Witam!
Chciałbym tylko zwrócić uwagę, że być może niepowodzenie akcji było spowodowane jej terminem (środek tygodnia).
Do tego należy zauważyć, iż jednak w połowie stycznia spora część wikipedystów ma inne zajęcia na głowie (sesja), więc mogli nie mieć wystarczającej ilości czasu. Co jak co, ale porządna destubizacja jest zajęciem dość czasochłonnym.
Być może zorganizowanie akcji w innym (bardziej dogodnym terminie) odniosłoby lepszy skutek.
Pozdrawiam! LOLek
Być może zorganizowanie akcji w innym (bardziej dogodnym terminie)
odniosłoby lepszy skutek.
Pozdrawiam! LOLek
Jasne. Przegraliśmy 0:10, bo graliśmy w nie tych skarpetkach, trawa była o 3 mm za wysoka, a siostra cioteczna prababci sędziego pochodziła z kraju z którym przegraliśmy, więc był stronniczy. Gdyby nie to, wynik byłby odwrotny.
Lajsikonik
---------------------------------------------------- Alpejskie stoki czekają na Ciebie! Zacznij śnieżne szaleństwo. Narty.wp.pl http://klik.wp.pl/?adr=http%3A%2F%2Fzima.wycieczki.wp.pl%2F&sid=180
Jasne. Przegraliśmy 0:10, bo graliśmy w nie tych skarpetkach, trawa była o 3 mm za wysoka, a siostra cioteczna prababci sędziego pochodziła z kraju z którym przegraliśmy, więc był stronniczy. Gdyby nie to, wynik byłby odwrotny.
Wielu będzie mnie chciało pewnie pobić za taką propozycję... ale może przeprowadzimy "próbę biologiczną" i zorganizujemy, w poniedziałek czy wtorek a może w środę - by były "równe szanse" Dzień Kasowania Stuba?
Zobaczymy jaki przyniesie efekt ;)
Proponuję jeszcze dzień bana i dzień wykopu z listy dyskusyjnej za niemerytoryczne wpisy. Anybody? ;]
A wracając do Lajsikonika - mój drogi, to nie są zawody, to nie jest święta wojna, choć niektóre sprzeczki przypominają Monachomachię 2 między domniemanymi "Inkluzjonistami" a "Delecjonistami". :P
To jest poważna sprawa, która możnaby poważnie przemyśleć a nawet o zgrozo zbadać, ale nie w tonie maili o przegrywaniu 10:0, O.K.? Stać na na więcej i na więcej zasługujemy.
Teraz pomarudzę. Kiedy chcecie wysnuwać bardzo poważne wnioski, zabierajcie się do tego merytorycznie. Sprawdźcie, czy jakaś tabelka dotycząca jakiegoś dnia Was do nich uprawnia (powiem krótko: nie uprawnia, bo chociażby raz mówicie o "jednolinijkowych substubach", raz o "stubach", a innym razem sam nie wiem o czym), zbierajcie dane, albo chociaż zdefiniujcie przedmiot dyskusji (ciągle słyszę stub, substub - ale nie wiem o czym dokładnie mowa).
I na litość sił wyższych nie opierajcie się na samych ogólnikach, bo najpierw jedna osoba napisze ZUO, a parę następnych ją na tym samym poprze. Wszystko tonie w erystyce, nawet tak uważna Ludmiła (przepraszam za cytat :]) serwuje perełkę "Nadmierny inkluzjonizm polegający na hołdowaniu każdemu śmieciowi to ZUO". Cóż, trudno zaprzeczyć - ale to jest tautologia i prosty chwyt erystyczny.
Tymczasem wspólne rozstrzyganie problemu nie polega na dochodzeniu do z góry ustalonego rozwiązania. To drugie to już polityka.
