W dniu 14 kwietnia 2009 13:35 użytkownik Marcin Cieslak saper@system.pl napisał:
Witajcie,
O ile dość sporo dyskusji wywołała kwestia w jaki sposób określić uznanie autorstwa wymagane przez licencje z rodziny Creative Commons, to mój niepokój zmiana w warunkach korzystania z Wiki. Otóż proponuje się wprowadzenie założenia:
- to require continued dual-licensing of new community edits in
this manner, but allow content from third parties to be under CC-BY-SA only
czyli coś w rodzaju:
- wprowadzić wymaganie, aby wkład użytkowników na nowych zasadach
był udostępniany na obu wspomnianych wyżej licencjach, jednakże zezwolić na umieszczanie w serwisach treści pochodzących od osób trzecich, a dostępnych tylko na zasadzie CC-BY-SA;
Moim zdaniem wprowadza to dość niejasny podział na dwie grupy autorów, do tego bez doprecyzowania kto jest kim.
Ten punkt został zgłoszony już na stronie dyskusji:
Z tego co ja zrozumiałem chodzi tylko o to, że jak się będzie chciało wykorzystać tekst już gdzieś dostępny poza Wikipedią na licencji CC-BY-SA, to tenże tekst będzie można użyć z adnotacją, że jest on dostępny tylko na tej licencji i nie jest objęty równolegle GNU FDL i to jest właśnie ta treść "third party". Wynika to z faktu, że obie licencje GNU FDL 1.3 i CC-BY-SA 3.0 wymagają zgody autorów na "przelicencjonowanie". My teraz ew. przegłosujemy zgodę na przelicencjonowanie z GNU FDL 1.3 na CC-BY-SA 3.0, ale w drugą stronę należałoby zapytywać każdorazowo - a całe to przelicencjonowanie ma służyć temu aby można było łączyć treści CC-BY-SA i GNU FDL bez zadawania pytań autorom. Nie tworzy to podziału na dwie grupy edytorów, bo oryginalny content każdego edytora będzie podlegał z automatu podwójnemu licencjonowaniu, natomiast rodzi to podział na dwa rodzaje contentu - w pełni oryginalny i pochodzący z innych miejsc a udostępniony tylko na CC-BY-SA.
W praktyce będzie z tego wynikało, że osoby kopiujące z Wikipedii (zwłaszcza całe dumpy) i chcące to robić wyłącznie na GNU FDL będą miały problem - bo będą musiały w takim przypadku usunąć ze swojej kopii te materiały tekstowe, które są tylko na CC-BY-SA. Oczywiście kopistom/forkowcom będzie w takim układzie łatwiej po prostu udostępniać wszystko na CC-BY-SA 3.0 i dać sobie spokój z GNU FDL.