I jeszcze "glupie" pytanie: eksponaty z muzeow, samemu sfotografowane, mozna umieszczac bez ograniczen?
- Jesli to jest jakies dzielo chronione prawami autorskimi (niezbyt stary
obraz / fotografia) to nie wolno. Jesli to cos starego lub jakis przedmiot nie chroniony (wiekszosc eksponatow) to smialo.
imho nie. Sprawdze jeszcze, ale afaik wlascicielem praw do reprodukcji/wizerunku jest muzeum (albo osoba/firma ktora powierzyla eksponat) a bez zgody wlasciciela... etc. To ze wiekszosc muzeow to olewa, zwlaszcza jesli chodzi o eksponaty mniejszej wartosci, nie znaczy ze nie ma narzedzi prawnych ktore moga zrobic kuku osobom robiacym na wlasna reke zdjecia/reprodukcje/kopie. Mialem taki problem z wykorzystaniem obrazu Rembrandta w projekcie okladki; prawnik dal niechetna zgode pod warunkiem, ze nikt sie nie zorientuje czyja byla pierwotna reprodukcja i na jakich zasadach zostala udostepniona przez wlasciciela obrazu. Rzecz co najmniej do przemyslenia.
Ale to chyba dotyczy tylko "dziel" w rozumieniu ustawy o prawach itd.. - czyli obrazow, fotografii, sztuki uzytkowej? Techniki chyba nie?
Widz , e zainteresowanie spotkaniem jest nijakie.
Szkoda.
Czekam na konkrety :-)
Pibwl (Michal Derela)
Hello derela,
Wednesday, April 7, 2004, 12:25:49 AM, you wrote:
dpc> Ale to chyba dotyczy tylko "dziel" w rozumieniu ustawy o prawach itd.. - dpc> czyli obrazow, fotografii, sztuki uzytkowej? Techniki chyba nie?
Różne muzea mają różne regulacje na ten temat. W niektórych jest ogólny zakaz fotografowania, w innych wolno - ale tylko do celów prywatnych - zaś publikacja wymaga zgody muzeum. Np: w Imperial War Museum (Londyn), gdzie są głównie rozmaite eksponaty wojskowe, wolno robić zdjęcia na własny użytek, ale nie wolno ich publikować. Publikacja wymaga wniesienia opłat i zaakceptowania zdjęć do publikacji przez specjalną komórkę tego muzeum. W Luwrze, Prado, Muzeum Watykańskim pamiętam, że był całkowity zakaz fotografowania.