A może dlatego, że wiele osób (w tym ja) zgadza się z Benem?? (wybacz Beno jeśli nie tak się to odmienia)
Wątpię. Jasne, że niektórzy się z nim zgadzają, ale przynajmniej z tego co ja wiem, jest też druga grupa, jeśli nie większa, to przynajmniej takiej samej wielkości jak ci za Benem, którzy się z nim nie zgadzają. Po prostu nikt nie zwraca się specyficznie do niego, honorując zasadę "żadnych personalnych ataków".
Nie napisałem "większość" tylko "wiele"... Chyba że rzeczywiście jestem jedynym popierającym Bena??
Wikipedia to nie społeczność tylko encyklopedia. Taka jest moja wersja i jej się będę trzymać.
No cóż... To może zabrzmić trochę krytycznie, ale prawda jest jedna - twoja wersja jest zła i jeśli chcesz naprawdę być częścią projektu, to powinieneś zmienić swoje zdanie. Jednym z podstawowych celów Wikipedii było stworzenie społeczności, która będzie tworzyć wspólną encyklopedię. I to jest fakt. Jasne, że bez społeczności encyklopedia może powstawać - ale zdecydowanie powinna istnieć społeczność, powinny istnieć dyskusje, i cała reszta tego cholerstwa, które przychodzi razem z nim.
Nie potrzebuję być częścią projektu. Nie przyszedłem tutaj, żeby być częścią projektu, społeczności czy Bóg wie czego jeszcze. Przyszedłem żeby podzielić się swoją skromną wiedzą i jeszcze mniejszymi umiejętnościami współtworząc encyklopedię. Wikipedia to encyklopedia, a nie społeczność, bo to encyklopedia jest _celem_. Społeczność co najwyżej _sposobem_.
Do dzisiaj myślałem, że jedynym głównym celem Wikipedii było stworzenie ogólnodostępnej encyklopedii, a reszta to były mało znaczące dodatki. I może jestem uparty, ale nie zmienię zdania po Twoim mailu.
Nie twierdzę, że nie potrzebujemy społeczności. Jednak tworzenie jej powinno być sposobem na efektywniejszą pracę, nie może stanowić celu samego w sobie.
Koniec tego filozofowania z mojej strony, Pitazboras