Jeśli więc będziecie chcieli przedyskutować problem i znaleźć jakieś konkretne wnioski, to bardzo fajnie. Ale pływanie na obszarze "ZUO - nie ZUO" to strata czasu. Na takie pogaduchy jest miejsce na IRC. :)
Przepraszam za zgryźliwość, ale ostatnie wiele się dzieje w moim życiu, i chciałbym wykorzystywać swój szczupły czas dla Wikipedii efektywnie. Natomiast kiedy czytam takie wątki to mi się odechciewa i mam ochotę powiedzieć za Julo "bicie piany". Zwłaszcza, że niejako zawodowo zajmuję się stawianiem hipotez i zbijaniem tych błędnych, więc mam tego na codzień dość.
Pozdrawiam serdecznie,
michał "a.m." buczyński
Dnia 17 stycznia 2008 19:00 "Radomil Binek" napisał:
Dzień usuwania szablonu o stubie z niestubowych artów?
ja raczej miałem na myśli kasowanie substubow i artykułów z pogranicza stubo-substubowatego, ale obie "akcje" się nie gryzą, byle się nie pokrywały terminami ;) _______________________________________________ WikiPL-l mailing list WikiPL-l@lists.wikimedia.org http://lists.wikimedia.org/mailman/listinfo/wikipl-l
Proponuję jeszcze dzień bana i dzień wykopu z listy dyskusyjnej za
niemerytoryczne wpisy.
Anybody? ;]
A właśnie, że nie. Dyskusja pozornie dotyczy poprawy artykułów, ale tak naprawdę chodzi o tanie efekciarstwo. Nie, żeby była lepsza merytorycznie, tylko żeby _wyglądała lepiej_ bez stubów.
No to zaproponowałem dzień usuwania zbędnychszablonów o stubach, bo to da lepszy efekt - wydajniejszy.
Nie rozumiem, po cholerę mam marnowac dzień na poprawę trudnego dla mnie tematu w jakimś stubie, skoro mogę 10 razy więcej zrobić w tym samym czasie zajmując się swoją działką. Ten dzień stuba to jakaś paranoja marnowania naszych sił dla reklamy.
Beno
17-01-08, Gemma studio@gemma.edu.pl napisał(a):
Dzień Kasowania Stuba?
Dzień usuwania szablonu o stubie z niestubowych artów?
Przydało by się, bo na niektóre tematy 3 zdania to wszystko co powinno się znaleźć w encyklopedii, a czasem wszystko co można podeprzeć jakimś sensownym źródłem. Teraz w jednej kategorii są artykuły, które przydało by się rozwinąć jak najszybciej i te, które mają 2 linijki, bo to wszystko czego można wymagać od tematu. A może by tak jeszcze oznaczać jakoś te pilniejsze stuby?
Teraz w jednej kategorii są artykuły, które przydało by się rozwinąć jak najszybciej i te, które mają 2 linijki, bo to wszystko czego można wymagać od tematu. A może by tak jeszcze oznaczać jakoś te pilniejsze stuby?
Dlaczego tak nieśmiało? Może od razu wprowadzić pięć stopni?
Beno
Dzień Kasowania Stuba?
Dzień usuwania szablonu o stubie z niestubowych artów?
Beno
To akurat można na początek zrobić botem - szkoda angażowania ludzi w tę akcję - zgłosiłem już takie zadanie. W tym przypadku automatyzacja nie przyniesie felerów - jeśli bot będzie wywalał te szablony z haseł liczących ponad 5kb tekstu. Potem można pomyśleć o 4kb...
Były argumenty, że z haseł takich jak Polska 5kb to nie jest wcale dużo, ale na szczęście te hasła już dawno nie są stubami. Botem można by też zlistować wszystkie substuby. Inkluzjoniści mieliby powiedzmy 14 dni na ich rozbudowę, a potem... Co wy na to?
przykuta
17-01-08, Przykuta przykuta@o2.pl napisał(a):
Były argumenty, że z haseł takich jak Polska 5kb to nie jest wcale dużo, ale na szczęście te hasła już dawno nie są stubami. Botem można by też zlistować wszystkie substuby. Inkluzjoniści mieliby powiedzmy 14 dni na ich rozbudowę, a potem... Co wy na to?
