W moim rozumieniu zastosowania tej zasady, chodzi o weryfikację faktów nie prawd oczywistych.
I właśnie o taki zdrowy rozsądek mi chodziło. Bo ton artykułu na Wikizine.org przemawia raczej za ścisłym formalizmem, podobnie zresztą jak sama zasada na aglojęzycznej Wikipedii.
Jesli nie poda godnego zaufania źródła, ja lub ktokolwiek może taką informację usunąć jako nieweryfikowalną.
Hm... Jeżeli dobrze rozumiem, to zasada weryfikowalności jest na polskiej Wikipedii póki co jedynie propozycją (http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedia:Weryfikowalno%C5%9B%C4%87), wzoruje się przy tym na tekście angielskim (jeżeli nie stanowi wręcz jego tłumaczenia, co zresztą nie jest oczywiście żadnym zarzutem). Osobiście nie usuwałbym haseł czy też ich znacznych fragmentów kompletnie bez uprzedzenia. Mamy w naszej Wikipedii szablon [DoWeryfikacji] i chyba od jego wstawienia warto by zacząć. Moim zdaniem takie ostrzeżenie wystarcza by wzbudzić u czytelnika stosowną uwagę, a daje szansę na uratowanie skądinąd wartościowego hasła.
Poza tym ja rozróżniałbym chyba wiadomość nieweryfikowalną od wiadomości niezweryfikowanej. Za pierwszą uznałbym taką, która obiektywnie jest niemożliwa do zweryfikowania choćby dlatego, że stanowi element własnych badań (twórczości - "original research"), nigdzie nie opublikowanych; innymi słowy chodzi o hasła, co do których prawdziwości w gruncie rzeczy nie sposób się wypowiedzieć, albo które w powszechnej opinii są nieprawdziwe. Drugim terminem określiłbym te hasła, które nie wzbudzają zasadniczo zastrzeżeń co do ich prawdziwości, natomiast brak im powołania się na źródła, jako kwestii raczej redakcyjnej.
Pozdrowienia, Kpjas.
Z poważaniem, A.P.W.