Poniewa¿ zosta³em zdemaskowany - jasne, te parêset godzin prze¶lêczanych nad Wikipedi± od lipca, kilkaset hase³, manual, artyku³y w prasie, pó³tora tysi±ca edycji, wszystko to by³o, jak s³usznie zauwa¿y³ Beno, oczywist± prowokacj±, prowadz±c± do wiadomo czego - nie widzê tu dla siebie miejsca.
Nie mam zamiaru znosiæ grubiañskich i nieprawdziwych komentarzy Bena, nie akceptujê dorabiania mi gêby, której nie mia³em i nie mam, brzydzê siê wzniecon± przez niego histeri± - jako¶ wszyscy komentowali sprawê w normalnym tonie (vide: Dyskusja:Znani ¯ydzi), a jeden Beno uzna³ za stosowne wytoczenie ciê¿kiej artylerii i u¿ycie absurdalnych argumentów.
Nie chcê uczestniczyæ w tym projekcie w atmosferze z³o¶ci i z³o¶liwo¶ci, ceniê sobie wspó³pracê, a nie konflikt. Udawanie, ¿e nikt nie plun±³, a tylko deszczyk popada³, jest bez sensu. Do³±czam do grona wikipedystów, którzy z ró¿nych powodów wcze¶niej siê wycofali.
Do Tomka Wêgrzanowskiego - b±dŒ uprzejmy usun±æ mnie z listy administratorów. Nie poczuwam siê wiêcej do ¿adnych obowi±zków.
PW