7 września o godzinie 6 rano zakończył się etap zgłaszania kandydatur do Komitetu Arbitrażowego. Do północy kandydaci mają czas na wyrażenie zgody. 8 września (po północy) rozpoczną się właściwe wybory do KA i będą trwać dwa tygodnie.
Przypominam, że tym razem wybieramy 6 osób (z powodu rezygnacji Przykuty), jednakże ostatnia osoba (6) będzie pełniła funkcję arbitra jedynie przez 1 kadencję (pół roku, do marcowych wyborów) - w zastępstwie ustępującego arbitra.
Witam,
Dnia 7 września 2009 Awersowy napisał:
Przypominam, że tym razem wybieramy 6 osób (z powodu rezygnacji Przykuty), jednakże ostatnia osoba (6) będzie pełniła funkcję arbitra jedynie przez 1 kadencję (pół roku, do marcowych wyborów) - w zastępstwie ustępującego arbitra.
A czy nie powinno być tak, że miejsce Przykuty zajmuje po prostu kolejna osoba według wyników marcowego głosowania? Raz już tak było w przypadku ustąpienia Margoza w maju 2008.
Pozdrawiam, Robert
W dniu 7 września 2009 11:38 użytkownik Robert Drózd rdrozd@sgh.waw.pl napisał:
A czy nie powinno być tak, że miejsce Przykuty zajmuje po prostu kolejna osoba według wyników marcowego głosowania? Raz już tak było w przypadku ustąpienia Margoza w maju 2008.
Pozdrawiam, Robert
Owszem, ale na WP:TO Przykuta zamieścił następujące oświadczenie: "Do KA (na pół roku) wejdzie jeszcze jedna osoba z dniem 21 września - za mnie, bo w tym dniu rezygnuję niestety z pracy w KA (...)".
Nie zrezygnował więc teraz (w trakcie kadencji), tylko zapowiedział rezygnację wraz z nastaniem nowej kadencji (21 września). Co powoduje, że do wybranych wtedy arbitrów dojdzie jedna dodatkowa.
W dniu 7 września 2009 12:07 użytkownik Awersowy awersowy@gmail.com napisał:
W dniu 7 września 2009 11:38 użytkownik Robert Drózd rdrozd@sgh.waw.pl napisał:
A czy nie powinno być tak, że miejsce Przykuty zajmuje po prostu kolejna osoba według wyników marcowego głosowania? Raz już tak było w przypadku ustąpienia Margoza w maju 2008.
Pozdrawiam, Robert
Owszem, ale na WP:TO Przykuta zamieścił następujące oświadczenie: "Do KA (na pół roku) wejdzie jeszcze jedna osoba z dniem 21 września - za mnie, bo w tym dniu rezygnuję niestety z pracy w KA (...)".
Nie zrezygnował więc teraz (w trakcie kadencji), tylko zapowiedział rezygnację wraz z nastaniem nowej kadencji (21 września). Co powoduje, że do wybranych wtedy arbitrów dojdzie jedna dodatkowa.
Err.. ale regulamin nie przewiduje takiej opcji :-) Ze względu na to, że fakt "abdykacji" Przykuty jeszcze nie nastąpił, tylko jest zapowiedziany - od strony tego co jest napisane w regulaminie to wygląda tak: *w tej chwili wybieramy 5 arbitrów na miejsce tych, którym kończy się kadencja - skoro ma nie dojść do wyborów uzupełniających, to żadnej innej opcji regulamin wyborów tu nie przewiduje *w momencie gdy Przykuta odejdzie - zostanie dookoptowany na jego miejsce kandydat, który w ostatnich wyborach otrzymał kolejno najwięcej głosów, z tych co wybory od strony formalnej przegrali *ponieważ tenże członek KA będzie dookoptowany - nie będzie wątpliwości, że jego kadencja upływa w marcu 2010, tak jak by upłynęła Przykucie.
