Inaczej prowadzi to do nonsensów w rodzaju [[Panama]] będącego disambigiem do miasta, państwa, kapelusza i rodzaju tkaniny (jak
wiele
osób szukając informacji o Panamie szuka informacji o tym splocie?
)
albo [[Wilk]] informującym o tym, że jest to zwierzę, okręt
podwodny,
maszyna i gwiazdozbiór.
No, tu się zgodzę, ale nie zawsze jest tak łatwo. Poza tym, to że wiekszość szuka bardziej popularnego hasła, to nie oznacza, że nikt nie szuka tych mniej popularnych. Mi się kilka razy ku zdziwieniu udało wejść nie na disambig, a na strone, której nie szukałem.
Ale zapodam przykład - Aleksandria - ile jest miejscowości o tej nazwie? I która będzie szukana najczęściej. W Posce jest 7. Ale Aleksandrowów jest 45 (część to A. Dolny i A. Górny itp.).
Na razie to może jeszcze nie problem, ale zaczną sie robić disambigi wielopietrowe. Ja bym proponował tymczasowo w disambigach jakoś wyróżniać "bardziej popularne" hasła, na przykład pogrubieniem. W niektórych przypadkach oczywiście zapis xxx (strona ujednoznaczniająca) jako link ze strony xxx będzie bardziej korzystny.
Moża potrzebne byłoby wypracowac jakieś standardy - jakiego typu artykuły mają być priorytetowe (bez nawiasów). Miasta, w przypadku Panamy państwo, w innych przypadkach? A co z miejscowościami takimi jak np. Huta czy Kamień? Chodzi mi o to, czy da się nie arbitralnie wyznaczyć w którą stronę mają iść linki do ujednoznacznień. Pozostawiam kwestię do dalszej dyskucji.
przykuta