Problem taki jak niedawno tu omawiany - ze znikajacym archiwum gazety zamieszczonym w Internecie - powoduje, ze nie mozna zajrzec do zrodel wymienionych w danym hasle. Ale ciagle mozna ocenic ich wiarygodnosc i sprobowac poszukac ich gdzie indziej, gdybyby odnosniki do tych zrodel zawieraly minimum informacji sluzacych tym celom.
Tymczasem dosc powszechna praktyka ciagle jest zamieszczanie tylko tytulu strony i adresu URL. Wystarczy to, by zajrzec na dana strone, ale nie wystarczy, by ocenic dane zrodlo przed zajrzeniem lub gdy zapoznanie sie z dana strona nie jest mozliwe.
Porownajmy to z opisem bibliograficznym artykulu w gazecie papierowej: nie mamy tam jakiegos magicznego zaklecia pozwalajacego przeniesc sie do archiwum papierowego gazety i tam zapoznac sie z danym tekstem (odpowiednika URL), mamy za to: imie i nazwisko autora, tytul artykulu, nazwe gazety, kiedy zostala wydana. Mozna wiec ocenic:
- kiedy dana informacja powstala (data wydania); - kto ja firmuje (nazwa gazety); - kto jest autorem tekstu (imie i nazwisko autora).
Stosowanie takich samych regul opisu (wraz z czasem dostepu) do zrodel internetowych uprosciloby zycie korzystajacych z Wikipedii i wzmocniloby jej wiarygodnosc.
Oczywiscie nie wszystkie strony internetowe maja podana date ich publikacji (w rzeczywistosci im wiecej amatorsko tworzonych stron - z wyjatkiem blogow, tym rzadziej mozna sie z ta data spotkac). Stosowana jest tu koncepcja czasu dostepu, czyli dnia, w ktorym zapoznano sie z dana strona. Jest to informacja jakosciowo gorsza niz prawdziwa data publikacji, ale ciagle uzyteczna - zwlaszcza dla hasel Wikipedii, ktore zostaly utworzone, po czym porzucone.
Warto wiec w przypisach i bibliografii stosowac mozliwie pelen opis bibliograficzny zrodel internetowych i wskazywac taka koniecznosc (wraz z uzasadnieniem, takze rozwinietym o to, ze World Wide Web jest zmiennym i nietrwalym miejscem) jej autorom. A takze postarac sie uzupelnic juz istniejace odnosniki.
Jaroslaw Zielinski