Komu jeszcze postawisz ultimatum? I co za niespełnienie go? Podpalenie domu?
Niech każdy na Wikipedii robi to co SAM chce, a nie, że Szacowne Kolegium podejmie decyzję za niego. Jeżeli ktoś chce pisać krótkie artykuły, to niech pisze, jeżeli ktoś chce pisać od nowa istniejące - też fajnie, ale niech decyzje podejmie sam.
Pozdrawiam AJF/WarX
Dnia 17-01-2008 o 20:16:01 Artur Fijałkowski wiki.warx@gmail.com napisał(a):
Niech każdy na Wikipedii robi to co SAM chce, a nie, że Szacowne Kolegium podejmie decyzję za niego. Jeżeli ktoś chce pisać krótkie artykuły, to niech pisze, jeżeli ktoś chce pisać od nowa istniejące - też fajnie, ale niech decyzje podejmie sam.
Z powodu, że nie wiem gdzie sie podpisać pod tym podpisuje się tutaj...
http://wikipedystyczny.blox.pl/2008/01/Nie-od-razu-Wikipedie-napisano.html
Dzień usuwania szablonu o stubie z niestubowych artów? Beno
To akurat można na początek zrobić botem przykuta
Ja pierd... Jesteś wynalazcą prawdziwego mózgu elektronowego, myślącego za człowieka? Są stuby po 10 kilo, i niestuby po 1 kilo. Sugerujesz, że informatyka z całymi sieciami elektronowymi już poszla tak daleko, że czynnik ludzki jest niepotrzebny?
Zważywszy na to, że nawet my - ludzkie mózgi - nie możemy dogadać się, co jest stubem, to Twoja propozycja jest na Nobla. Tylko pokaż taką maszynę cyfrową, która to umie.
Beno
17-01-08, Przykuta przykuta@o2.pl napisał(a):
Dzień Kasowania Stuba?
Dzień usuwania szablonu o stubie z niestubowych artów?
Beno
To akurat można na początek zrobić botem - szkoda angażowania ludzi w tę akcję - zgłosiłem już takie zadanie. W tym przypadku automatyzacja nie przyniesie felerów - jeśli bot będzie wywalał te szablony z haseł liczących ponad 5kb tekstu. Potem można pomyśleć o 4kb...
Były argumenty, że z haseł takich jak Polska 5kb to nie jest wcale dużo, ale na szczęście te hasła już dawno nie są stubami. Botem można by też zlistować wszystkie substuby. Inkluzjoniści mieliby powiedzmy 14 dni na ich rozbudowę, a potem... Co wy na to?
Tylko po co dawać stuby, jeśli kryterium ma być liczba znaków? Od tego jest catscan. Lepiej było by oznaczać artykuły, które mają mało treści jak na temat.
Przykładowo http://pl.wikipedia.org/wiki/AIGLX i http://pl.wikipedia.org/wiki/Redukcja_szk%C3%B3d to dla mnie stuby, ale już choćby http://pl.wikipedia.org/wiki/Diplopterys_cabrerana czy http://pl.wikipedia.org/wiki/CTorrent to dla mnie artykuły wystarczająco opisujące swój temat.
Pewnie dało by się to w miarę rozsądnie zrobić botem, ale nie tylko na podstawie długości artykułu. Wagę tematu można by oszacować chociażby wyliczając dla wszystkich artykułów coś ala PageRank, ale wewnątrz wiki. Przy okazji można by wtedy robić listę artykułów wymagających najpilniejszej rozbudowy i najważniejszych nieistniejących artykułów, najlepiej posortowaną według kategorii. Tylko, że to wymagało by sporo czasu i umiejętności, więc wątpię, czy komuś będzie się chciało.
