07-05-07, Wladyslaw Majewski wladek.majewski@gmail.com napisał(a):
Witam,
Musiałaby być to dobra kamera... BTW Pimke podał mi wczoraj fajny pomysł na konkurs: Jeżdżenie samochodem po okolicy i robienie zdjęć w miejscowościach załadowanych przez tsca.bota - koszty - paliwo lub bilety PKP, PKS. Można też rowerem, ale obfotografować całe województwo to by był miesiąc roboty. Pytanie tylko o liczenie kosztów za paliwo. Wiem, że urzędy pracy rozliczają dojeżdżających na kursy bezrobotnych na podstawie faktur. Pozostaje tylko kwestia zaufania i nie naciągania kasy stowarzyszenia (ale o tym nie ma mowy - u nas wszyscy grają fair play - nie mylić z fair use)
Z samochodem to ciężka sprawa. Rozliczać faktury za benzynę można wtedy jak się jeździ samochodem służbowym należącym do danej firmy/instytucji. Gdy się jedzie prywatnym to wtedy w delegacji trzeba rozliczać kilometry.
Byłbym bardzo ostrożny z refundowaniem kosztów stworzenia różnych materiałów, nawet jeśli są one intuicyjnie oczywiste, gdyż każdy dobry materiał wymaga różnego rodzaju nakładów - dotarcia do źródeł itp.
Jeśli już myślimy o płaceniu za materiały, to nie na zasadzie pokrywania kosztów (których niezbędny poziom jest trudno ocenić), ale na zasadzie kupowania efektów. W kontekście powyższego przykładu: wprowadźmy zasadę, że płacimy umowną stawkę za zestaw powiedzmy nie mniej niż 100 zdjęć opisanych w wikipedii obiektów z obszaru jednego, dwóch lub trzech powiatów lub też ogłosić konkurs z nagrodami za najlepsze i najpełniejsze takie zestawy. Z doświadczenia serwisów pilot.pl i scholaris.pl wiem, że w przypadku zdjęć dodatkowy kłopot wiąże się z tym, że łatwo o jakieś zdjęcie, a trudno o naprawdę dobre. Dobre zdjęcie wymaga odpowiedniego oświetlenia, jakiegoś wydarzenia na pierwszym planie itp. - jeśli się objeżdża kółkiem kolejne miasta i wsie mając po 10 minut na każdy zaplanowany obiekt, to efekty są... mało encyklopedyczne.
Nie. My nie będziemy "kupować" - contentu, bo u nas content tworzą wolontariusze, którzy nie biorą pieniędzy za samo jego tworzenie. To jest podstawowa zasada działania projektów Wikimedia. U nas to działa tak, że zainteresowani składają wniosek o sfinansowanie części lub całości kosztów pozyskania danych materiałów, bez wliczania swojej robocizny i piszą we wniosku co w zamian zamierzają zrobić. Potem specjalna komisja konkursowa ocenia ten wniosek - zarówno pod kątem użyteczności dla projektów Wikimedia jak i pod kątem uzasadnienia kosztów. Gdyby komisja uważa, że dany wniosek jest zbyt kosztowny w stosunku do jego spodziewanych rezultatów, negocjuje ona ze zgłaszającym redukcję tych kosztów.