From: "Szymon Kierat" szymon_kierat@poczta.onet.pl
G> DO CZEGO MA WIKIPEDIA SŁUŻYĆ? Wikipedia ma być źródłem dobrze opracowanej wiedzy
No i pięknie podsumowałeś sprawę stubów. A dopowiadając Twojej definicji powiem: Przede wszystkim Wkipedia ma być pożyteczna. Przydatna. Tylko o to chodzi. Artykuły w niej zawarte mają przydawać się komuś i do czegoś.
Niestety jednak DU zachowują się, jakby Wikipedia była jedyna w Internecie, a wszystko poza nią nieważne lub kiepskie. Przecież z Goglami nie wygramy.
No to teraz ropzprawmy się z kolejną brednią.
Rozumiem, że Wimmer, jako nowicjusz, rajcuje się jeszcze kierunkami rozwoju Wikpedii, lukami, i tym, co w pierwszej kolejności powinno zostać zrobione. Nie rozumiem jednak, że głos w takiej dyskusji zabierają, i to całkiem na serio, ludzie z 1-2 a nawet więcej letnim stażem. Co to jest? Jakaś strategia? Marketing? Znowu mamy komuś coś udowadniać? Rywalizujemy z kimś? Mamy jakieś zadania do wykonania? Ktoś czeka na naszą prracę? Jak w ogóle można wpaść na pomysł, że pewne kategorie sa ważniejsze od innych, albo że jakieś artykuły powinny być rozwijane w pierwszej kolejności. Jak czytam, ze ktoś zwraca uwagę na to, że coś jeszcze na Wikipedii jest słabo rozwinięte to mnie pusty śmiech ogarnia. Wikipedia jescze przez najbliższych kilka lat będzie jednym wielkim brakiem. I żadnymi dyskusjami tego nie zmienimy, ani nie przyśpieszymy zmian.
Zresztą nie musimy się nigdzie śpieszyć. A zamiast lania wody o kierunkach rozwoju wolałbym, abyśmy energię wyładowywali na normalną pracę nad artykułami. Bardziej się przyda.
Szkoda czasu, pracy i energii na jakieś idiotyczne plany, skoro są nierealne do realizacji. A jak jeszcze komuś odbije i zacznie w myśl jakiejś chorej idee fix pisać artykuły z potrzebnych kategorii to już kompletna zagłada. Na Wikipedii powinniśmy pisać tylko to, co nam wychodzi najlepiej. Będzie szybciej i lepszą jakością.
Ja, gdybym nie był sterroryzowany przez KPJasa i spółkę, to zamiast ratować kompromitujące wpisy kasowałbym je z mgnieniu oka, a zamiast tego spłodziłbym już dawno dużo i to znacznie lepszych artykułów z dziedzin, na których się znam.
Rozumiem napisanie artykułu przed ważną rocznicą, albo napisanie stuba do jakiegoś bardzo częstego linku. Ale nic ponad to. Przestańcie się wygłupiać w jakieś strategie rozwoju i plany. Nas nikt nie pilnuje ani nie pogania. Nikt nam również nie grozi. Niemusimy w związku z tym sztucznie sterować zawartością pojektu.
No chyba, że ktoś jednak jest kibolem.
Beno/GEMMA