Pewnie dało by się to w miarę rozsądnie zrobić botem, ale nie tylko na podstawie długości artykułu. Wagę tematu można by oszacować chociażby wyliczając dla wszystkich artykułów coś ala PageRank, ale wewnątrz wiki. Przy okazji można by wtedy robić listę artykułów wymagających najpilniejszej rozbudowy i najważniejszych nieistniejących artykułów, najlepiej posortowaną według kategorii. Tylko, że to wymagało by sporo czasu i umiejętności, więc wątpię, czy komuś będzie się chciało.
Eh, przecież botem można zrobić listy zarówno dużych artykułów z szablonem jak i najmniejszych stron nie będących redirectami i disambigami. Potem ręcznie można by wycinać szablony czy sprawdzać przydatność substubów.
Botem nawet można by arty z literówkami w taki sposób listować. Najlepiej jednak byłoby zrobić w tym przypadku listę haseł z "potencjalnymi" literówkami - czasami mogą występować cytaty z literówkami. Żeby to nie była goła lista - bot listowałby artykuły, kontekst - np. całe zdanie w którym jest literówka a wikignom tylko zaznaczałby w którym haśle bot ma literówkę poprawić, a w którym zostawić. Gdyby ktoś poprawił wcześniej, zdjął stuba itp. bot nic by nie robił. Taka lista mogłaby być np. umieszczana nawet poza wiki.
przykuta
17-01-08, Przykuta przykuta@o2.pl napisał(a):
Pewnie dało by się to w miarę rozsądnie zrobić botem, ale nie tylko na podstawie długości artykułu. Wagę tematu można by oszacować chociażby wyliczając dla wszystkich artykułów coś ala PageRank, ale wewnątrz wiki. Przy okazji można by wtedy robić listę artykułów wymagających najpilniejszej rozbudowy i najważniejszych nieistniejących artykułów, najlepiej posortowaną według kategorii. Tylko, że to wymagało by sporo czasu i umiejętności, więc wątpię, czy komuś będzie się chciało.
Eh, przecież botem można zrobić listy zarówno dużych artykułów z szablonem jak i najmniejszych stron nie będących redirectami i disambigami. Potem ręcznie można by wycinać szablony czy sprawdzać przydatność substubów.
Też dobre, o ile komuś będzie się chciało z tym bawić. Przydało by się jeszcze posortować kategoriami, bo wątpię, czy ktoś będzie w stanie ocenić ważnośc stuba (czyli zazwyczaj max średnio ważny) z każdej dziedziny.
Botem nawet można by arty z literówkami w taki sposób listować. Najlepiej jednak byłoby zrobić w tym przypadku listę haseł z "potencjalnymi" literówkami - czasami mogą występować cytaty z literówkami. Żeby to nie była goła lista - bot listowałby artykuły, kontekst - np. całe zdanie w którym jest literówka a wikignom tylko zaznaczałby w którym haśle bot ma literówkę poprawić, a w którym zostawić. Gdyby ktoś poprawił wcześniej, zdjął stuba itp. bot nic by nie robił. Taka lista mogłaby być np. umieszczana nawet poza wiki.
To akurat fajny pomysł, choć nie wiem czy nie przejedzie się na dużej liczbie nazw własnych (bo chyba ciężko je odsiać). Może lepiej było by zrobić listę najczęsciej występujących błędnych słów? Wtedy tylko odsiać cytaty i można lecieć hurtowo.
"Radomil Binek" radomilbinek@gmail.com napisał(a):
Jasne. Przegraliśmy 0:10, bo graliśmy w nie tych skarpetkach, trawa była o 3 mm za wysoka, a siostra cioteczna prababci sędziego pochodziła z kraju z którym przegraliśmy, więc był stronniczy. Gdyby nie to, wynik byłby odwrotny.
