| -----Wiadomość oryginalna----- | Od: ... Marcin Sochacki | Wysłano: 28 lipca 2006 00:10 / | Hehe niezłe. Kangur zaistniał, ...
Znaczy zaistniał w PAP-ie? Bo tu to już dawno. Aczkolwiek chyba Roo jesteś cokolwiek próżny :-) . Na wszelki wypadek - cokolwiek i ja jestem.
Natomiast niestety mam obawy, że coraz mocniejsza przy okazji opinii Pcirrusa stanie się miejska legenda, że "drup" jest uroczy jako skrót od usprawnienia, a nie od np. Dranśkiego Rozpieprzania Umownych Prawideł ani nie od tego jak jak naprawdę, czyli łańcuszka drobne (poprawki) - drob., drób, drub, drup. Urocze propagowanie rżnięcia głupa. :-))
Pzdr., Janusz 'Ency' Dorożyński