On 7/10/07, Przykuta przykuta@o2.pl wrote:
W obecnej
formie poczekalnia nie spełnia żadnej poważnej funkcji, a hasła przebywają tam tygodniami (zamiast rzekomych dwóch dni).
"Nie wiem o czym piszę, ale piszę, bo wydaje mi się, że mam rację". Pobudka Roo, pobudka. Z dówch stron to SDU jest do bani, a nie poczekalnia.
Z tym że SDU jest do bani zgadzam się całkowicie ale nie mam zielonego pojęcia o czym tu piszesz.
Pisze o tym Roo, o czym pisałem już wcześniej - w poczekalni ustalany jest konsensus a nie jest robione głosowanie. Jeżeli się konsensu nie da ustal;ić, wtedy (zło konieczne) idzie to na SDU. Gdybyś siedział częśćiej w poczekalni, nie byłoby może przestojów, ale wolisz narzekac zamiast pomóc. :/
przykuta