Pitazboras napisał(a):
W zwykłych encyklopediach w ogóle nie ma haseł płytowych. Ze
Ale jest np. "Encyklopedia rocka", no i wpisy na innych wikipediach (standardowo en:, ale mozliwe ze i inne), i na tym mozna sie wzorowac.
Mysle, ze przy sztuce nie przeszkadza, jesli zrobi sie troche subiektywniej, bo inaczej cos waznego nam umknie z sensu dziela. Chodzi tylko o to, zeby nie przesadzac, a na pewno neutralizowac zbyt emocjonalne wyrazenia.