Użytkownik TOR napisał:
mzopw wrote:
Użytkownik TOR napisał:
mzopw wrote:
Zgłosiłem kandydaturę WarXa na biurokratę na PUA. Zgodnie z tym co tam napisałem (powtórzę jeszcze raz na wszelki wypadek): Prosiłbym o *nie* nawiązywanie do tego wcześniejszego przyznania uprawnień przez tawa.
A dlaczego? Przyzwolenie na "zamach stanu" i udział w nim świadczy chyba o kandydacie. Właśnie dokładnie w tym momencie straciłem zaufanie do Warxa. Co najmniej nie czuje, że tak jak się stało - nie można. Mamy sobie sprawić biurokratę, o którym z góry wiemy, że akceptuje i korzysta z działań innego biurokraty, które bulwersują wikipedystów. Taw do takich zabaw nam nie wystarczy ?.
Może ja nie mam pełnego obrazu sytuacji, ale z tego co widzę, to: a) Udział WarXa w tym zamieszaniu był cokolwiek bierny ("zamach stanu"? mzopw, daj spokój) tzn. to jemu nadano uprawnienia, nie on sam je sobie nadał. b) Niechęć do rozwiązania tego via PUA wynikała właśnie z tego, że spodziewał się reakcji podobnych do twoich. A ty i inni burzyli się, bo nie chciał on rozwiązania via PUA. W efekcie sytuacja sama się nakręcała. WarX ustąpił i zgodził się na to PUA, więc o to samo proszę i was.
Mam nadzieję, że to starczy za uzasadnienie mojej postawy i pozwoli na jej zrozumienie.
Nie wystarczy. Bo kręcisz
Z pewnością. [[Wikipedia:Wikietykieta]] pkt. 1.
lub nie zapoznałeś się z przebiegiem tego co się działo.
Zgodnie z tym co napisałem wcześniej: "Może ja nie mam pełnego obrazu sytuacji" oraz "ostatnio jestem trochę zalatany": nie, nie mam czasu ani ochoty na czytanie 5 ekranów wynurzeń i wzajemnych pretensji.
Protestującym nie chodziło o żadne PUA, to Ty teraz raczej niepotrzbnie wstawiłeś tam sprawę, ale o to, że sprawa została przeprowadzona naprędce bez możliwości zapoznania się z nią i wypowiedzenia się wikipedystów.
To ja już nie wiem o co chodziło protestującym.
Jeśli chcieli "możliwości zapoznania się z nią i wypowiedzenia się" to właśnie ją mają w formie PUA. W jaki sposób i dlaczego to PUA jest "raczej niepotrzebne"?
Kręcenia zabrania po prostu zwykła przyzwoitość więc nie zamykaj ust powoływaniem się na wikietykietę tylko przestań kręcić. . Napisałeś, że "A ty i inni burzyli się, bo nie chciał on rozwiązania via PUA" - to po prostu nieprawda. Ani ja ani chyba nikt nie wspomniał o PUA. PUA dotyczy administratorów i nie ma konieczności aby było stosowane do biuroktatów. Regulamin nie był z myślą o tym ani układany ani głosowany. Wystarczyła zwykła przyzwoitość postępowania. Zgłoszenie i poczekanie na reakcję. Teraz próbujesz przeprowadzić sprawę na PUA, jednocześnie zakazując odnoszenia się do sytuacji, która jest powodem całego zamieszania i w sposób wyraźny przedstawia stosunek kandydata do stylu i sposobu sprawowania funkcji biurokraty. To kolejne kręcenie.
mzopw