01-10-07, szwedzki suidisz@gmail.com napisał(a):
2007-10-01 (13:16:56) Radomil Binek wrote:
Kompromisowym rozwiązaniem jest sekwencja: dyskusja przez kilka dni, jeśli jest konsensus (75-80% (?) osób wypowiadających się popiera jedną z opcji) -ok, jeśli nie ma głosowanie z uzasadnieniem głosu.
Artykułami na medal opiekują się dwaj admini, którzy robią dokładnie to - oceniają wagę głosów. Nie widzę żadnego problemu, żeby ten model zastosować przy SdU. Konsensus w okolicach 80% to nie jest konsensus, tylko niemal jednomyślność i jest to bardzo ciężkie do osiągnięcia na tak rozpolitykowanym projekcie jak nasz.
Tylko AnM to ładne artykuły, którymi chcemy się chwalić, zaś SdU to zbiór tego co ma wypaść (przynajmniej wg, części wikipedystów, kwestia tylko ile osób tak myśli decyduje o tym czy wypadnie czy nie) zatem nie bardzo można przyrównywać te dwie grupy haseł.
Głosowanie to zło. Przegrałeś kilka głosowań, w których przegłosowano totalne błędy i bzdury. Nie czyń SdU areną demagogicznej walki o głosy (próbkę masz przy Internetowej Liście Agnostyków).
Tak głosowanie to zło, ale obecna propozycja lepsza nie jest.