From: "Marcin Sochacki" <wanted@
Nie widzę powodu zmieniania zasad pisowni, jeśli nie przyniosłoby to konkretnych korzyści dla czytającego (a w tym wypadku nie przynosi, co próbuję od kilku maili uwypuklić). Jeśli uważasz że czytający ma konkretną korzyść z tej spacji przed stopniem, przedstaw jakiś argument.
To co ja uważam, to moja prywatna sprawa i też nie zawsze zgadzam się z normami, choć je respektuję. Tu normy nie ma ale wszystko wskazuje, że będzie i to w konkretnej postaci.
Argument jest taki sam, jak w pisowni wszystkich pozostałych jednostek - wyraźnie odczytanie liczby. Liczbie towarzyszą tylko spacje lub interpunkcja, skutkiem czego jest ona tak widoczna jak każde słowo. Patrzysz i momenalnie rozpoznajesz wartość liczby, bo nie towarzyszą jej inne znaczące znaki, które utrudniałyby proces izolacji i rozpoznawania jednorodnego znaczeniowo ciągu cyfrowego.
Zapewne w tym momencie zapytasz, co z samotnym symbolem stopnia lub apostrofów (w różnych zastosowaniach). No cóż, one są tak małe, że istniejąc samodzielnie będą wyglądały jak paproch na ekranie lub kartce, więc m.in. dlatege pisze się je bez spacji.
Natomiast symbol dwuznakowy "stopień + litera C", to odróznialana całostka i może a nawet powinna funkcjonować samodzielnie, że się tak wyrażę "bezstykowo". Szczególnie w przypadku dużej litery C ma to znaczenie, bo jest podobna z wyglądu do zera.
Beno/GEMMA