Wielu będzie mnie chciało pewnie pobić za taką propozycję... ale może przeprowadzimy "próbę biologiczną" i zorganizujemy, w poniedziałek czy wtorek a może w środę - by były "równe szanse" Dzień Kasowania Stuba?
Zobaczymy jaki przyniesie efekt ;)
Hmm... jasne można tak zrobić przy założeniu, że skasowanie arta z pl.wiki wymaga przejścia przez trzystuznakową captchę. Obawiam się jednak, że skasowanie arta z pl.wiki zajmuje mniej więcej tyle samo czasu, co usunięcie arta z dowolnego portalu opartego o mediawiki, czyli jakieś kilka sekund.
Naprawdę nie dostrzegacie faktu, że proces destubizacji jest bardziej czasochłonny i wymaga więcej wysiłku od prostego revertu, czy poprawki literówki? Fascynujące :-)
Pozdrawiam! LOLek
Hmm... jasne można tak zrobić przy założeniu, że skasowanie arta z pl.wiki wymaga przejścia przez trzystuznakową captchę. Obawiam się jednak, że skasowanie arta z pl.wiki zajmuje mniej więcej tyle samo czasu, co usunięcie arta z dowolnego portalu opartego o mediawiki, czyli jakieś kilka sekund.
Naprawdę nie dostrzegacie faktu, że proces destubizacji jest bardziej czasochłonny i wymaga więcej wysiłku od prostego revertu, czy poprawki literówki? Fascynujące :-)
Oczywiście, że dostrzegam. Dostrzegam też fakt, który nie dostrzega wielu miłośników istnienia stubów - napisanie artykułu na temat X zajmuje mniej czasu niż rozwinięcie stuba na temat X. Wynika to z następujących czynników: 1. Konieczność wplecenia cudzego tekstu w pisany właśnie artykuł 2. Konieczność weryfikacji zawartych już informacji
Owszem, można te elementy wyeliminować... pisząc artykuł od nowa. Zatem de facto "kasując" stub.
P.S. Moje wywody nie mają nieść, w każdym razie na dzień dzisiejszy, żadnych faktycznych konsekwencji, pragnę jednak zauważyć, że mit o "rozwijaniu stubów i w ten sposób powstawaniu dobrych artykułów już dawno umarł.
"Radomil Binek" <> napisał:
Oczywiście, że dostrzegam. Dostrzegam też fakt, który nie dostrzega wielu miłośników istnienia stubów - napisanie artykułu na temat X zajmuje mniej czasu niż rozwinięcie stuba na temat X. Wynika to z następujących czynników:
- Konieczność wplecenia cudzego tekstu w pisany właśnie artykuł
Niekoniecznie, niektóre stuby zawierają tak małą ilość informacji albo są tak skonstruowane, że można je rozwijać poprzez dopisywanie kolejnych sekcji (patrz np. stuby o wioskach lub albumach muzycznych składające się z jednego-dwóch naprawdę podstawowych zdań oraz infoboxa)
- Konieczność weryfikacji zawartych już informacji
Ilość tych informacji nie jest zazwyczaj duża i często są to na prawdę podstawowe informacje, więc też niekoniecznie było to powodem niepowodzenia akcji.
Owszem, można te elementy wyeliminować... pisząc artykuł od nowa. Zatem de facto "kasując" stub.
De facto destubizacja zawsze polega na "kasowaniu" stuba :-). Przynajmniej na WP:DD nie było wyszczególnione, że do destubizacji zaliczyć można też dopisanie jednego zdania i pozostawienie szablonu stub.
P.S. Moje wywody nie mają nieść, w każdym razie na dzień dzisiejszy, żadnych faktycznych konsekwencji, pragnę jednak zauważyć, że mit o "rozwijaniu stubów i w ten sposób powstawaniu dobrych artykułów już dawno umarł.
