Zapomniałaś wkleić tych zapowiadanych ciekawych refleksji.
mzopw
Niedobry jesteś. I jak wszyscy dotychczasowi dyskutanci w tym wątku - ślepy (nic dziwnego - mężczyźni!). Wszyscy skupili się na jednym wątku, który był w moich oczach pomniejszy. Chodziło mi o ton wypowiedzi Krzysztofa i szczególnie o końcówkę. Refleksja nie tyle miała paść ode mnie, co od Was, czytających. Widać w tym tekście duże uznanie dla nas, a także pewną naukę oraz przesłanie. Ale pewnie jestem rozemocjonalizowaną kretynką - już więcej nie zrobię takiego numeru i nie podzielę się czymś takim z Wami. To co dla jednych oczywiste, dla innych jest kompletnie nieczytelne... Nie mogę się nadziwić.
Pozdrawiam,
Selena