Witam wszystkich.
Chciałbym rozpocząć dyskusję na temat blokowania i banowania użytkowników. Obecnie to jest trochę według uznania administratora i nie mamy żadnej jednolitej polityki banowania. Oczywiście opinia administratora jest w jakimś stopniu istotna, bo między innymi do tego został wybrany, ale z drugiej strony przydałyby się jaśniejsze kryteria.
W tej chwili mamy strony: http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedia:Polityka_banowania http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedia:Zalecenia_dotycz%C4%85ce_blokowania_u...
Ta pierwsza jest tłumaczeniem bez jakiegoś szczególnego odniesienia (IMHO) do naszej rzeczywistości, a po lekturze tej drugiej można odnieść wrażenie, że banowanie i blokowanie to jest w sumie to samo. Poza tym wydaje mi się znacznie mniej ścisła.
Swoje trzy grosze wrzuciłem już jakiś czas temu tutaj: http://pl.wikipedia.org/wiki/Dyskusja_Wikipedii:Zalecenia_dotycz%C4%85ce_blo...
Pozdrawiam, Nux.
Nie uwazam, zeby to bylo potrzebne. Mysle, ze kazdy powazny przypadek jest na tyle indywidualny, ze wprowadzenie kodeksu karnego wylacznie utrudni podejmowanie sensownych decyzji, powodujac, ze zbyt wiele czasu bedziemy poswiecac na rozsadzanie spraw. To, ze przy sprawach blahych "kary" bywaja dosc rozne, a nawet troche losowe, dziala IMHO odstraszajaco.
Pozdr. Sir S.H.A.Q von Karlsruhe
Nux ***** wrote: Witam wszystkich.
Chcia³bym rozpocz±æ dyskusjê na temat blokowania i banowania u¿ytkowników. Obecnie to jest trochê wed³ug uznania administratora i nie mamy ¿adnej jednolitej polityki banowania. Oczywi¶cie opinia administratora jest w jakim¶ stopniu istotna, bo miêdzy innymi do tego zosta³ wybrany, ale z drugiej strony przyda³yby siê ja¶niejsze kryteria.
W tej chwili mamy strony: http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedia:Polityka_banowania http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedia:Zalecenia_dotycz%C4%85ce_blokowania_u...
Ta pierwsza jest t³umaczeniem bez jakiego¶ szczególnego odniesienia (IMHO) do naszej rzeczywisto¶ci, a po lekturze tej drugiej mo¿na odnie¶æ wra¿enie, ¿e banowanie i blokowanie to jest w sumie to samo. Poza tym wydaje mi siê znacznie mniej ¶cis³a.
Swoje trzy grosze wrzuci³em ju¿ jaki¶ czas temu tutaj: http://pl.wikipedia.org/wiki/Dyskusja_Wikipedii:Zalecenia_dotycz%C4%85ce_blo...
Pozdrawiam, Nux.
_______________________________________________ WikiPL-l mailing list WikiPL-l@Wikipedia.org http://mail.wikipedia.org/mailman/listinfo/wikipl-l
--------------------------------- All new Yahoo! Mail "The new Interface is stunning in its simplicity and ease of use." - PC Magazine
| -----Original Message----- | From: ... G P | Sent: Friday, May 26, 2006 5:44 PM / | Nie uwazam, zeby to bylo potrzebne. Mysle, ze kazdy powazny | przypadek jest na tyle indywidualny, ze wprowadzenie kodeksu | karnego wylacznie utrudni podejmowanie sensownych decyzji, | powodujac, ze zbyt wiele czasu bedziemy poswiecac na | rozsadzanie spraw. To, ze przy sprawach blahych "kary" bywaja | dosc rozne, a nawet troche losowe, dziala IMHO odstraszajaco.
Nux napisał sensowny tekst, wymagający trochę pracy. Zamiast merytorycznej otrzymał głupią odpowiedź (z podpisem niezgodnym z netykietą listy), wg mnie na granicy trollowania. Kolejny raz utwierdza mnie to w opinii, że oprócz artykułów na polskiej wiki nic sensownego zrobić się nie da, bo nie jest to potrzebne. Losowość i odstraszanie lekiem na wszystko.
Pzdr., Janusz 'Ency' Dorożyński
On 5/27/06, Dorożyński Janusz dorozynskij@poczta.onet.pl wrote:
| -----Original Message----- | From: ... G P | Sent: Friday, May 26, 2006 5:44 PM / | Nie uwazam, zeby to bylo potrzebne. Mysle, ze kazdy powazny | przypadek jest na tyle indywidualny, ze wprowadzenie kodeksu | karnego wylacznie utrudni podejmowanie sensownych decyzji, | powodujac, ze zbyt wiele czasu bedziemy poswiecac na | rozsadzanie spraw. To, ze przy sprawach blahych "kary" bywaja | dosc rozne, a nawet troche losowe, dziala IMHO odstraszajaco.
