Filemon napisał(a):
Tak jakby kwestia nieneutralności tytułu "święty" w ogóle nie istniała. To jest po prostu lekceważenie osób myślących inaczej niż większość.
Przesadzasz. Jestem od urodzenia niewierzący, a święty Hubert ze świętym Jerzym wcale mi nie przeszkadzają. Idąc tropem twego rozumowania powinniśmy domagać się neutralizacji w nazewnictwie geograficznym, daleko nie szukając, http://pl.wikipedia.org/wiki/G%C3%B3ra_%C5%9Awi%C4%99tej_Anny http://pl.wikipedia.org/wiki/G%C3%B3ry_%C5%9Awi%C4%99tokrzyskie http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Awi%C4%99ty_Krzy%C5%BC
A co zrobić z ulicą Święty Marcin w Poznaniu i setkach podobnych w innych miastach?
Odnoszę czasem wrażenie, że przeciwnicy katolicyzmu są czasem jeszcze mniej tolerancyjni, niż zakute klechy i dewotki.
Julo