W regulaminie odwołania stoi bowiem napisane "Powstałe w ten sposób wakaty obsadzane są kandydatami na arbitrów, którzy uzyskali podczas ostatniego głosowania na arbitrów najwięcej głosów popierających netto spośród tych, którzy nie zostali wybrani do Komitetu Arbitrażowego." - aczkolwiek, ktoś bardzo lubiący dzielić włos na czworo może mieć wątpliwość o jakim tu ostatnim głosowaniu jest mowa - czy o tym oryginalnym, czy też o tym które nastąpiło w najmniej odległym czasie :-)
W regulaminie odwołania stoi bowiem napisane "Powstałe w ten sposób wakaty obsadzane są kandydatami na arbitrów, którzy uzyskali podczas ostatniego głosowania na arbitrów najwięcej głosów popierających netto spośród tych, którzy nie zostali wybrani do Komitetu Arbitrażowego." - aczkolwiek, ktoś bardzo lubiący dzielić włos na czworo może mieć wątpliwość o jakim tu ostatnim głosowaniu jest mowa - czy o tym oryginalnym, czy też o tym które nastąpiło w najmniej odległym czasie :-)
No to wszystko zależy od tego, czy zrezygnuje przed zakończeniem głosowania, czy po.
Picus viridis
W dniu 7 września 2009 13:38 użytkownik picus-viridis picus-viridis@o2.pl napisał:
No to wszystko zależy od tego, czy zrezygnuje przed zakończeniem głosowania, czy po.
Może niech sam zainteresowany się wypowie :-).
W dniu 7 września 2009 13:38 użytkownik picus-viridis picus-viridis@o2.pl napisał:
No to wszystko zależy od tego, czy zrezygnuje przed zakończeniem głosowania, czy po.
Może niech sam zainteresowany się wypowie :-).
--
No, na dwie sekundy przed nie będę rezygnować, tylko do samego końca obecnej kadencji ;)
przepraszam wszystkich za zamieszanie
przykuta
Nie ma za co przepraszać - to chyba nawet lepiej, że rezygnacja będzie formalnie po zakończeniu kadencji :) Pójdzie uzupełnienie z punktu pierwszego (obsadzenie "bez głosowania") niż z głosowania. W ten sposób znacznie mniej zamieszania.
Pozdrowienia
Tomek
W dniu 7 września 2009 11:38 użytkownik Robert Drózd rdrozd@sgh.waw.pl napisał:
Witam,
Dnia 7 września 2009 Awersowy napisał:
Przypominam, że tym razem wybieramy 6 osób (z powodu rezygnacji Przykuty), jednakże ostatnia osoba (6) będzie pełniła funkcję arbitra jedynie przez 1 kadencję (pół roku, do marcowych wyborów) - w zastępstwie ustępującego arbitra.
A czy nie powinno być tak, że miejsce Przykuty zajmuje po prostu kolejna osoba według wyników marcowego głosowania? Raz już tak było w przypadku ustąpienia Margoza w maju 2008.
Regulamin odwyływania/rezygnacji głosi tak:
"Jeśli istnieje taka potrzeba (wakat któregoś z arbitrów) w czasie właściwego wyboru członków Komitetu odbywają się również wybory uzupełniające w celu obsadzenia wakatów, jednak pod warunkiem, że wakat nastąpi najwcześniej na miesiąc przed głosowaniem na arbitrów. W każdym innym wypadku obowiązuje opisana wyżej procedura obsadzania wakatu."
Mocno zagmatwany ten tekst - ale wychodzi, że ponieważ Przykuta zgłosił chęć rezygnacji bezpośrednio przed wyborami to powinny się przy okazji normalnych wyborów odbyć też uzupełniające a nie być brany kandydat z poprzedniego głosowania. To się wydaje być racjonalne - natomiast zastanawiam się co w takim razie z kadencją tego wybranego na wakat i czy te wybory uzupełniające nie powinny być odseparowane od właściwych, żeby było wiadomo, który kandydat jest na miejsce Przykuty i w związku z tym, kończy mu się kadencja w marcu 2010 a nie we wrześniu 2010.
Za rok bowiem będzie problem - że aż 6 członkom KA skończy się kadencja - a regulamin wyborów nie przewiduje takiej opcji, wyraźnie głosi, że "we wrześniu wybieranych jest pięciu, a w marcu czterech członków Komitetu" i nie będzie wiadomo co z tym 6-tym zrobić. Co gorsza ten problem będzie się powtarzał w kolejnych głosowaniach.
Żeby już teraz nie mieszać, chyba najprościej będzie zrobić tak, że kandydat, który w obecnych wyborach wejdzie na 6. miejscu - zostanie uznany za tego "wakatowego" i sam, na zasadzie dżentelmeńskiej umowy abdykuje w marcu 2010, zaś do marca KA powinna zaproponować zmianę w regulaminie, aby ten problem się nie powtórzył.