Nux napisał sensowny tekst, wymagający trochę pracy. Zamiast merytorycznej otrzymał głupią odpowiedź (z podpisem niezgodnym z netykietą listy), wg mnie na granicy trollowania. Kolejny raz utwierdza mnie to w opinii, że oprócz artykułów na polskiej wiki nic sensownego zrobić się nie da, bo nie jest to potrzebne. Losowość i odstraszanie lekiem na wszystko.
Cały szereg wydarzeń i zachowań dawno, dawno temu spowodowała moje wycofanie się z udziału w tkz. społeczności polskiej Wikipedii.
Wikipedia jest OK, ale jej model społecznych interakcji nie zdaje egzaminu.
Pozdrowienia, Kpjas
From: "Krzysztof Jasiutowicz" Cały szereg wydarzeń i zachowań dawno, dawno temu spowodowała moje wycofanie się z udziału w tkz. społeczności polskiej Wikipedii.
Ale historia zatoczyła koło! To ja pierwszy użyłem tkz. (a raczej tzw.) wobec terminu 'społecznośc Wikipedii', którego Ty wtedy byłeś tak gorącym orędownikiem. :-)))
Aż się prosi o złośliwy komentarz "A nie miałem racji?", gdy apelowałem wtedy o szereg zdecydowanych działań zamist rozwlekania włosa na czworo nad każdym szkodnikiem, czy też w miarę dobrym (acz nieprzedyskutowanym do porzygania) pomysłem ustandardowienia tego czy owego. A więc moje jednak na wierzchu. Szkoda tylko, że teraz wyciągasz z tej lekcji wnioski dezerterskie, zamiast dopowiedzialnie stawiać czoła i pić swoje nawarzone piwo.
Beno
On 5/27/06, Gemma <s*****@gemma.*.pl> wrote:
Cały szereg wydarzeń i zachowań dawno, dawno temu spowodowała moje wycofanie się z udziału w tkz. społeczności polskiej Wikipedii.
Ale historia zatoczyła koło! To ja pierwszy użyłem tkz. (a raczej tzw.) wobec terminu 'społecznośc Wikipedii', którego Ty wtedy byłeś tak gorącym orędownikiem. :-)))
Aż się prosi o złośliwy komentarz "A nie miałem racji?", gdy apelowałem wtedy o szereg zdecydowanych działań zamist rozwlekania włosa na czworo nad każdym szkodnikiem, czy też w miarę dobrym (acz nieprzedyskutowanym do porzygania) pomysłem ustandardowienia tego czy owego. A więc moje jednak na wierzchu. Szkoda tylko, że teraz wyciągasz z tej lekcji wnioski dezerterskie, zamiast dopowiedzialnie stawiać czoła i pić swoje nawarzone piwo.
Każdy może mieć złudzenia. Próbowałem, a teraz nie bawi mnie donkiszoteria.
Pozdrowienia, Kpjas
From: "Krzysztof Jasiutowicz" Każdy może mieć złudzenia. Próbowałem, a teraz nie bawi mnie
donkiszoteria.
Ja zawsze miałem pogląd, aby decyzje w sprawie Wikipedii zapadały wyłącznie w gronie starych wikipedystów (cokolwiek by to znaczyło), bo tylko ci wiedzą, o co chodzi. Niestety wygrał pogląd, aby każdy miał prawo - no i to działa zgodnie z zasadą "im mniej wiem, tym więcej mam do powiedzenia". Cud tylko się stał, że nie wszyscy mogą np. głosować na SdU czy na admina. Też zrezygnowałem z donkiszoterii, ale że się tak oględnie wyrażę - mnie wolno, bo od początku byłem po stronie wiatraków.
A teraz porównaj siebie z Polimerkiem: Też miał takie poglądy, jak Ty, nawet odpokutował to roczną emigracją, a teraz wrócił (już dawno) i ora i ora ten ugór z uporem godnym lepszej sprawy :-))). A jaki smak ma to piwo, to tylko on wie. Ja tylko się martwię o jego pracę doktorską. (Polimerek nie odchodź!)
I kiedyś sobie powiedziałem, że napiszę: A NIE MÓWIŁEM?
No to napisałem. I ulżyłem sobie. Ale żadna to satysfakcja.
Beno