Ja niestety nie. G> Z powodów praktycznych.
Ależ Beno! Ty też _możesz_! Z jakich "względów praktycznych"? To nie Twoja wina, że ktoś (odbiorca Twoich listów) nie potrafi skonfigurować czytnika...
-- Chepry (Andrzej Barabasz)
From: "Andrzej B." chepry@poczta.onet.pl
G> Większość mojej korespondencji jest w sprawach zawodowych. G> No i co Ty na to? A co to ma do rzeczy, w jakich sprawach jest korespondencja?
I właśnie tutaj tkwi Twój brak wyobraźni. No comments.
Ależ Beno! Ty też _możesz_! Z jakich "względów praktycznych"? To nie Twoja wina, że ktoś (odbiorca Twoich listów) nie potrafi skonfigurować czytnika...
Czy Ty aby jesteś poważnym człowiekiem? Mam się nie przejmować tym, jak widzi moje listy MÓJ KLIENT?
Czasami ręce opadają.
Beno/GEMMA
On Sun, Sep 19, 2004 at 07:24:38PM +0200, Andrzej B. wrote:
G> Sugerujesz, że mam pisać w unikodzie?
Ja nie mówię, że _musisz_. Mówię, że _możesz_. Gdyby nie opory ludzi-którzy-nie-lubią-zmian, już dawno pisalibyśmy w unikodzie.
Oczywiście, ponieważ ludzie zwykle nie lubią zmian; por. choćby ciągnąca się latami sprawa pracy Win9x/Me z aplikacjami DOS albo pokutująca po dziś dzień zgodność z najstarszymi x86 w procesorach Intela. Tysiące mądrych inżynierów poświęca stabilność i szybkość, bo ludzie się do czegoś przyzwyczaili. Natomiast niosący kaganek postępu spotykają się czasem z kamienowaniem... a i tak po latach ich jest na wierzchu. ;)
Co sądzisz o wysyłaniu listów w HTML-u? Nie dość, że będą wszystkie znaczki, to jeszcze doda się ładne kolorki, a i obrazki czasem się przydają? Przecież prawie każdy współczesny klient wyświetli list w HTML-u, hm? *g*
G> Ale żeby zaraz pisać w unikodzie? Może Ty możesz. Ja niestety nie. G> Z powodów praktycznych.
Ależ Beno! Ty też _możesz_! Z jakich "względów praktycznych"? To nie Twoja wina, że ktoś (odbiorca Twoich listów) nie potrafi skonfigurować czytnika...
BTW, wie ktoś może, jak zrobić, żeby mój Pegasus Mail pokazywał pliterki w listach zakodowanych w UTF-8?
Co sądzisz o wysyłaniu listów w HTML-u? Nie dość, że będą wszystkie znaczki, to jeszcze doda się ładne kolorki, a i obrazki czasem się przydają? Przecież prawie każdy współczesny klient wyświetli list w HTML-u, hm? *g*
A ciekawe o ile mniejsze byloby obciazenie sieci, gdyby 50% osob stosujacych HTML w mailach uwzgledniloby Netykiete? (-; Niby smieszna rzecz, a jednak formatowanie maili w HTMLu znacznie bardziej zasmieca siec anizeli "lancuszki szczescia".
Tego pięknego dnia Sun, 19 Sep 2004 18:15:05 +0200, napisałeś(aś) Odpowiadam:
Siła ludzkiego przyzwyczajenia - po co zmieniać, skoro tak, jak jest, jest (prawie albo wcale) dobrze (?).
Ale może się zrobić ruch na liście jak wiecej osób będzie pisać (mam nadzieje po artykułach o milionie i artykule w PC WORLD) to może się niektórym skrzynki pozapychają i może temat się wtedy odświeży :)
Dnia Sun, 19 Sep 2004 18:15:05 +0200, osoba podpisana: Andrzej B. chepry@poczta.onet.pl napisała:
W wiadomości wysłanej przez Adam 19 września 2004 o 18:02:53 przeczytałem:
AD> http://www.geocities.com/Paris/Chateau/4765/tworzenie-grup-alt.htm AD> - chyba tak jak tam jest napisane.
Formalnie to mniej więcej wiem, dlatego pytałem, czy jest tu ktoś, kto ma praktykę (ile czasu to rzeczywiście zajmuje, itp.).
Zresztą temat i tak nie aktualny, bo po co grupa, na którą będzie pisała tylko jedna osoba (autor tych słów)...
No nie, ja bym też się pisał ;-)
[...]
że (prawdopodobnie) już od dawna mogą poprawnie czytać emaile w unikodzie, ale będą się upierać przy wyższości ISO-8859-2
Mój slrn ma jakieś problemy, ale nie wiem czy to nie wynik mojego lenistwa z konfiguracją, której mi się nie chce zmieniać.
KJ
Andrzej B. scripsit:
Pojawiają się pierwsze grupy typu:
alt.XX.wikipedia np.: alt.fr.wikipedia
Kiedy my przeniesiemy się z późnego średniowiecza, jakim jest mailingowy listserv, w świat Usenetu?
A po co robić jak już jest?
news://news.gmane.org/gmane.science.linguistics.wikipedia.polski
Ino trzeba być zapisanym do listy mejlowej (i odpowiadać przez /reply/ a nie /follow up/)
Nie znam procedury zakładania nowych grup dyskusyjnych -- czy ktoś mógłby się podzielić takimi informacjami? Może będziemy w stanie coś zrobić w tej sprawie?
Żeby powstała grupa alt.* wytstarczy control-message do serwera coś takiego akceptującego. Na powstanie grupy w hierarchii pl.* (np. pl.listserv.wikipedia) raczej nie ma co liczyć.