To dość ciekawe, że nawet bez złego Kwietnia, któy dla niektóych robił przez długi czas za bałwana zła na Wiki - szacowni wikipedyści, z tytułami jeszcze szacowniejszych adminów żrą się między sobą jak dzieci o foremki w piaskownicy... tylko dłużej.
Niestety [[eksperyment więzienny]] plus [[kliki]] jakie się potworzyły w zbyt małym środowisku administratorów są w oczywisty sposób widoczne...
Sprawę załatwiłoby istnienie choćby cienia możliwości odwołania admina, gwarantuje, że jakość klutury, dyskusji i odpowiedzialności za język radykalnie skoczyłaby... tak jak ostatnio skoczyła jakość języka Beno, po skolekcjonowaniu jego co gorszych wypowiedzi....
Pamiętam też, że kiedyś olbrzymie wzruszenie wywołało kolekcjonowanie co bardziej wulgarnych cytatów z adminów na stronie skasowanej - jednego z użytkowników... strona poleciała, bo pokazywała chamstwo odzywek niektórych osób... nic się dotąd nie zmieniło. Chamskie odzywki są, chamskie polemiki też, trochę polepszyło się przestrzeganie zasad wikipedii....
Co mnie śmieszy... przez łzy - taka postawa jest niezależna od tego, czy ja jestem stroną, czy tylko Tow. Wzajemnej Adoracji w tym uczestniczy... jakoś nijak to nie dotyczy zwykłych użytkowników a jedynie relacji: sysopi-sysopi i aktywni(nigdy_nie sysopi) - sysopi....
Ustalmy w końcu zasady odwoływania sysopów!!!
05-09-23, wikipedysta@gazeta.pl wikipedysta@gazeta.pl napisał(a):
Ustalmy w końcu zasady odwoływania sysopów!!!
Te zasady istnieją od samego początku! Po prostu - coś się nie podoba, zgłoś to. Na RFC, w Kawiarence, gdziekolwiek. Niech inni się wypowiedzą. Jeśli myślisz, że masz już wystarczającą ilość "haków" na Beno, aby go pozbawić uprawnień, załóż stronę RFC.
O kadencyjności nie ma mowy. Wszystkie uprawnienia na Wiki są ustalone na życie. Uprawnienia botów, sysopów, biurokratów, stewardów, developerów, wszystko. Mogą oni zostać wszyscy odwołani przez społeczność, albo sami przez siebie. Są oni jednak (a przynajmniej, powinni być) użytkownikami zaufanymi, co do których nikt nie ma wątpliwości, że będą oni nadużywać swoich uprawnień.
-- Pozdrawiam, Dariusz "Datrio" Siedlecki
Cytowanie Przykuta przykuta@o2.pl:
co do których nikt nie ma
wątpliwości, że będą oni nadużywać swoich uprawnień.
ekhm... czy nie brakuje tu jednego przeczenia?
Przykuta
Oczywiście, że nie - Datrio doskonale wiedział co ma na myśli :)
WarX