W dniu 6 września 2011 15:45 użytkownik Wojciech Pędzich wpedzich@wp.pl napisał:
Nie pasuje mi = głosuję na nie Nie mam zdania = nie głosuję wcale albo głosuję jako wstrzymujący się dla klarowności.
Naturalnie, że w Twoich oczach kandydat dobry jest o wiele lepszy od kandydata neutralnego niż złego, stąd 2 głosy różnicy w Twoim prywatnym rankingu są uzasadnione.
Trochę brakuje w tym logiki, co piszesz. Logika wskazuje, że jeśli chce się przepchnąć swoich kandydatów to na pozostałych należy głosować na nie przy takim systemie wyborczym. Inaczej samemu rezygnuje się z połowy siły własnego głosu. Ponadto, głosowanie wstrzymujące w istocie jest w tym systemie też efektywnie głosem przeciw. Ten system jest ogólnie dość nonsensowny bo głosy wyborców ważą się różnie zależnie od tego, czy ci głosują inteligentnie wykorzystując cały swój potencjał głosu, czy też idą wyłącznie za "głosem serca".