Hmm... tylko widzisz z punktu widzenia WP:DNA zaliczane jest wszystko co ma więcej niż tysiąc bajtów. To stosunkowo mało. 1000 bajtów można osiągnąć poprzez napisanie 2 zdań, wstawienie jednej pozycji bibliograficznej, interwiki, kategorii oraz dwóch szablonów (np. taki art. [[Maineville]]). A zresztą patrząc na tę listę artów zaliczonych jako napisanych pod wpływem WP:DNA, to WP:DNA brało również pod uwagę artykuły krótsze niż 1000 bajtów.
Gdyby dla WP:DNA przyjąć warunek, że stub przestaje być stubem w momencie, gdy przekroczy 4kilobajty tekstu, to ilość artykułów, które powstały z okazji ostatniej takiej akcji wynosiła pi razy drzwi 40 sztuk. A zatem WP:DNA był bardziej dniem tworzenia stubów. Natomiast WP:DD, jak sama nazwa wskazuje jest dniem, kiedy to jednak trzeba rozwinąć artykuł znacznie bardziej, niż do poziomu 1000 bajtów, więc generalnie edycje polegające na dodaniu jednego zdania nie były brane pod uwagę (a może były, tylko nie zostało to wyszczególnione). Z okazji ostatniej akcji WP:DD naliczono 20 artykułów. Biorąc pod uwagę fakt, że akcja wymagała wypełnienia formularza przyjmę założenie, że pewna ilość zdestubizowanych artykułów nie została zliczona.
Do tego dochodzi wspomniany przeze mnie czas przeprowadzenia akcji, który raczej nie sprzyjał tworzeniu długich artów (szkoła, sesja, praca +następnego dnia też szkoła, sesja, praca. Ostatnie WP:DNA odbyło się pierwszego stycznia, czyli szkoła odpada na 100%, a praca i sesja w dużym stopniu też. Dochodzi za to potrzeba snu i ból głowy, ale na podstawie własnych doświadczeń wiem, że są to elementy znacznie mniej przeszkadzające w pisaniu artów, niż sesja, czy praca) i mamy przyczynę niepowodzenia WP:DD, a właściwie powodzenia (w odniesieniu do WP:DNA).
Pozdrawiam! LOLek
Jasne. Przegraliśmy 0:10, bo graliśmy w nie tych skarpetkach, trawa była o 3 mm za wysoka, a siostra cioteczna prababci sędziego pochodziła z kraju z którym przegraliśmy, więc był stronniczy. Gdyby nie to, wynik byłby odwrotny.
Wielu będzie mnie chciało pewnie pobić za taką propozycję... ale może przeprowadzimy "próbę biologiczną" i zorganizujemy, w poniedziałek czy wtorek a może w środę - by były "równe szanse" Dzień Kasowania Stuba?
Zobaczymy jaki przyniesie efekt ;)
A propos pobicia. Wczoraj na IRC proponowałem ciachnąć hasło [[SysOp]] ponieważ jest słownikowe (jest to określenie), lub jeśli nawet nie, to definicja za wąska, a więc myląca. Nikt się nie odważył do podjęcia takiego kroku. Na całe szczęście nikt nie wcisnął tam szablonu stuba, więc tego usuwać w akcji nie będziemy :p
Swoją droga - jeśli nie jestem sysopem (to mi perswadował Herr Kriss) ani administratorem (nie odpowiadam za system informatyczny) to kim jestem na wiki?
przykuta
| -----Original Message----- | From: ... Przykuta | Sent: Thursday, January 17, 2008 7:56 PM / | Swoją droga - jeśli nie jestem sysopem (to mi perswadował Herr Kriss) | ani administratorem (nie odpowiadam za system informatyczny) to kim | jestem na wiki?
W klasycznym pojęciu - redaktorem technicznym, w postmodernistycznym (czyli ivl) - skrzyżowaniem sędziego Dredda i uczestnika uprzywilejowanego.
Strach się bać :-)))
Pzdr., Janusz "Ency" Dorożyński