Zamiast się zakompleksiać, musimy się brać do pracy (lobbing i reklama też oczywiście się przydadzą!). Siedzimy w tych kategoriach i literówkach, dużo czasu zajmuje (przynajmniej mi) doglądanie całości i walka z wandalami. Całość projektu jednak jakościowo bardzo się ostatnio poprawiła - jest to wyraźna tendencja i cieszmy się nią. Nie wiem, jak tam u Niemców od strony merytorycznej, bo nie znam niemieckiego. Aktywnych wikipedystów jest u nas mniej, oni zaczynali szybciej, no i język niemiecki to też Austria i Szwajcaria. A u nas tylko Polska, gdzie poziom informatyzacji też jest "inny".;) Do roboty, więc, Panowie. I błagam o większą kontrolę nad całością w godzinach przedpołudniowych (wiem, nie każdy jest nauczycielem albo studentem czy uczniem, żeby mieć wolne...). Dzisiaj to już chciało mi się płakać nad tymi głupotami w ostatnich zmianach... Selena