To jak juz o sprawach edytorskich mowa, to mnie coraz bardziej zaczynaja irytowac tytuly tworzonych artykulow. Czy ludziom az tak ciezko przychodzi zrozumienie zasad jezyka polskiego?! Ja osobiscie myslalem ze stosowanie wielkich liter jest dosc prosta sprawa, a jak ktos ma watpliwosci to zawsze mozna zajrzec do slownika. Ludzie potrafia najzwyklejsze, potoczne slowa pisac wielka litera tylko dla tego, ze sami tworza artykul, a z drugiej strony nagminnie sie zdarza, ze nazwy wlasnie sa pisane mala litera. I nie wiem czy redirecty to dobre rozwiazanie, bo taka wygoda poglebia analfabetyzm wtorny. Niektorzy to z upotem maniaka stosuja jakies abstrakcyjne zasady i nie wiem z czego to wynika. Czy dlatego ze dzisiaj mowienie po polsku jest niemodne (cale szczescie ze w Finlandii jestem :) czy tez tlumacza tekst np. niemieckiej wikipedii i nie pomysla ze w Polsce pisze sie inaczej. Co za ludzie... http://pl.wikipedia.org/wiki/Medal_za_uratowanie_%C5%BCycia--
P A L L A D I N U S