TOR napisał(a):
wlasnie sprawia przyjemnosc. Moze ja jakis zboczony jestem? :D
to pewnie ja tez. =}
moim zdaniem to kwestia nastawienia -- jedni chca duzo pisac, inni (np. ja) maja juz po uszy tresciwosci gdzie indziej, albo nawet w ogole nie lubia, i wola jakas drobniejsza robotke sobie skrobac (reverty, kategoryzacje, dodawanie grafik i linkow, dopieszczanie ukladu hasla, literowki...). a to sie swietnie uzupelnia w efekcie, jak w kazdej pracy zespolowej.