Dorożyński Janusz pisze:
| -----Original Message----- | From: wikipl-l-bounces@lists.wikimedia.org [mailto:wikipl-l- | bounces@lists.wikimedia.org] On Behalf Of Wyksztalcioch | Sent: Thursday, April 10, 2008 7:54 PM / | Hmm...skoro raczej są osobami początkującymi to raczej podopiecznych. A | jak dłużej posiedzą, to dlaczego nie przewodniczek
Dla jasności - jak najbardziej popieram "dlaczego by nie". Tym bardziej że osobiście mocno wspierałem pomysł Przewodników, który zresztą zaproponowała Lidia Fourdraine, z tego co mi wiadomo, niewiasta.
Natomiast mam pewne obawy, czy z punktu swojego niedawno odkrytego postrzegania świata będą chciały/mogły zaakceptować przewodników zamiast przewodniczek.
Sam projekt "Gender Studies" też budzi moje wątpliwości. Co ciekawe chyba nie budzi wątpliwości u innych, zwłaszcza tych, od których niedawno dowiedziałem się, że Wikipedia to przedsięwzięcie fundamentalistyczne.
A wątpliwości mam takie - analizując mamifest: Projekt ma pomóc w pracy osobom zajmującym się dodawaniem i uzupełnianiem haseł na temat kulturowej tożsamości płci. Ma ponadto usprawnić czynności związane z katalogowaniem i dzieleniem na kategorie takich haseł. Celem projektu jest też stworzenie "poradnika wrażliwości genderowej dla Wikipedystów/tek" - zbioru propozycji, jak dbać o zachowanie standardów antydyskryminacyjnych w języku, w jakim tworzymy hasła na Wikipedii. Ważnym celem projektu jest także zwiększenie liczby kobiet - Wikipedystek.
Na pierwszy rzut oka ładnie i zgrabnie - dodawanie, uzupełnianie, usprawnianie, stwarzanie, dbanie, antydyskryminowanie (choć co to za słowo), zwiększanie. Tyle że to przykrywka dla misji. Misji innej niż ma Wikipedia (co by tam nie mówić o wspomnianym fundamentalizmie - zresztą chodziło o wolne licencje). Wikipedia ma misję relacjonowania świata, a z powyższego manifestu - przepraszam za kolokwializm - wyłazi misja kształtowania świata
- za pomocą narzędzia, za które "robi" Wikipedia.
Jest jeszcze coś o języku. Fajnie, ale koleżanki genderyczki :-) zabrały się za to, a nie obchodzi je, że nie mają polskiej, ludzkiej nazwy. Jak na ten przykład nazwę "Gender Studies" mają wymawiać średniostatystyczne Polki. Bez wątpienia wymyślenie takiej ludzkiej nazwy (nawet niech to będzie "Studia genderowe" zamiast tego potwornego "dżender stadis") jest o niebo łatwiejsze niż przełamywanie stereotypów, które - nie mam wątpliwości - istnieją.
Pzdr., Janusz "Ency" Dorożyński
| | Pozdrawiam | Wyksztalcioch | | _______________________________________________ | WikiPL-l mailing list | WikiPL-l@lists.wikimedia.org | https://lists.wikimedia.org/mailman/listinfo/wikipl-l
WikiPL-l mailing list WikiPL-l@lists.wikimedia.org https://lists.wikimedia.org/mailman/listinfo/wikipl-l
Ja myślę, że jednak mogą być zainteresowane. Jednak dzięki pomocy przewodnika/przewodniczki (nie wiem, czy takie mamy) stracą mniej czasu na sprawy techniczne i zasady, które nie każdy musi pojąć od razu jak choćby NPOV ;) Wydaje mi się, że może to również znacznie mniej pracy dla pozostałej części Wikipedystów, którzy nie będą musieli się tym jakoś specjalnie zajmować.
Pozdrawiam Wyksztalcioch