On 4/1/08, Gemma studio@gemma.edu.pl wrote:
(...)
Gdyby jakiś głupi (choć ludzie zwykle aż tak naiwni nie są) pomyślał, że pomimo sztafażu powagi, Wikipedia jest rzeczywiście czymś poważnym, to
Niestety, obawiam się, że spora część ludzi rzeczywiście na serio bierze Wikipedię i jej samookreślanie się mianem "encyklopedii". Wszyscy dobrze wiemy, że rzeczywistość jest skrajnie inna i WP to raczej nieudany eksperyment z zakresu socjotechniki i MMORPG. No ale wy uparcie utrzymujecie tą fikcję o WP jako o "poważnej encyklopedii", ech...
piękny przykład do naśladownaia dał jeden z najbardziej znnych administratorów, niejaki Roo72, podając przykład, jak należy poprawnie podchodzić do tego projektu, aby później jakiś głupek nie mial pretensji, że trafiając na ten dowcipny serwis do trenowania edycji, pomyślał przypadkiem, że to na serio.
W artykule o fajnym wynalazcy Adamie Mickiewiczu, o znanym imieniu i nazwisku, podano w jaki sposób należy poprawnie posługiwać sie Wikipedią, aby uzyskać jej główne cele, czyli osobisty rozgłos z powodu sukcesu w nabraniu frajerów.
W sumie należy podziwiać zapaleńców, którzy pisują również artykuły niby na
"Zapaleńców"? No, można ich i tak nazywać. Zasadniczo jednak, wikipedystów ze względu na motywację możnaby podzielić na kilka grup: 1) admini -- edytują, bo są uzależnieni od WP, ewentualnie lubią zastrzyk adrenaliny, kiedy wciskają przycisk "blokuj" 2) naiwni gimnazjaliści, licealiści i inni, którzy nie znają całej prawdy o WP; zanim ją poznają, albo wcześniej odejdą zniesmaczeni (zanim to jednak nastąpi, dokonają części konstruktywnych edycji; po nich przychodzą następni naiwni i tak się to jakoś cały czas kręci...), albo zostaną i przejdą do grupy 1) 3) POV-pusherzy i edit-warriorzy, którzy wiedzą, że artykuł na ich ulubiony temat jest na szczycie Google, więc jest o co walczyć 4) prawdopodobnie najmniej liczna grupa -- naiwni idealiści, którym się wydaje, że ten cyrk da się naprawić i że ich działalność jest "dla dobra ludzkości" (yeah, right...).
serio, aby dla niezorientowanych obraz polskiej Wikipedii sprawiał tymczasowo wrażenie czegoś poważniejszego. To dopiero wtedy jest frajda, jak wspólnym sukcesem jakiś idiota nabierze się na tak misternie zmnipulowany dowcip!
Tak więc podany link jest wzorcowym przykładem, jak należy pisać dobrze zmanipulowany dowcip, aby uzyskać rozgłos i satysfakcję z naiwniaków. Jest w nim wszysto, czego potrzeba do naprawdę faknej zabawy.
zaleca się copy & paste na fora i Usenet
Mógłbyś tutaj wkleić albo przysłać mi na maila? Bo szlag trafił ten artykuł w WP :-/ (znaczy http://pl.wikipedia.org/wiki/Adam_Mickiewicz_(wynalazca) ).
Beno
PS Wiem, że pisałeś całość ironicznie, ale mimo tego postanowiłem trochę odpisać tak jak byś pisał "na serio".