Myślałem, że cała ta dyskusja wygaśnie szybciej, ale widzę, że cały czas ktoś dokłada do pieca. Tak czy inaczej to mój pierwszy post na tematy okołokwietniowe i najprawdopodobniej ostatni. Odmawiam udziału w bezcelowym biciu piany.
Czytam te wszystkie Wasze filipiki i nie rozumiem, o co Wam chodzi. Jesteśmy tu wszyscy po to, żeby pisać encyklopedię. Temu celowi ma być podporządkowana całość naszych działań. Wikipedia nie jest poradnią psychologiczną ani sądem skorupkowym. Natomiast czytając Wasze posty odnosiłem parę razy wrażenie, że jestem u psychoanalityka. Kwiecień taki, Gemma owaki, ktoś tam jescze inny - wredny czy niewredny. A co to za różnica, jacy oni są? Kogo to interesuje? Żenić się z nimi będziemy, czy jak? Co kogo obchodzi osobowość jednego czy drugiego wikipedysty? Interesuje nas tylko - tylko! - ich wkład w wikipedię. Mamy prawo oceniać tylko to: edycje. W żadnym wypadku nie mamy prawa oceniać wikipedystów.
I tylko to - negatywna ocena edycji - może być podstawą do karania wikipedysty banem. Napisał wulgaryzm - ban, napisał bez sensu - ostrzeżenie i ban, napisał umyslnie nieortograficznie - jak wyżej, wstawił komuś chamski tekst do dyskusji - ban, i tak dalej. Ale tylko za konkretne naruszenia zasad wikipedii - nie dlatego, że kogoś uznajemy a priori za drania. Resztka włosów na głowie mi się jeżyła, kiedy czytałem głosy Jula, Bena i jeszcze parę - Kwiecień be, Kwietnia zbanować. Bo co? Kwiecień też potrafi dawać wartościowe edycje i ma niezłe pomysły (kategorie "Hasła", Życie codzienne" itp.). Jak coś przeskrobie, to się go ukarze. ALE ZA TO, CO ZROBIŁ ŹLE, A NIE ZA CAŁOKSZTAŁT!!!!
Niezależnie od bana dla autora: edycję, która nie spełnia wymagań, trzeba po prostu usunąć. Nie wdawać się w dyskusje, nie odpowiadać - bo i na co? Dyskutować można z rozsądnymi argumentami, a nie z potokiem śliny. Olać szerokim łukiem, revertować, po 3 revertach zwrócić uwagę admina w celu założenia bana. Dotyczy to w szczególności wszelkich wpisów na stronach dyskusji. Jeżeli tekst zawiera jakieś ataki osobiste, pomówienia, wulgaryzmy, jest niezrozumiały, nie ma związku z tematem (jakieś skargi na skasowanie hasła) czy cokolwiek w tym stylu - nie ma racji bytu w wikipedii. Nie wolno nam tolerować takich rzeczy. Natomiast powodem usunięcia tekstu nie może być tylko to, że pochodzi od osoby, która się nam nie podoba.
I jeszcze jedna rzecz. Z całym szacunkiem dla wysiłków Alxa i Pioma: nie ma tu miejsca na mediację i rozwiązywanie sporów. Wikipedysta albo edytuje zgodnie z zasadami, albo nie. Jeżeli nie, to się go prosi, żeby się jednakowoż dostosował do zasad. Jeśli sie dostosuje, to trzeba mu dać spokój, bo o to wlaśnie chodziło (casus 4C). Jeżeli się nie dostosuje, to jego edycje nie spełniające wymagań będą kasowane i cofane, a on sam - banowany, aż do wieczystego bana włącznie. Innego sposobu po prostu nie ma. Banowanie nie jest złośliwością ze strony administratorów, tylko konsekwencją zachowania banowanego. polegającego na nieprzestrzeganiu zasad.
A zasady muszą być przestrzegane. Dotyczy to nie tylko specyficznych zasad tworzenia wikipedii, takich, jak R3R. Dotyczy to również zwykłej uprzejmości, dobrego wychowania, zasad językowych. Złamanie takich zasad również jest podstawą do ukarania uzytkownika banem. Tak samo, jak w realu. Tylko jeszcze bardziej.
Przecież to truizmy. Czy naprawdę trzeba pisać takie rzeczy? =========================== Uprzejmości, Paweł Mroczkowski - pawel.mroczkowski@neostrada.pl
Paweł Mroczkowski napisał(a):
Resztka włosów na głowie mi się jeżyła, kiedy czytałem głosy Jula, Bena i jeszcze parę - Kwiecień be, Kwietnia zbanować. Bo co? Kwiecień też potrafi dawać wartościowe edycje i ma niezłe pomysły (kategorie "Hasła", Życie codzienne" itp.)
Zdarzało mu się to z rzadka tylko w przerwach między uciążliwym ubliżaniem innym Wikipedystom, co zajmowało mu (i im) większość czasu, zechciej łaskawco zauważyć. To tylko o to chodzi, o nic więcej. Jak dla mnie, może sobie nadal "wartościowo edytować" pod innym nickiem - ale od "opisu zmian" (w jego stylu) niech się trzyma z dala.
Julo
1. nie wszystko da się tak jednoznacznie określić jako wandalizm lub dobrą edycję... jest całe spektrum między nimi - i o ile można karać za ewidentny wandalizm, to nie bardzo można za po prostu kiepskie edycje...
2. nie koniecznie da się w każdym konflikcie powiedzieć kto ma bezwzględnie rację i kogo należy ukarać, a kogo nie, tudzież kogo bardziej, kogo mniej i czy w ogóle...
3. śmiem twierdzić, że to, jaki klimat panuje w projekcie, a więc to w jaki sposób odnoszą się do siebie nawzajem użytkownicy wikipedii rzutuje na ich motywację, a więc przypuszczalnie na jakość ich kontrybucji... więc tworzenie community wokół projektu nie jest zupełnie niezależne od konkretnej pracy nad treścią, a raczej są one wzajemnie zazębiające się...
a w związku z powyższym, wydaje mi się, że dyskusje, jakie są prowadzone na liście nie są zupełnie bez sensu, jak zdajesz się sugerować...
oczywiście, niekoniecznie w takiej formie i natężeniu jak w tej chwili...
pozdrowienia, blueshade.
On Thu, 16 Jun 2005, Przemyslaw 'BlueShade' Idzkiewicz wrote:
- nie koniecznie da się w każdym konflikcie powiedzieć kto ma
^^^^^^^^^^^^^^ oczywiście miało być "niekoniecznie".... wyszło tak, bo wcześniej było "nie zawsze" i poprawiło mi się tak o...
Witam
Za pięć dni kończy się głosowanie:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedia:Regulamin_g%C5%82osowa%C5%84
Do tej chwili wypowiedziało się 12 osób (7 za, 5 przeciw). Zapraszam do oddania głosu albo do dyskusji:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dyskusja_Wikipedii:Regulamin_g%C5%82osowa%C5%84
Pozdrawiam Superborsuk