Może być i propozycja która teraz będzie używana do podejmowania decyzji typu SDU, przynajmniej przekonamy się czy to jest "niedorobiony" pomysł.
Err... a przeczytałeś go chociaż. Polecam zwłaszcza dół strony.
Hmm, rzeczywiście. Trudno uznać za gotowy regulamin, który nie ma jeszcze opracowane, na jakiej właściwie zasadzie hasła są zostawiane lub usunięte.
Druga sprawa: zmiany będą potrzebne i tu się pewnie zgadzamy, ale prosiłbym o ostrożne używanie słowa *konsens*. Byłem na zlocie i uważam, że nie została przeprowadzona wystarczająca dyskusja nad zmianami, które ten regulamin *może* wprowadzić (i trudno by była, skoro np. on cały czas ulega tworzeniu i nie widać tych propozycji spisanych). Przeniesienie strony z brudnopisu Googla jako zasady uważam za cokolwiek przedwczesne. Jako propozycja - O.K.
Na marginesie: będę prosił o usunięcie / przerobienie punktu pt.:
"Nie stosuj zapisów typu: "przerobić", "do dopracowania", "zmienić" itp.; w zasadzie każde encyklopedyczne hasło po dopracowaniu jest "dobre" i nie powinno być kasowane (na "kontrowersyjne" hasła jest osobna lista). Tu oceniamy hasła w aktualnej postaci."
Po pierwsze, punkt ten jest nonsensowny, ponieważ wg niego "w zasadzie" nic nie powinno lecieć na SdU, bo wszystko nadaje się do "DoPracowania". Teza ciekawa, ale jak wszyscy wiemy błędna.
Po drugie, mam wątpliwości do samego pochodzenia tego punktu. O ile dobrze pamiętam, do przyjmowanego kiedyś aktualnego regulaminu SdU został on prędko dopisany (przywrócony do wersji przegłosowanej bez niego) metodami "partyzanckimi". Kiedyś poważnie się zdziwiłem widząc go w regulaminie i wówczas nie miałem siły protestować, ale to chyba dobra okazja na rewizję tego dziwnego punktu.
Pozdrawiam serdecznie i dobrej nocy / dobrego dnia w Australii :)
michał "aegis maelstrom" buczyński.